Kuba Domański z kampanii #PolishGenZ

Twórca strony Kuuuubs, która zrzesza ponad 80 tys. fanów sportowej mody i obuwia, opowiada o sile pierwszego w pełni globalnego pokolenia. Do kolekcji Reserved RE.DESIGN wspólnie z projektantami marki stworzył dwie bluzy, które wyprzedały się zaraz po premierze.

– Moją mocną stroną jest wyczucie tego, co ciekawe – mówi Kuba Domański, który od najmłodszych lat pasjonował się streetwearem. U 26-latka z Warszawy zainteresowanie pojawiło się dzięki zamiłowaniu do sportu. Trenując od małego piłkę nożną, odkładał na wymarzone korki. – Wybłagałem o nie mamę. To były półprofesjonalne buty z metalowymi wkrętami. Koledzy mnie nienawidzili – śmieje się Kuba.– Potem znajomy z gimnazjum wrócił ze Stanów Zjednoczonych z dwoma modelami butów Nike: Air Max 90 i Air Force 1. Wtedy zacząłem jeszcze mocniej zgłębiać temat. Czytałem fora internetowe – dodaje. Pierwszą zakupioną parą były Nike Air Max 90. Stał po nie w kolejce przez trzy godziny. – Opowiadając o tym rodzicom, zaniżyłem ich cenę. Potem przez rok nie wyciągałem ich z pudełka, bo bałem się je zniszczyć. Potem nosiłem je bez przerwy – wspomina.

Poszukiwanie własnej drogi

– Zawsze chciałem się rozwijać na wielu polach – mówi Kuba, podkreślając, że wielokrotnie więcej niż butów znajdziemy w jego domu książek. Jego rodzice są właścicielami dwóch wydawnictw. – Zbierałem już chyba wszystko – znaczki, kamienie, monety, karty. Uwielbiam też wszystko, co drukowane: magazyny i albumy – mówi Kuba. Zanim założył stronę Kuuuubs na Facebooku, która dzisiaj zrzesza ponad 80 tys. fanów mody i obuwia sportowego, próbował sił na wielu polach.

Po liceum pracował w sklepie z butami RunColors. – Poznałem ten biznes od kuchni – mówi. Równocześnie studiował prawo i politologię, ale lepiej odnalazł się w pracy grafika. Współprowadził też audycję radiową, pisał dla portalu Newonce, tworzył filmy na YouTubie. Z czasem zapragnął niezależności. Tak powstał Kuuuubs.

– Środowisko buciarzy gromadzi się na Facebooku. Jeszcze bardziej wkręciłem się w szybkie dostarczanie informacji. Zawsze chcę być pierwszy. To oznacza, że muszę być ciągle online, czasem nawet na wakacjach. Kiedy jest gorący okres, np. gdy wchodził kultowy już model butów Jordan we współpracy z Travisem Scottem, muszę być przyklejony to telefonu – mówi.

Rozwój streetwearu

Streetwear z roku na rok staje się coraz bardziej popularny. – Już dwa lata temu myślałem, że osiągnęliśmy szczyt zainteresowania, ale to ciągle się rozwija. Szczególnie widać to w młodszym pokoleniu. Ludzie ustawiają się w kolejkach po buty z limitowanej edycji. Niektórzy to kolekcjonerzy, inni robią to dla zarobku – później sprzedadzą je z odpowiednim przebiciem. Ja, by zarobić pierwsze pieniądze, rozdawałem ulotki, kosiłem cioci ogród czy malowałem płoty. Teraz niektórzy dorabiają sobie w ten sposób – tłumaczy Kuba. – Kilka lat temu warszawska Szkoła Główna Handlowa zaprosiła mnie na serię wykładów, na których opowiadałem studentom o alternatywnych formach zarobku – mówi.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Kuba Domański (@kuuuubs)

Kampania RE.DESIGN marki Reserved

Rok temu do Kuby odezwała się polska marka Reserved, proponując udział w kampanii #PolishGenZ z młodymi, kreatywnymi i inspirującymi przedstawicielami młodego pokolenia. Wspólnie z projektantami marki stworzył dwie bluzy, które po premierze kilkukrotnie się wyprzedały. – Interesowały mnie nawet najmniejsze drobiazgi – jakie będą ściągacze czy to, jak powinien układać się kaptur. Współpraca z teamem projektowym była dla mnie wielką przyjemnością. Dlatego podkreślam, że nie jestem twórcą, ale współtwórcą tej bluzy. Projektanci siedzieli w atelier i na spotkaniach wysłuchiwali moich sugestii. To było świetne doświadczenie – mówi.

Charakterystyka generacji Z

Generację Z Domański widzi jako pokolenie otwarte na nowe bodźce. – Ludzie, którzy teraz wchodzą w dorosłość, są bardziej tolerancyjni. Myślą globalnie. I tak jak kiedyś wpajano młodym to, jak ważna jest walka za ojczyznę, dzisiaj nastolatki myślą raczej o człowieku niż jego obywatelstwie. Wolą żyć pod inną flagą, niż krzywdzić innych na polecenie kogoś na górze. Dzięki globalizacji wiemy, że po drugiej stronie też są ludzie. I nie ma znaczenia, w jakimi języku mówisz, jak wyglądasz czy skąd jesteś. Każdy z nas jest człowiekiem i każdy ma prawo do życia, własnych poglądów i opinii. Co nie zmienia faktu, że kocham Warszawę i jestem mocno do Polski przywiązany – tłumaczy.

Głośno mówi się o kryzysie autorytetów w młodym pokoleniu. – Moimi autorytetami zawsze byli i będą też rodzice. Otworzyli przede mną niezliczone możliwości. Mogłem się uczyć, czego chciałem – grałem na pianinie, w tenisa, trenowałem piłkę nożną, uczyłem się języków obcych. Moim autorytetem są też ludzie, którzy konsekwentnie i uczciwie dążą do celu. Podziwiam to, co osiągnęli Steve Jobs, Elon Musk czy Kanye West, choć ten potrafi mocno grać na nerwach. Nie można mu odebrać tego, że jest wizjonerem. Jestem też fanem Cristiano Ronaldo czy Roberta Lewandowskiego, którzy w swoim fachu osiągnęli szczyt. Jeszcze parę lat temu nie uwierzyłbym, że Polak będzie tak bardzo w tym środowisku ceniony – mówi.

Plany na przyszłość

Kuba właśnie przeprowadza się do własnego mieszkania. Czeka go przeniesienie wszystkich par butów. Ile ich ma? – Przestałem liczyć w okolicach stu. Myślę, że obecnie mam ich powyżej 150 par – dodaje. Jego ulubionymi markami są Nike, Adidas i New Balance, ale lubi też odkrywać nowe, mniej znane. W wolnym czasie uprawia sport, ogląda filmy ukochanego reżysera Davida Finchera, podziwia prace Toma Sachsa, Keitha Haringa czy Daniela Arshama. Niektórych poznał przez ich współpracę z markami sportowymi. – Jestem człowiekiem spełnionym. Chciałbym, żeby tak zostało. I żebym nie musiał pracować na etacie.