Magazyn „Forbes”, który umieścił właścicielkę koncernu kosmetycznego na okładce dwa lata temu, a w marcu 2019 roku obwołał ją najmłodszą miliarderką w historii, teraz zarzuca jej kłamstwo. Podobno najmłodsza siostra Kim Kardashian-West znacznie zawyżała wartość Kylie Cosmetics. Jej majątek jest teraz szacowany na „zaledwie” kilkaset milionów dolarów.
W ostatnich dniach sensacja goni sensację. „Oplotła nas siecią kłamstw” – piszą teraz o Kylie Jenner dziennikarze „Forbesa”. Latem 2018 roku biznesowy magazyn umieścił właścicielkę Kylie Cosmetics na okładce, a od marca 2019 roku jest oficjalnie uważana za najmłodszą miliarderkę w historii. Miała zarobić pierwszy miliard szybciej niż Mark Zuckerberg. Okazuje się jednak, że założona w 2014 roku marka wcale nie jest tak rentowna jak próbowała wmówić mediom i inwestorom rodzina Kardashianów-Jennerów. „Kylie pompowała wartość i wielkość swojej firmy od lat” – pisze teraz „Forbes”, zaprzeczając swoim wcześniejszym doniesieniom o fortunie Jenner. Jak podaje magazyn, w 2018 roku gwiazda twierdziła, że zarobiła na kosmetykach 300 milionów dolarów, podczas gdy zysk Kylie Cosmetics wyniósł 125 milionów. W ubiegłym roku podpisała kontrakt z Coty, przekazujący gigantowi 51 proc. udziałów w firmie. Zainkasowała za to 600 milionów, co oznacza, że całość Kylie Cosmetics miała być warta więcej niż miliard. Coty nie skomentowało jeszcze sprawy.
Nie wiadomo, czy do spadku zainteresowania kosmetykami – zarówno do makijażu, jak i pielęgnacji – przysłużyła się pandemia, czy od dawna wiodło się Jenner gorzej, niż chciałaby sądzić.
„Forbes” zrzuca winę na całą rodzinę Kardashianów i Jennerów. „To rodzinny sekret, że Kylie wcale nie radzi sobie tak dobrze” – czytamy.
Kylie odniosła się do doniesień w serii postów na Twitterze. „Uważałam Forbesa za wiarygodne źródło. Podają niedokładne dane. Ale nie przejmuję się tym. Mam szczęście w życiu i wspaniałą córkę” – napisała.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.