Na wieczór ultrakrótka mini w stylu lat 80., a za dnia stylizacja inspirowana stylem największych ikon jeszcze wcześniejszej dekady. Nostalgia na wybiegach trwa. A projektanci z równie dużą energią odtwarzają motywy retro w dosłowny sposób, co miksują je z nowoczesnym myśleniem o modzie.
Garnitury Bianki Jagger, kopertowe sukienki Diane von Furstenberg, disko szyk Diany Ross, klasyka według Charlotte Rampling… Lata 70. to nie tylko psychodeliczne wzory, dzwony, satynowe koszule i krótkie sukienki dziewczyn, które kilka lat wcześniej przeżywały muzyczne i seksualne uniesienia na Woodstocku. To przecież też oversize’owe garnitury, długie kozaki i botki na platformie, dopasowane komplety, wszechobecny denim i skóra. Na całe szczęście inspirujący się tą dekadą projektanci wzięli pod uwagę jej wszechstronny potencjał. Stąd na wybiegach widzieliśmy zarówno psychodelię i boho, jak i niewymuszoną elegancję z najbardziej luksusowych dzielnic Paryża.
Memorabilia
Jest takie zdjęcie Keitha Richardsa z lat 70.: siedzi nonszalancko, ze skrzyżowanymi nogami, w ustach dymi mu papieros, a na sobie ma aksamitny garnitur w kolorze mocnej purpury oraz kozaki z wężowej skóry. Na platformie i obcasie, rzecz jasna. My jednak inspirujemy się projektantem odpowiedzialnym za najbardziej kultowe stroje Stonesów i twórcą jednej z najsłynniejszych kurtek z wężowej skóry w historii – Ossie Clarkiem. We współczesnej odsłonie okrycie to przyjmuje postać dwurzędowego płaszcza – dopasowanego w klatce piersiowej i ramionach, oraz delikatnie rozszerzającego się ku dołowi. Jest uszyty ze sztucznej skóry i pochodzi z kolekcji duńskiej marki Stand Studio.
Hipoterapia
Mimo że pierwszy model torebki Gucci Horsebit zaprezentowano w połowie lat 50., idealnie pasuje ona do ubrań utrzymanych w stylu lat 70. Sprawdzi się w połączeniu z kolorowym garniturem, krótką sukienką lub szortami i tuniką w stylu boho. To kwintesencja włoskiego rzemiosła. Warta każdej złotówki i będąca inwestycją na całe życie.
Na wierzchu lub pod spodem
Nie ma stylizacji na lata 70. bez krótkiej, garniturowej kamizelki. Nosimy ją pod marynarką, na luźną koszulę i z dżinsami, albo – w wydaniu wieczorowym – na gołe ciało i do spodni z podwyższonym stanem. Najciekawsze znajdziecie u Saint Laurent i Celine, ale też w popularnych sklepach, np. Arkecie i Zarze.
Jej własna wersja
W sezonie wiosna-lato 2020 projektantka marki Ganni Ditte Refstrup prezentuje autorską wariację na temat kultowej kopertowej sukienki, zaprezentowanej po raz pierwszy przez Diane von Furstenberg w 1974 r. W interpretacji Refstrup jest ona pozbawiona rękawów i sznurka, ma skróconą długość, minigolf i zapięcie w postaci paska. Do noszenia solo albo w połączeniu z koszulą, ze skórzanymi mokasynami lub kozakami z wysoką cholewką.
Po kolana
Tych ostatnich najlepiej szukać u marek z wyższej półki, bo po prostu posłużą nam przez wiele lat. Jedne z najciekawszych w tym sezonie ma w swojej ofercie Saint Laurent. Wykonane zostały z beżowej skóry (w sprzedaży jest także wersja w kolorze czarnym), posiadają wąski nosek i wygodny obcas w kształcie słupka. Wysoką cholewkę można pozostawić sztywną lub nieco zmarszczyć i opuścić. To drugie rozwiązanie będzie bardzo w stylu francuskiej marki.
W środy nosimy róż
Julien Dossena jest jednym z projektantów, którzy w kolekcjach na sezon wiosna-lato 2020 najchętniej nawiązywali do stylu lat 70. Na wybiegu pokazu marki Pacco Rabanne, której jest dyrektorem kreatywnym, zaprezentował więc feerię psychodelicznych wzorów, kolorowych esów-floresów, koszul ze spiczastymi kołnierzykami w stylu disco i garniturów godnych największych ikon rock’n’rolla. Wełniane spodnie w różowo-białą kratkę vichy można nosić solo (np. w połączeniu z dopasowanym T-shirtem z zabawnym nadrukiem) albo razem z marynarką o tym samym deseniu.
Na łonie natury
Trochę jak z tapety babci, a trochę jak z garderoby Austina Powersa… Dopasowany top w kolorowe kwiaty to znak, że fascynacja modą vintage udzieliła się nie tylko projektantom, lecz także popularnym markom. Oprócz niego, w najnowszej kolekcji Topshop znajdziecie bowiem także lakierowane spódniczki mini, torebki w kolorze seledynowej zieleni, kwieciste sukienki maxi i białe kozaczki. Warto wypróbować je w total lookach.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.