Debiut literacki Tomasza Jędrowskiego zachwycił krytyków na całym świecie. W powieści „Płynąc w ciemnościach” opowiada o zakazanej miłości dwóch młodych mężczyzn, którzy stojąc u progu dorosłości, muszą podjąć decyzje na zawsze zmieniające ich życie.
Jest lato 1980 roku. Ludwik, główny bohater książki, student Uniwersytetu Warszawskiego, wyjeżdża na obóz, na którym poznaje charyzmatycznego, pewnego siebie Janusza. Ich przypadkowe spotkanie nad rzeką wkrótce przeradza się w romans. Po zakończeniu obozu postanawiają wspólnie pojechać na wakacje na wieś. Tam zakochują się w sobie bez reszty. Po powrocie do Warszawy starają się chronić łączące ich uczucie. Okazuje się jednak, że o przyszłości myślą zupełnie inaczej. „Od początku rokowania wyglądały dla nas niepomyślnie: nie mieliśmy żadnego podręcznika, nie było nikogo, kto wskazałby nam drogę. Ani jednego przykładu szczęśliwej pary złożonej z mężczyzn. Skąd mieliśmy wiedzieć, jak postępować? Czy wierzyliśmy przynajmniej w to, że zasługujemy na szczęśliwe życie we dwóch?” – pyta siebie Ludwik. Subtelna, poetycka proza Tomasza Jędrowskiego porównywana jest do twórczości André Acimana, Gartha Greenwella czy Alana Hollinghursta. Inny pisarz, Edmund White po przeczytaniu książki przyznał: „Jędrowski właśnie stał się międzynarodową gwiazdą”, a „O, The Oprah Magazine” uznał, że Płynąc w ciemnościach będzie jedną z najważniejszych książek roku.
– Pisanie powieści było dla mnie podróżą w głąb siebie, konfrontacją z moimi przeżyciami i doświadczeniami –opowiada Jędrowski.
Urodził się w RFN. Jego rodzice wyemigrowali do Niemiec na krótko przed wprowadzeniem stanu wojennego. W domu jednak wciąż toczyli dyskusje o Polsce. – Miałem chyba pięć lat, kiedy po raz pierwszy zabrali mnie do Wrocławia, rodzinnego miasta mamy. Początkowo ekscytowałem się tą wyprawą, ale później nie bardzo wiedziałem, gdzie się znalazłem. Wszędzie było szaro, smutno, ponuro. Jedynym kolorowym akcentem okazały się znaczki Solidarności. Widziałem je na plakatach, muralach, wpięte w klapy marynarek. Od tej pory Polska oznaczała dla mnie Solidarność – wspomina.
„Płynąc w ciemnościach” napisał po angielsku, mimo że opowiada o czasach, które zna przede wszystkim z opowieści rodziców, a więc słuchał ich po polsku. Ta książka jest dla niego także próbą zrozumienia, jak bardzo nasze życie determinuje miejsce i czas, w którym się urodziliśmy. „Jak potoczyłoby się moje, gdybym urodził się pokolenie wcześniej? Co by się stało, gdyby moi rodzice nie wyjechali?” – Tomek często zadawał sobie podobne pytania.
Cały tekst przeczytasz w marcowym wydaniu „Vogue Polska”.
Tomasz Jędrowski "Płynąc w ciemnościach", przełożył Robert Sudół, wydawnictwo OsnoVa.
Wydawnictwo OsnoVa zaprasza na spotkanie z autorem książki 28 lutego 2020 o godzinie 19 w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.