Niektóre są oszczędne, ograniczają się tylko do niezbędnych pasków, żeby wyeksponować piękno i zmysłowość stóp. Inne są przekorne: masywne, w mocnym kolorze i we wzory – wychodzą na pierwszy plan. Oto 10 najpiękniejszych modeli sandałów, które będziemy nosić tego lata.
Proenza Schouler: Sportowa elegancja
Elastyczny materiał otula stopę jak skarpetka, skórzana wkładka nadaje klasę, a gumowa podeszwa jest lekka i amortyzuje każdy krok. Proenza Schouler stworzyła sandały optymalne – komfortowe i piękne jak modernistyczna rzeźba.
UGG: Współczesna Rzymianka
Z cienkich pasków skóry, zapinane nad kostką, mogą przypominać rzymianki, ale mają w sobie coś nowoczesnego i miejskiego. Czarna lśniąca skóra jest elegancka i będzie doskonale wyglądać w połączeniu z letnim garniturem.
Aeyde: Sztuka umiaru
Wygodny szeroki obcas i skórzane paseczki tylko tam, gdzie są niezbędne. Te buty eksponują stopę, są sensualne i wyrafinowane, a dzięki oryginalnemu odcieniowi skóry – coś pomiędzy papryką a rdzawym pomarańczem – okazują się jednak widoczne i wyraziste.
Ganni: Dekonstrukcja
To właściwie loafersy, które polecaliśmy wiosną, tyle że ze zgrabnym wycięciem na piętę. Masywna forma i miejski, lekko sformalizowany charakter są jak najbardziej uzasadnione, a do tego wpisują się w gorące trendy.
Reserved: Wielki błękit
Ten hipnotyzujący odcień błękitu to samograj. Nie potrzebuje dodatków, nie znosi konkurencji. Świetnie odnajduje się w prostej, casualowej formie sandałów. Stylizuj go z szacunkiem i wyczuciem, najlepiej zestawiając z neutralnym beżem, bielą albo czernią.
Chloé: Nieoczywistości
Kolorowe etniczne plecionki kojarzą się z beztroskim wakacyjnym boho, ale profil gumowej podeszwy bardziej przywodzi na myśl futurystyczną formę motocykla. To udane połączenie, bo wzmacnia dwa zupełnie odrębne style. Dla eksperymentatorek.
Camper: Tęcza
Camper to marka, która lubi eksperymenty z materiałami i kolorami. Model Twins w iście tęczowej odsłonie jest tego popisowym przykładem. Ale spokojnie, tej pstrokacizny nie należy się obawiać. W słońcu wszystko staje się lżejsze i mniej zobowiązujące.
COS: Córka rybaka
Model nazywany przez Anglosasów fisherman sandals to wakacyjny klasyk. COS delikatnie aktualizuje uniseksowy wzór, dodając wyprofilowaną podeszwę i rezygnując z metalowej klamerki.
Gucci: Wybrzeże kości słoniowej
Brązowo-kremowa stylistyka, przeskalowana bambusowa klamra – to lata 70. w luksusowej odsłonie. Wszystko zostało tu dopracowane i przemyślane. Szeroki pasek mocno trzyma stopę, ale też podkreśla jej smukłość i delikatność. Złamany odcień bieli harmonizuje z brązami oraz kolorem ciała, ciemny obcas jest stabilny, a jego zwężająca się stożkowa forma odciąża wizualnie sylwetkę.
Alexander McQueen: Cud malina
Masywne klapki w mocnym malinowym odcieniu można uznać za antymodowy manifest, ale wystarczy założyć je na nogi, żeby szybko zmienić zdanie. Wykonane z gumy, idealnie dopasowują się do stopy. Są ażurowe, lekkie i bardzo komfortowe. Masywna forma w neonowym odcieniu łamie romantyczny styl zwiewnych sukienek i dodaje nonszalancji szerokim lnianym spodniom.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.