Jak uczcić niekończące się wakacyjne wieczory i zatrzymać na chwilę czas? W Warszawie i Trójmieście powstały stylowe ogrody Moët & Chandon, w których można odpocząć od zgiełku miasta i wspólnie cieszyć się latem. Co więcej, z ogrodów będzie można skorzystać również w przyszłym sezonie.
Szampan od niemal trzech stuleci uświetnia największe wydarzenia na całym świecie. Pojawiał się na przyjęciach na dworze w XVII-wiecznym Wersalu, a dziś błyszczy w kieliszkach podczas rozdania Oscarów lub fety z okazji Rajdu Monte Carlo. Pili go Maria Antonina, Napoleon i Ryszard Wagner. Czy jednak konieczna jest specjalna okazja, żeby delektować się szampanem? Tego lata marka Moët & Chandon postanowiła pokazać się nieco inny sposób letniej celebracji i zaprosiła mieszkańców stolicy i Trójmiasta do wspólnego spędzenia wyjątkowych wakacyjnych chwil.
Do warszawskiego Na Lato Day&Night najlepiej wpaść w wyjątkowo upalne popołudnie, bo w jej ogrodzie można odpocząć w cieniu drzew. Na trawie stanęły dwa charakterystyczne białe pingwiny, które zapowiadają chłodne napoje, letnią bryzę i dawkę orzeźwienia. Są też wygodne, przytulne loże z nastrojowym światłem, w których można razem z przyjaciółmi celebrować wspólny lunch, kolację czy wieczorną imprezę. To miejsce żyje niemal całą dobę, a zielony, rozciągnięty między drzewami ogród daje możliwość ochłody i relaksu.
Przestrzenny taras SEN Warsaw przyciąga z kolei głównie gości rozsmakowanych w życiu nocnym. Rozciąga się z niego fantastyczny widok, spektakularny zwłaszcza po zmroku, na Wisłę, Stadion Narodowy i prawobrzeżną Warszawę. Można tu ruszyć w muzyczną podróż i zjeść kąski z całego świata, a potem swobodnie bawić się do rana w niezwykłym towarzystwie. Tu nie ma miejsca na przypadkowe kawałki i brak klasy. W specjalnej strefie na gości czekają miękkie kanapy, dające wytchnienie od tańca, zazieleniona pergola i specjalny zestaw tapas, którymi można się dzielić przy wspólnym stoliku. To jedyne miejsce w Polsce, gdzie można obecnie kupić butelkę szampana w komplecie z ozdobnym złotym ustnikiem, który umożliwia wygodne picie prosto z butelki, bez konieczności nalewania go do kieliszka. To nowy awangardowy sposób delektowania się szampanem.
White Marlin zlokalizowany przy sopockiej plaży to kawałek Hamptons nad polskim morzem. Restauracja słynie z kuchni europejskiej, ryb i owoców morza, a także eleganckiego stylu i klimatu, który uwielbiają zarówno mieszkańcy Trójmiasta, jak i odwiedzający to miejsce turyści. Do jasnego wystroju restauracji i beachbaru, pełnego naturalnego drewna, świeżych kwiatów, bieli i łagodnych morskich barw, niezwykle pasuje ogród stworzony przez jeden z najstarszych domów szampańskich, z błyszczącą w słońcu wieżą zbudowaną z butelek i charakterystycznych białych kieliszków marki. Są też ozdobna huśtawka, widok na Bałtyk i dobra atmosfera bez względu na pogodę. W ogrodzie można także zjeść sushi i spróbować orzeźwiających koktajli na bazie bąbelków. Czas płynie tu wolniej, przy akompaniamencie krzyków mew, szumu fal i dobrej muzyki.
Ogrody Moët powstały w najgorętszych miejscach sezonu po to, by ochłodzić swoich gości i zapewnić im wygodny azyl od miejskiego zgiełku. Każda ze stref została zaprojektowana przez architektów współpracujących z danym lokalem, jest więc spójna z klimatem miejsca i ma własny charakter. Łączą je szampan, dużo zieleni, światełka, kolorowe neony i niespodzianki dla gości. To na przykład aparat Instax, który obsługa wręcza przy zakupie butelki szampana. Można z jego pomocą zatrzymać w kadrze dobrą zabawę, swój moment letniego szczęścia.
Jest też konkurs fotograficzny, w którym można wygrać zestawy przygotowane specjalnie przez dom szampański, składające się z butelki, sześciu białych kieliszków i wiaderka na lód. Wystarczy zrobić zdjęcie swojego #MoëtMoment i pochwalić się nim w mediach społecznościowych z hashtagami #MoëtMoment i #CelebrateSummer. Ogrody tętnią życiem aż do białego rana, stanowiąc stylową przestrzeń stworzoną do wspólnego rozkoszowania się wolnym czasem i tak wyjątkowym produktem, jakim jest szampan.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.