„Krytycy mody często piszą o ubraniach tak, jakby recenzowali tomiki poezji. Mówią o kontrastach, metaforach i rytmie. Kolekcje na kolejne sezony nazywają „poetyckimi” czy „lirycznymi”, nie brakuje też określeń: „fraszka”, „haiku”, „elegia”. Projektanci z kolei chętnie sięgają do wierszy w poszukiwaniu inspiracji”, pisze we wstępniaku Ina Lekiewicz, redaktorka naczelna magazynu. Majowe wydanie „Vogue Polska” z trzema wyjątkowymi okładkami do wyboru postanowiliśmy poświęcić poezji. Sprawdźcie, co dla was przygotowaliśmy.
Wisława Szymborska kochała korale z chłodnych kamieni, Maya Angelou wyraziste kolczyki, a Djuna Barnes nakrycia głowy. Współczesne poetki, takie jak Amanda Gorman, czy Yrsa Daley-Ward, nie tylko inspirują projektantów, lecz także noszą ubrania z najnowszych kolekcji. W nowym numerze „Vogue Polska” z trzema okładkami do wyboru i paryską sesją haute couture autorstwa Chloé Le Drezen sprawdzamy, w jaki sposób poezja wpływa na modę.
– Poezja uczy, jak w kilku słowach powiedzieć coś bardzo ważnego. Dlatego dziś znów tak bardzo jej potrzebujemy – podkreśla Greta Bellamacina w rozmowie z Kamilą Wagner. Poetka, scenarzystka i aktorka razem z mężem Robertem Montgomerym organizują charytatywne czytanie wierszy i sprzedają plakaty z poezją wizualną Roberta. Dochód przekazują na rzecz uchodźców z Ukrainy. Artystkę odwiedziliśmy w jej domu na wsi pod Londynem.
Jakobe Mansztajn za debiutancki tomik poezji Wiedeński high life z 2009 roku otrzymał Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius. Dzisiaj nie tylko tworzy poezję, lecz także prowadzi profil Make Life Harder w mediach społecznościowych, na którym decyduje o tym, co jest śmieszne i ważne. „Memy nie mogą przekraczać granicy dobrego smaku, muszą być błyskotliwe, lapidarne, zgrabne”, podkreśla Anna Konieczyńska, która rozmawiała z Jakobe o urokach i trudach twórczego życia. – Nie wierzę w natchnienie. Każdy pomysł muszę rozchodzić. Dopiero potem siadam do kartki. Niektóre wiersze powstawały nawet dwa lata. Gdy kończę, odczuwam raczej ulgę niż zachwyt, że wyszło tak pięknie. Ulgę, że udało się zapanować nad materią, więc mogę wrócić do Playstation i już się nie zadręczać – mówi Mansztajn.
Współczesnymi poetami nazywa się także hip-hopowców. Na początku lat 80. XX wieku nosili głównie sportowe stylizacje, z wyrazistą biżuterią i ostentacyjnymi okryciami wierzchnimi. Z czasem ubrania Gucci, Prady czy Chanel stały się wyznacznikiem ich statusu, a marki zaczęły postrzegać ich jako partnerów do współpracy. O hip-hopie i poezji pisze dla nas Michalina Murawska.
Co jeszcze znajdziecie w nowym wydaniu „Vogue Polska”? Kamila Wagner przygląda się historii domu Lesage, który tworzy kunsztowne zdobienia. „Ręce tutejszych artystów są równie sprawne jak ręce chirurgów. Ich wyobraźnia równa się wyobraźni poetów”. Z kolei Guillaume Henry opowiada Karze Becker o tym, jak wskrzesił historyczny dom mody Patou. Po 30 latach przerwy na nowo otworzył atelier marki w 2017 roku. – Dla mnie Patou to nie tylko Jean i lata 20. XX wieku, lecz także całe grono osób, które przyczyniły się do sukcesu marki. Po pierwsze rodzina, a zwłaszcza siostra Jeana, Madeleine Patou, która przejęła stery domu po tym, jak brat niespodziewanie zmarł w 1936 roku. Ale to też późniejsi dyrektorzy kreatywni: Marc Bohan, Karl Lagerfeld, Christian Lacroix czy Michel Goma. To świat zbudowany przez każdą z tych osób, do którego ja dokładam teraz swoją cegiełkę – wyznaje projektant. Rozmowie towarzyszy sesja mody z ubraniami Patou z kolekcji wiosna–lato 2022.
– Pseudonim artystyczny okazał się zbędny – przyznaje Teoniki Rożynek, jedna z najciekawszych kompozytorek młodego pokolenia. Przygodę z muzyką zaczęła w wieku czterech lat od nauki gry na skrzypcach. Potem przyszedł czas buntu. Słuchała punka, rocka i elektroniki. Program do produkcji muzyki i stary syntezator dostała od wujka. „Jej muzyka jest niepokojąca i hipnotyzująca zarazem. Nic nie jest tu tym, czym się wydaje”, pisze Julia Właszczuk.
Czego jeszcze nie możecie przegapić? Piotr Zachara przybliża historię słynnego nowojorskiego hotelu Chelsea. Andrew Jacobs fotografuje modelki w sesji inspirowanej wierszem „The Sleepers” Sylvii Plath. Szefowa działu urody Izabela Cieplińska prezentuje nowości kosmetyczne. O fenomenie Boba Dylana piszą Julia Właszczuk i Maria Fredro-Smoleńska.
O Safonie pisze Mike Urbaniak, o poezji wizualnej Anda Rottenberg, a o najważniejszych polskich poetkach – Agata Tuszyńska.
Majowy numer „Vogue Polska” w sprzedaży od 28 kwietnia.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.