Kratka z kwiatkami, kropki z paskami, do tego warstwy falbanek, kaskady piór i poświata cekinów. W tym sezonie nawet dużo to za mało. Miksujemy faktury i wzory, wspinamy się na wyżyny color-blockingu, eksperymentujemy z warstwami, a minitorebki bagietki zamieniamy na modele w rozmiarze XXXL.
W żadnym wypadku nie porzucamy minimalizmu. Nadal korzystamy z jego nieograniczonych możliwości i kochamy za użyteczną ponadczasowość. Spragnione wielkiej mody, śmielej wychodzimy jednak ze strefy komfortu. Eksperymentujemy i bawimy się.
Zachęcają do tego gwiazdy i projektanci. Na jesienno-zimowych wybiegach wręcz roiło się od odważnych zestawień kolorystycznych, współczesnej interpretacji glamouru i autorskich spojrzeń na ekstrawagancję. Było w tym coś nie tylko urzekającego, lecz także kojącego. Przerysowane nierzadko formy, nietuzinkowe detale i konstrukcje, które często przywodziły na myśl sceniczne kostiumy, nagle stały się propozycjami do noszenia na co dzień. A jeśli nie na co dzień, to na pewno na wieczór.
Maksymalistyczne zestawienia czasami utrzymane były w stylu retro (Loewe, Paco Rabanne), kiedy indziej – głównie w kolekcjach młodych twórców takich jak chociażby Maximilian Davis – stanowiły wynik inspiracji współczesną awangardą. Natchnione ich bezkompromisowymi wizjami, nagle mamy ochotę wskoczyć w obcisły kombinezon typu catsuit (najlepiej w abstrakcyjne wzory albo uszyty z koronki), na imprezę wybrać się ubrane od stóp do głów w cekiny, a klasyczną małą czarną zamienić na podkreślający figurę fason w intensywnym kolorze i z biżuteryjnymi detalami.
W tym trendzie ważne jest nie tylko co nosimy, lecz także jak nosimy. Wełnę łączymy więc z tiulem i błyskotkami, kwiatowe motywy z kratką, a zdekonstruowane fasony z przeskalowanymi formami uszytymi z kilku warstw falban. Co za dużo to niezdrowo? Nie w tym sezonie.
Zobaczcie nasze propozycje.
Sukienka Rotate: Prezent z kokardką
Kto jak kto, ale założycielki Rotate, Thora Valdimaars i Jeanette Madsen, wiedzą, jak zaprojektować imprezową sukienkę idealną. W ich najnowszej kolekcji znajdziemy sporo cekinów, kolorów i wzorów. Model „Silvia” ma krótki, podkreślający figurę fason i uszyty został z grubej satyny we wzory w kwiatki. Wisienką na torcie jest gigantyczna kokardka na wysokości biustu – efektowna, ale nie infantylna.
Żakiet Area: Małe dzieło sztuki
Fankom błyskotek na pewno nieobca jest nowa kolekcja marki AREA. Projektanci Piotrek Panszczyk i Beckett Fogg postawili na miks ready-to-wear z couture (coś, co niektórzy lubią określać mianem demi-couture) – stworzyli fenomenalne nakrycia głowy z kryształków, wysadzane drobinkami chodaki, przełamali konwencje, łącząc klasyczny motyw kratki z błyszczącymi detalami. Wiele z tych projektów przypomina małe dzieła sztuki.
Płaszcz Stand Studio: Wyrazisty
Ciepły, optymistyczny i wyrazisty. Płaszcz ze sztucznego futerka z kolekcji skandynawskiej marki Stand Studio sprawdzi się nie tylko w szalonym total-looku, lecz także jako przełamanie minimalistycznego zestawienia – zrobi świetne wrażenie w połączeniu ze skórzanymi spodniami i klasycznym swetrem.
Buty Magdy Butrym: Na wysokościach
Choć w kolekcji Magdy Butrym na jesień–zimę 2021 sporo jest minimalistycznych płaszczy, garniturów o męskim kroju i kożuchów w stylu retro, jej projekty nadal najczęściej kojarzą się ze zmysłowymi sukienkami w mocnych kolorach i z oryginalnymi zdobieniami. Wyraziste są też projektowane przez nią buty – szpilki z kwiatowym motywem wzbogacono o biżuteryjny detal, także w formie kwiatka. Można w nich przetańczyć całą noc.
Bransoletka Y/Project: Na kilka sposobów
Dyrektora kreatywnego Y/Project (a od niedawna także i Diesla) Glenna Martensa nie bez powodu nazywa się „królem paryskiej awangardy” – niemal każdy jego projekt stwarza szerokie pole do interpretacji: zdekonstruowane rękawy wyglądają jak przedłużenie falban, spodnie sprawiają wrażenie hybrydy majtek i modelu z długimi nogawkami, koszule szyte są z kilku asymetrycznych warstw. Równie oryginalna jest biżuteria projektowana przez Martensa. Bransoletkę przypominającą harmonijkę można nosić tradycyjnie na nadgarstku, a także w najmodniejszym wydaniu sezonu – na ramieniu.
Sukienka The Attico: Wodze fantazji
Pióra, cekiny, mocne kolory i kuse fasony to znak rozpoznawczy marki Gildy Ambrosio i Giorgii Tordini. I choć w kolekcji na jesień–zimę 2021 nieco spuściły z tonu i zaprezentowały sporo miękkich płaszczy, ciepłych dzianin i oversize’owych krojów, nie zapomniały o fankach ekstrawagancji. Na tygodniu mody w Mediolanie zadebiutowały kapsułową linią SUPERATTICO, w której puściły wodze fantazji. W jej skład weszła m.in. minisukienka z błyszczących frędzli w kolorze kobaltu i słonecznego żółtego, komplet topu i legginsów z połyskującej siateczki, a także zawiązywana na karku mini, wykończona pasem różowych piór. Gorąco!
Rękawiczki Shuting Qiu: Wstęp do maksymalizmu
„To nie są stylizacje, w których wtopisz się w tłum” – pisał amerykański „Vogue” o kolekcji Shuting Qiu na wiosnę–lato 2022. Krzykliwe wzory i kolory to elementy charakterystyczne dla twórczości Chinki, która edukację zdobywała na Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii. Pojawiają się także w kolekcji na jesień–zimę 2021. Długie rękawiczki z siateczki pokrytej motywem róży będą świetnym uzupełnieniem maksymalistycznego total-looku i dobrym sposobem na oswojenie się z tym trendem. Może na początek warto przymierzyć je do klasycznej małej czarnej bez rękawów?
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.