Piękna skóra w każdym wieku
Rozwija się, dojrzewa i na każdym etapie ma inne potrzeby. Nasza skóra zmienia się tak samo, jak my. Dlatego bez względu na to, ile mamy lat, warto zadbać o nią kompleksowo – czy to w gabinecie kosmetycznym, czy w domu.
Jeszcze kilkanaście lat temu uważano, że piękna, zdrowa i naturalnie rozświetlona skóra jest przywilejem młodych kobiet. Postęp, który dokonał się w branży beauty, to zmienił. – Można śmiało stwierdzić, że wiek nie jest już krytycznym czynnikiem – mówi lek. med. est. Katarzyna Wojtarowicz. – Mam wiele pacjentek w wieku 50+ ze skórą napiętą, nawilżoną i rozświetloną, jakiej nie powstydziłaby się niejedna trzydziestolatka. To zasługa m.in. większej dostępności i powszechności zabiegów, a przede wszystkim większej świadomości kobiet w temacie pielęgnacji cery.
Różne etapy, różne potrzeby
Skóra w ciągu całego naszego życia przechodzi różne etapy. Tak, jak my, rozwija się, dojrzewa, a następnie wchodzi w okres starzenia się. Jej potrzeby zmieniają się na przestrzeni lat, dlatego pielęgnacja powinna być dostosowana do jej aktualnych potrzeb. O ile pomiędzy 20. a 30. rokiem życia ważne jest, aby ją właściwie oczyszczać, delikatnie nawilżać i chronić przed czynnikami zewnętrznymi (np. promieniowaniem UV), to po 40. roku życia następuje utrata jędrności, zaczynają pojawiać się zmarszczki mimiczne oraz pogarsza się owal twarzy. Lekarz med. Katarzyna Wojtarowicz wyjaśnia, że jest to związane ze stopniowym zanikaniem włókien kolagenowych. – Skóra traci swoją elastyczność, sprężystość i nawilżenie. Po czterdziestce wymaga indywidualnie dobranej, intensywnej pielęgnacji w domu oraz serii zabiegów w profesjonalnym gabinecie – tłumaczy lekarka i dodaje, że w przypadku skóry dojrzałej ważne jest prawidłowe oczyszczanie oraz pielęgnacja na dzień i na noc, która uzupełni niedobory nawilżenia oraz poprawi jej sprężystość. Radzi, by na dzień wybierać produkty ze składnikami, które napną skórę, a jednocześnie będą ją chroniły przed promieniowaniem UV. Natomiast na noc – kosmetyki, które pomogą przywrócić jej gęstość, będą ją intensywnie regenerować oraz głęboko nawilżać podczas snu. – Tutaj możemy pozwolić na bogate w składniki aktywne kremy, których – ze względu na makijaż – raczej unikamy w ciągu dnia – mówi ekspertka.
Jeśli chodzi o młodą skórę, przez długi czas uważano, że potrzebuje ona jedynie kremu nawilżającego. Dziś wiadomo, że w utrzymaniu jej w dobrej kondycji ogromną rolę odgrywa prawidłowa pielęgnacja, dopasowana do jej potrzeb. – Młoda skóra ma pH na poziomie 5,5, czyli odczyn kwaśny. Takie środowisko jest dla niej najlepsze – mówi Wojtarowicz. – Zła pielęgnacja może je zmienić na niskie lub wysokie i skóra zaczyna się wtedy zbyt mocno przesuszać lub przetłuszczać. Następuje rozregulowanie zachodzących procesów i zaburzenie bariery naskórka. Zbyt niskie pH daje efekt w postaci większej ilości sebum, przetłuszczania, niedoskonałości. Zasadowe, czyli wysokie pH, wiąże się z kolei z przesuszeniem i skłonnością do podrażnień. Dlatego ważny jest dokładny demakijaż, oczyszczanie skóry, używanie odpowiedniego toniku oraz kremu nawilżającego lub masek.
Ten niezwykły kwas hialuronowy
A co zrobić, gdy z wiekiem skóra zaczyna tracić jędrność? – To jest problem, który prędzej czy później dotyczy każdej z nas – mówi lekarka, dodając, że współczesna kosmetologia pozwala go zatrzymać, a przynajmniej znacznie opóźnić. W tym przypadku pomocne są zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego. – Stosuję je i polecam wszystkim moim pacjentkom – mówi Wojtarowicz. – Moim faworytem są produkty saypha firmy Croma na bazie tego kwasu. Jeśli chcemy głęboko nawilżyć i odświeżyć skórę, polecam mezoterapię saypha Rich z nieusieciowanym kwasem hialuronowym oraz glicerolem. To połączenie zwiększy także napięcie i uelastyczni skórę. Poza tym zabieg pozwala wypełnić drobne zmarszczki, kurze łapki oraz zlikwidować drobną siateczkę bruzd wokół ust.
To kompleksowe działanie jest niezwykle ważne, ponieważ coraz częściej skóra zmaga się z kilkoma problemami naraz. Jeszcze kilka lat temu wymagało to robienia kilku zabiegów – każdy rozwiązywał inną potrzebę. Dzisiaj podczas jednej wizyty w profesjonalnym salonie kosmetycznym można zapewnić skórze nie tylko rozświetlenie i ujędrnienie, lecz także przeciwdziałać np. rozstępom, przebarwieniom lub zmianom potrądzikowym. Takim kompleksowym zabiegiem, na który warto zwrócić uwagę, jest peeling PQ Age Evolution o właściwościach ujędrniająco-liftingujących. Zapewnia on stymulację skóry bez naruszenia jej powierzchni. – Zawartość kilku rodzajów kwasów sprawia, że ten peeling świetnie radzi sobie z przebarwieniami oraz bliznami po trądziku – mówi Wojtarowicz. – Od razu po zabiegu widać, że jest gładsza i napięta. Kuracja nim może być wykonywana o każdej porze roku, również latem, oraz łączona z innymi zabiegami, np. z mezoterapią saypha Rich.
Kwas hialuronowy jest też dobrym rozwiązaniem, gdy chcemy, by skóra szybko odzyskała piękny, zdrowy i promienny wygląd, np. w karnawale, przed wielkim wyjściem, gdy w ferworze przygotowań brakuje nam czasu na wizytę w gabinecie kosmetycznym. – W tym przypadku potrzebny nam będzie usieciowany kwas hialuronowy, tzw. wypełniacz – radzi Wojtarowicz. – Preparaty saypha Volume lub saypha Filler mają wysokie stężenie kwasu hialuronowego, co pozwala na odbudowę utraconych objętości, poprawę owalu twarzy i przywrócenie harmonijnych rysów twarzy. Nie wspominając już o nawilżeniu i wymodelowaniu ust! Stosuję je w swoim gabinecie od wielu lat i wiem, że efekty ich działania są natychmiastowe i naturalne, a sam zabieg – ze względu na zawartość lidokainy w ampułce – prawie bezbolesny.
Efekt widoczny dłużej
Zabiegi wykonywane w profesjonalnych salonach kosmetycznych pozwalają nam zobaczyć efekt natychmiast. Prawdziwym wyzwaniem jednak pozostaje zadbanie o skórę w domu tak, by cieszyć się nim jak najdłużej. Tutaj dobrze sprawdzają się maski regenerujące i nawilżające skórę. Jako domowy zabieg pielęgnacyjny specjalistka poleca Pure HA – wysoce skoncentrowaną maseczkę w płynie, zawierającą 1,8 proc. kwasu hialuronowego. – Jest moim faworytem – mówi lekarka. – Wygładza, nawilża i rewitalizuje skórę, jednocześnie zwiększając jej naturalne nawilżenie. Ma postać wygodnych ampułkostrzykawek, jej aplikacja jest bardzo prosta, a efekty widać już po pierwszym zastosowaniu.
Maski to zresztą – zdaniem ekspertki – jeden z dwóch produktów (obok wzmacniającego działania kremów i dostarczającego skórze niezbędnych składników serum z witaminą C lub retinolem), które warto włączyć do domowej pielęgnacji niezależenie od tego, ile mamy lat. Stosowanie ich raz lub dwa razy w tygodniu, poprzedzone peelingiem, który pomoże pozbyć się zrogowaciałego naskórka, pozwoli skórze się zregenerować. A to akurat działa na naszą korzyść o każdej porze roku i w każdym wieku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.