W tym sezonie zabieramy wszystkich na wakacje – powiedział o swojej najnowszej kolekcji projektant Michael Kors. Jego pokaz na wiosnę-lato 2024 zaprezentowany podczas nowojorskiego tygodnia mody celebrował ideę wakacyjnej ucieczki. W pokazie, który odbył się 11 września w brooklyńskim Domino Park motywem przewodnim był radosny powrót do lat 70., zawieszonych między erą disco, a romantyzmem francuskiej riwiery.
Kolekcja Michaela Korsa wiosna-lato 2024
W swoich wakacyjnych inspiracjach Michael Kors obrał kilka kierunków. Udał się na safari, gdzie zainspirował się wzorem żyrafy, który możemy zobaczyć na komplecie z mini spódnicą i marynarką, płaszczu oraz pudełkowej sukience. Jednak największy wpływ na jego najnowszą kolekcję prawdopodobnie miały Włochy, bo to koronki obok klubowego blasku zdominowały wiosenno-letnią kolekcję. Dopatrzymy się w niej także francuskich nawiązań z wiklinowymi koszyczkami, wysoko podniesioną talią, swetrami noszonymi do eleganckich spódnic, a kilka sylwetek szyfonowych sukni przywiedzie na myśl panteon greckich bogiń.
Bo jeśli Kors podróżuje, to zwykle z nostalgią. Stąd w kolekcji znalazły się fasony charakterystyczne dla minionych epok: dopasowane kombinezony z głębokimi dekoltami i zamaszystymi nogawkami, kreacje pełne blasku rodem ze Studia 54, minisukienki w stylu Jane Birkin z rozszerzanymi rękawami, biżuteryjne wstawki, sorbetowe kolory, plecione koszyczki. To elementy, które świetnie grają w wakacyjnej koncepcji projektanta.
Naked dressing w kolekcji Michaela Korsa na wiosnę-lato 2024
W propozycjach Michaela Korsa na wiosnę-lato 2024 próżno szukać skromności. Na szczególną uwagę zasługują szydełkowe i koronkowe sukienki nawiązujące do stylu retro. Wprowadzają do kolekcji pożądaną wakacyjną lekkość, zabawę, dziewczęcy luz. To jednocześnie jego interpretacja trendu naked dress, która w kolekcji mocno wybija się na pierwszy plan. Za sprawą koronek i szydełkowych splotów odsłania i kusi, ale wszystko w ramach zasad bezpieczeństwa. Nagie są u niego zarówno sukienki, jak i spódnice o różnej długości oraz spodnie. Poprawne tiulowe suknie i mini sukienki odcinane pod biustem ze skórzanymi wstawkami wyglądają przy nich jak spóźnione o kilka dobrych sezonów i spowalniają figlarne sylwetki. Jednak to nie jedyna odsłona naked dressingu, jaką możemy zobaczyć na wybiegu Korsa. Projektant również uległ trendowi na no pants, ubierając modelki wyłącznie w kolorowe, oversize'owe swetry.
Gdy koronki na wybiegu Korsa zaczęły nieco przytłaczać kolekcję, projektant wypuścił tajną broń w postaci cekinów. Kors powraca do ery disco kompletami z długimi spódnicami i krótkimi topami, złotymi spódnicami i dopasowanymi sukienkami z biżuteryjnymi wstawkami, a także misternie wyszywanymi ze złotych kwiatowych aplikacji sukienkami mini. Swoją bazową paletę barw z beżami, czernią i bielą przełamuje energetycznymi odcieniami fioletu i różu.
Gwiazdy na pokazie Michaela Korsa w Nowym Jorku
Na pokazie nie zabrakło przyjaciółek i fanek marki. W pierwszym rzędzie nad brzegiem East River zasiadły m.in. Rita Ora, lansująca trend no pants, Olivia Wilde, Halle Berry, Vanessa Hudgens oraz Ariana DeBose. Wśród nich prym wiodła Blake Lively w złotym kombinezonie rodem z ery disco.
Gwiazd nie zabrakło także na wybiegu. Kolekcję Michaela Korsa na wiosnę-lato 2024 prezentowały topowe modelki: Vittoria Ceretti, Anok Yai, Liya Kebede, Natasha Poly, Ashley Graham, Liu Wen, Irina Shayk, Mariacarla Boscono. Na wybiegu z widokiem na most brooklyński pojawiła się także Magdalena Frąckowiak, która wróciła do modelingu w ubiegłym sezonie po kilkuletniej przerwie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.