Tak zła, że aż dobra – mówi się o modzie z początków XXI w. Welurowe dresy, luźne bojówki odkrywające bieliznę i cekinowe topy dzisiejsi 30-latkowie pamiętają z teledysków Britney Spears i zdjęć paparazzich z Paris Hilton. Z Y2K czerpią dziś projektanci, styliści gwiazd i nastolatki z TikToka, dla których lata 2000. to nowy trend, a nie nostalgiczny kicz minionej epoki.
Brytyjski „Vogue” pisze, że tego lata gwiazdy na nowo odkrywają vintage. Ubrania i dodatki z dawnych kolekcji zakładają na czerwone dywany, wakacje i wieczorne wyjścia z przyjaciółmi. Odkrywają estetykę z początków XXI w. – kolorowe wzory od Pucci i wiązane topy od Gaultiera, błyszczące reedycje bagietki Fendi i projekty odradzającej się marki Miss Sixty.
30-latkowie mogą się dziwić, że rzeczy, które pamiętają z czasów liceum, ktoś śmie określać mianem „vintage”. Pojęcie to w ostatnich latach stało się bardziej płynne. „Vintage” jest i łańcuszkowa sukienka Paco Rabanne’a z 1969 r., i sznurowane spodnie od Dolce i Gabbany z 2001 r., i smoking Yves Saint Laurenta, i – jakkolwiek absurdalnie to nie zabrzmi – welurowy dres Juicy Couture.
Y2K: Trend w modzie, urodzie i popkulturze
Fenomenu Y2K (powrót mody z lat 2000.) nie da się interpretować w oderwaniu od popkultury. Darzymy sentymentem teledyski, filmy i seriale, śmiejemy się z sekstaśm, które wynosiły na szczyt nieznane wcześniej osoby, zastanawiamy się, co stałoby się z gwiazdami, których kariery złamały skandale.
Y2K nie jest zarezerwowany tylko dla mody. W sezonie jesień-zima 2021 chętnie korzystali z niego pracujący przy pokazach fryzjerzy i makijażyści. Na pokazie Blumarine ozdobili ciała modelek tymczasowymi tatuażami w kształcie motylków. U Etro na twarze dziewczyn opadały dwa cienkie warkoczyki, które kilkanaście lat temu nosiły w swoich filmach siostry Olsen. Y2K nie omija też branży muzycznej – do inspiracji największymi gwiazdami tamtych lat przyznają się Tinashe i Megan Thee Stalion, a wokalistka Normani w najnowszym utworze „Wild Side” wykorzystała fragmenty piosenki „One in a milion” Aaliyah.
Déjà vu na TikToku
Hitem TikToka była tej wiosny akcja zainicjowana przez użytkowniczkę o pseudonimie @ageorama. Pod hasłem „What I’d Wear as 2000’s Popstar” kompletowano stylizacje inspirowane gwiazdami estrady sprzed 20 lat: podarte dżinsy i kuse kolorowe topy, oplatające ciało łańcuchy, kaszkiety ze sztruksu i kraciaste koszule wiązane w pasie. Podkładem muzycznym było – a jakże – „Circus” Britney Spears. Inspiracji można szukać także na instagramowym profilu @thr0wback2000’s. Milenialsi przeżyją déjà vu – zdjęcie Rihanny z balu maturalnego towarzyszy fotografii młodej Sofii Vergary i zbuntowanej Avril Lavigne, która świętuje sukces singla „Sk8er Boy”. Twórcy retro mieszają z aktualnymi zdjęciami, pokazując w ten sposób, jak współczesna moda, kino i muzyka czerpią z tamtej estetyki.
Lata 2000. w kolekcjach na 2021 rok
Niektórzy, jak młodziutki dyrektor kreatywny Blumarine Nicola Brognano, stosują zasadę kopiuj-wklej. W lookbooku kolekcji Resort 2022 modelki mają na sobie spódnice z militarnymi kieszeniami, przezroczyste bluzki z falbankami, duże kaszkiety i okulary z różowymi szkłami. Dopełnieniem linii akcesoriów są szerokie paski z klamrami noszone na biodrach, malutkie torebki w pastelowych kolorach i czółenka z wąskim noskiem. Pozostali są bardziej subtelni – Tom Ford proponuje patchworkowe dżinsy o szerokiej nogawce, Jacquemus kardigany zapinane na jeden guziczek, a Versace spódnice z paseczkami imitującymi wystające stringi lub obcisłe sukienki mini i wiązane na głowie bandany. Wcale nie trzeba lubić popu, by zainspirować się tym trendem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.