W sezonie wiosna-lato 2024 projektanci sprowadzają nas na ziemię, dosłownie. Nie polecają już lewitowania na niebotycznych obcasach, może pełnych dramatyzmu, lecz niewygodnych. Proponują za to, by przemierzać mniejsze i większe dystanse w stylowym i wygodnym obuwiu. By jednak komfort szedł w parze z nieprzeciętną estetyką, buty na płaskiej podeszwie prezentują w rozmaitych odsłonach – klasycznych i nieco szalonych, sportowych i eleganckich, minimalistycznych i nawiązujących do stylu retro. Oto w jakie modele warto zaopatrzyć się w tym sezonie.
Elastyczne baleriny
W Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii mówi się na nie „glove shoes”, bo pasują do stopy jak ulał („fit like a glove”). Wykonane są z miękkiej, nie za grubej i przede wszystkim elastycznej skóry, często także wyposaża się je w niewidoczne gumki, by jeszcze lepiej przylegały do ciała. W kolekcjach na wiosnę-lato 2024 najczęściej występują w wersji białej, kremowej lub czarnej – większego wyboru kolorów nie potrzeba, bo nosić je mamy przede wszystkim w prostych, monochromatycznych stylizacjach, jak z pokazu Carven czy Proenzy Schouler.
Sandały i klapki japonki
Moda lubi takie zadziorne przewroty – w tym sezonie najbardziej pożądanymi modelami butów są najzwyklejsze wakacyjne fasony na czele z klapkami i sandałami japonkami. Do bólu minimalistyczne (by nie powiedzieć basicowe) i wykonane z cienkich paseczków bywają wyposażone w subtelne logo (jak u Chanel), nawiązują do sportowych klapek kupowanych w pośpiechu w nadmorskich kurortach (Saks Potts) albo przywołują na myśl wakacje w stylu retro i tworzone są ze wzorzystych bandanek. Mamy o nich jednak nie tylko marzyć, ale przede wszystkim spakować je do letniej walizki, bo nie dość, że zajmą mało miejsca, to będą pasować niemalże do każdej stylizacji.
Designerskie sneakersy
Najlepiej takie, na które lista oczekujących prawie się nie kończy i których zdobycie graniczy z cudem. Satysfakcji z udanego znaleziska w tym sezonie oczekujemy szczególnie w przypadku zamszowych sneakersów powstałych we współpracy Miu Miu i New Balance – najgorętszego produktu w modzie pierwszego kwartału 2024 r. według platformy Lyst. Rozwiązaniem dla mniej wytrwałych będą inne, równie stylowe i wygodne, sportowe buty od projektantów – własne wariacje na ich temat przygotowali między innymi Dries van Noten i Louise Trotter, dyrektorka kreatywna Carven.
Nieśmiertelne mokasyny
Choć Bella Hadid lansuje mokasyny na niebotycznych platformach, w modzie ulicznej większym zainteresowaniem cieszą się ich klasyczne wersje na płaskiej podeszwie. Najmodniejsze mokasyny, jak chociażby z kolekcji Gucci, nawiązują do mody męskiej w wydaniu retro: wykonane są z matowej skóry, posiadają lekko zaokrąglony nosek i wyposażone są w subtelną, ale i elegancką złotą sprzączkę. Fanki awangardowych rozwiązań uspokajamy: modne mokasyny przeszły też intrygujące metamorfozy i na wybiegach pojawiły się na przykład pod postacią klapek z marszczonym przodem oraz ze wstawkami z plecionki.
Kapcie w wersji deluxe
To przykład trendu wyniesionego do ekstremum. Wykonane z miękkiej plecionki lub filcu, a czasami nawet utkane na szydełku buty o fasonach przypominających kapcie szczególnie upodobał sobie Jonathan Anderson – pokazał je nie tylko w wiosenno-letniej kolekcji dla autorskiej marki, lecz również wzbogacił o nie sylwetki z pokazu domu mody Loewe. Po wygodę w luksusowej (i zrównoważonej) wersji sięgnęła też Stella McCartney – jej stylowe „kapciuszki” okazały się znakomitym dodatkiem do zwiewnych sukienek i oversize’owych garniturów.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.