Znaleziono 0 artykułów
06.07.2024

Najbardziej romantyczne seriale o miłości, które warto znać

Nie wiesz, który serial romantyczny wybrać? Spieszymy z pomocą. Oto nasze zestawienie najlepszych seriali o miłości. (Fot. materiały prasowe)

Od „Bridgertonów” po „Normalnych ludzi” – wybieramy najlepsze seriale o miłości nie tylko dla niepoprawnych romantyczek.

Nie wiesz, który serial romantyczny wybrać? Spieszymy z pomocą. Oto nasze zestawienie najlepszych seriali o miłości.

Najlepsze seriale o miłości z platform streamingowych

„Bridgertonowie”: Nowoczesna miłość w czasach regencji

(Fot. materiały prasowe)

Każdy sezon netflixowego serialu poświęcony jest innej historii miłości – po Daphne i Simonie oraz Anthonym i Kate przyszedł czas na Colina i Penelope. Na przestrzeni kolejnych odcinków obserwujemy, jak między przyjaciółmi rodzi się nieśmiałe uczucie. A ponieważ akcja serialu „Bridgertonowie” przenosi nas do czasów angielskiej regencji, tłem dla ich romantycznej historii stają się wystawne bale, dworskie salony i pałacowe ogrody.

„Seks w wielkim mieście”: Jedna z najlepszych produkcji wszech czasów

(Fot. materiały prasowe)

Komediowy serial romantyczny o uczuciowych rozterkach czterech przyjaciółek z Nowego Jorku – Carrie, Samanthy, Mirandy i Charlotte. Choć zupełnie różne, bohaterki „Seksu w wielkim mieście” zawsze mogą na siebie liczyć i to właśnie ich miłość jest bijącym sercem serii. Razem żadne randki, związki i rozstania nie są im straszne.

„Outlander”: Zamężna kobieta poznaje nową miłość

(Fot. materiały prasowe)

Sanitariuszka wojenna Claire Randall w niewyjaśniony sposób przenosi się w czasie. Z 1945 r. trafia do walczącej z Anglią Szkocji roku 1743, gdzie poznaje miejscowego lorda Jamiego Frasera. Początkowo bohaterka pragnie tylko powrócić do swoich czasów i ukochanego męża. Z odcinka na odcinek czuje się jednak coraz bardziej związana ze szkocką sprawą i oczywiście czarującym buntownikiem. Romantyczny serial oparty jest na powieści Diany Gabaldon „Obca”.

„Normalni ludzie”: Subtelny i zmysłowy

(Fot. materiały prasowe)

Jeszcze jedna adaptacja bestsellerowej powieści, tym razem pióra Sally Rooney. Marianne i Connell pochodzą z różnych światów, ale więcej ich łączy, niż dzieli. Historia stara jak świat staje się jędrna, soczysta, seksowna dzięki prozie Irlandki. „Normalni ludzie” to zdecydowanie jedna z najbardziej romantycznych historii miłosnych ostatnich lat, a zarazem jeden z najbardziej zmysłowych seriali, które kiedykolwiek trafiły na mały ekran. Główni bohaterowie rozpalają każdą scenę do czerwoności.

„Absolutni debiutanci”: Najlepszy polski serial o dorastaniu

(Fot. materiały prasowe)

Lena jest w spektrum autyzmu, a jej łączniczką ze światem jest kamera, za pomocą której próbuje nakręcić debiutancki film. Pomaga jej w tym najlepszy przyjaciel Niko. Postanawiają wyjechać na wakacje nad morzem, gdzie poznają Igora, idealnego kandydata do głównej roli. Jego pojawienie się wystawi przyjaźń bohaterów na próbę.

„Tego lata stałam się piękna”: Pierwsza miłość

(Fot. materiały prasowe)

Adaptacja bestsellerowej powieści Jenny Han opowiada o trójkącie miłosnym między nastoletnią Belly a konkurującymi o jej względy braćmi. Ich uczuciowe rozterki i wspólnie spędzone wakacje odmienią całą trójkę na zawsze. Klasyczna historia coming-of-age to wymarzony materiał na maraton serialowy...

„Heartstopper”: Tęczowa historia

(Fot. materiały prasowe)

...najlepiej w duecie z kolejną romantyczną produkcją Netflixa. Przypadkowe spotkanie licealistów Charliego i Nicka daje początek pięknej przyjaźni i pierwszej nieśmiałej miłości. A to wszystko ubrane w formę słodko-gorzkiej opowieści o dorastaniu z niezbędną szczyptą ciepłego humoru.

„Nowoczesna miłość”: Kilka historii w jednym

(Fot. materiały prasowe)

Serial inspirowany słynną kolumną „New York Timesa” „Modern Love” był skazany na sukces. W końcu opowiada o nowoczesnych związkach we wszystkich ich odcieniach – od utraconych miłości po niekonwencjonalne rodziny. Momentami zabawna, momentami wzruszająca seria w gwiazdorskiej obsadzie to pozycja obowiązkowa dla wszystkich niepoprawnych romantyków.

„The Affair”: Konsekwencje zdrady

(Fot. materiały prasowe)

O tym, że miłość nie zawsze zwycięża, opowiada melodramat „The Affair”. Brutalna wiwisekcja zdrady, której dopuszczają się Noah i Alison zmagający się z problemami w swoich związkach. Ich relacja niszczy nie tylko ich małżeństwa, rodziny i domy, lecz również całe życie ich i ich najbliższych. Konsekwencją jednej zdrady będą kolejne kłamstwa, oszustwa, zbrodnie. Raz rozkręcona spirala cierpienia nie zechce się zatrzymać do ostatniego odcinka. 

„Feel Good”: Komedia romantyczna na małym ekranie

(Fot. materiały prasowe)

Znacznie bardziej optymistyczną, choć nie zawsze konwencjonalną wizję romantycznych produkcji oferuje „Feel Good”. Mae jest wschodzącą gwiazdą stand-upu, która zmaga się z uzależnieniem od narkotyków i kolejnych skazanych na porażkę relacji. Wszystko zmienia się, gdy poznaje George. Ich romans da Mae szansę na nowy start. Tylko czy będzie potrafiła po nią sięgnąć?

„Królowa Charlotta”: Romans na dworze

(Fot. materiały prasowe)

Stylowy miniserial z uniwersum „Bridgertonów” to inspirowana prawdziwą historią opowieść o życiu królowej Charlotty, jej drodze do tronu oraz małżeństwie z królem Jerzym III, które dały początek pięknej historii miłosnej i zmianom na brytyjskim dworze. To także jeden z najbardziej czarujących seriali miłosnych w bibliotece Netflixa.

„Nasza bandera znaczy śmierć”: Nietypowa historia miłości

(Fot. materiały prasowe)

Spragniony przygód arystokrata Stede Bonnet porzuca dotychczasowe życie, by zostać piratem (a właściwie piratem dżentelmenem). Zderzenie oczekiwań z rzeczywistością okaże się dla niego bardzo dotkliwe. „Nasza bandera znaczy śmierć” to idealny serial romantyczny dla fanów pirackich przygód, wyspiarskiego humoru i queerowych love stories.

„Emily w Paryżu”: Amerykanka w mieście miłości

(Fot. materiały prasowe)

„Emily w Paryżu” to jeden z najpopularniejszych seriali miłosnych Netflixa. Zanim powróci z czwartym sezonem, warto przypomnieć sobie dotychczasowe perypetie charyzmatycznej Amerykanki wyruszającej na podbój francuskiej stolicy, w szczególności jej uczuciowe rozterki.

„Dickinson”: Podróż w czasie

(Fot. materiały prasowe)

Emily Dickinson, jedna z najwybitniejszych poetek wszech czasów, nie miała łatwo. Ojciec był przeciwny temu, żeby kobieta publikowała wiersze, matka próbowała zaciągnąć córkę do kuchni, a siostra i brat uważali ją za odmieńca. Jedyną bratnią duszą Dickinson była jej przyjaciółka z dzieciństwa, Susie. Serial opowiada o ich romansie, który, choć niezgodny z biografią pisarki, otwiera bardziej queerowe interpretacje jej twórczości.

„Virgin River”: Nowy początek

(Fot. materiały prasowe)

Szukasz lekkiej komedii romantycznej na weekendowy maraton? Sprawdź „Virgin River”. Po przeprowadzce z wielkiego miasta do małego kalifornijskiego miasteczka Mel odkrywa, że życie na prowincji wcale nie jest takie proste, jakim się wydaje. Na szczęście niebawem los stawia na jej drodze przystojnego Jacka, u boku którego będzie mogła zacząć wszystko od nowa.

Zobacz także:

Julia Właszczuk
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. Najbardziej romantyczne seriale o miłości, które warto znać
Proszę czekać..
Zamknij