Kolejne części „Diuny” i „Mad Maxa”, prequel „Igrzysk śmierci”, „Barbie” i „Mała syrenka” – w 2023 roku w kinie będzie eklektycznie, odważnie i przewrotnie. Oto 15 produkcji, na które czekamy.
„Barbie”: Toy Story
Wydawałoby się, że adaptacja losów najsłynniejszej lalki na świecie to absurdalny pomysł na film. Greta Gerwig udowadnia, że wystarczą nawiązania do klasyki kina, szczypta krytycznego humoru i gwiazdorska obsada, by przekuć ryzykowny koncept w najbardziej wyczekiwany tytuł roku. W „Barbie” zobaczymy, m.in. Margot Robbie, Ryana Goslinga i Hari Nef.
„Oppenheimer”: Wynalazek, który zmienił świat
Nowy film Christophera Nolana przybliży historię fizyka J. Roberta Oppenheimera (w tej roli Cillian Murphy), który szefował zespołowi konstruktorów pierwszej bomby atomowej. Dramat historyczny ma być najbardziej ambitnym projektem w dorobku reżysera, który spędził ostatnie lata na zbieraniu informacji o wynalazku, który zmienił losy świata.
„Diuna: Część druga”: Powrót na Arrakis
Po dwóch latach od premiery „Diuny” wracamy na Arrakis, by poznać dalsze losy księcia Paula (Timothée Chalamet), który po zamachu na życie jego i jego rodziny musiał szukać schronienia wśród Fremenów, rdzennych mieszkańców pustynnej planety. Druga część „Diuny” skupi się na szkoleniu młodego Atrydy, jego planach zemsty na Harkonnenach i granej przez Zendayę postaci Chani. Do obsady dołączyli Florence Pugh, Christopher Walken i Austin Butler.
„Ferrari”: Druga szansa
Adam Driver lubi grać włoskich milionerów. W „Domu Gucci” zagrał dziedzica domu mody. Jego występ, podobnie jak cały film Ridleya Scotta, zebrał tragiczne recenzje. Teraz aktor i reżyser mają szansę się odkuć. Driver wcieli się w kolejną historyczną postać – Enza Ferrariego, legendarnego konstruktora, przedsiębiorcę i twórcę motoryzacyjnego imperium. Towarzyszyć mu będzie Penélope Cruz, która zagra jego żonę Laurę.
„Killers of the Flower Moon”: Za wszelką cenę
Adaptacja bestsellerowej książki Davida Granna opowiada prawdziwą historię narodu Osage, który zamieszkiwał tereny dzisiejszej Oklahomy w latach 20. XX w. Gdy w okolicy odkryto bogate złoża ropy naftowej, lokalni mieszkańcy zaczęli znikać bez śladu, a inni padali ofiarą chciwych przemysłowców. „Killers of the Flower Moon” skupi się na śledztwie prowadzonym przez FBI. Za kamerą stanął Martin Scorsese, a przed nią – Robert De Niro, Leonardo DiCaprio i Jesse Plemons.
„Nosferatu”: Remake klasyka
Robert Eggers, reżyser „Czarownicy” i „Lighthouse”, powraca do gotyckiej legendy o Draculi, po raz pierwszy przeniesionej na ekran w 1922 r. Historia skupi się na relacji między młodą kobietą a tajemniczym hrabią z Transylwanii. W rolach głównych zobaczymy Nicholasa Houlta, Billa Skarsgårda i Lily Rose-Depp, która zastąpiła Anyę Taylor-Joy.
„Are You There God? It’s Me, Margaret”: Historia dorastania
Kelly Fremon Craig, reżyserka „Gorzkiej siedemnastki”, postanowiła przenieść na ekran cenioną powieść Judy Blame o trudach dorastania, rodzącej się tożsamości i nawigowaniu między wyzwaniami codzienności. Dotychczas potwierdzono, że w „Are You There God? It’s Me, Margaret” wystąpią Rachel McAdams, Benny Safdie i Kathy Bates.
„Beau Is Afraid”: Wielka niewiadoma
Choć fabuła nowego filmu Ariego Astera, cenionego reżysera takich filmów, jak „Hederitary” czy „Midsommar”, nie jest jeszcze znana, to wiemy już, że będzie to surrealistyczna mieszanka komedii i horroru. W „Beau Is Afraid” główną rolę zagra Joaquin Phoenix, a partnerować mu będą, m.in. Amy Ryan i Parker Posey.
„Asteroid City”: Obsada roku
Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzącym roku do kin trafi nie jeden, lecz aż dwa nowe filmy Wesa Andersona. Pierwszy z nich, „Asteroid City”, skupi się na niezwykłych wydarzeniach, które namieszają w ułożonym życiu Juniora Stargazera. W obsadzie tradycyjnie plejada gwiazd, w tym Margot Robbie, Tilda Swinton, Tom Hanks, Bill Murray i Scarlett Johansson, którzy spotkali się na planie po raz pierwszy od premiery „Między słowami”. Z kolei w drugim filmie reżysera, „The Wonderful Story of Henry Sugar”, zobaczymy, m.in. Ralpha Fiennesa, Benedicta Cumberbatcha i Deva Patela.
„Wonka”: Timmy i fabryka czekolady
Timothée Chalamet po raz kolejny udowadnia, że we wszystkim mu do twarzy. Nawet w bordowym fraku i cylindrze. W nowym filmie Paula Kinga, reżysera obu „Paddingtonów”, aktor wcielił się w młodego Willy’ego Wonkę, ekscentrycznego dżentelmena, który w przyszłości dorobi się fortuny na produkcji słodyczy. „Wonka” zapowiada się jako idealny materiał na seans dla całej rodziny.
„Bottoms”: Fight club
Emma Seligman to jedna z najzdolniejszych reżyserek nowego pokolenia – kto do tej pory nie widział „Shiva Baby”, jej genialnego debiutu, ten może nadrobić zaległości na HBO Max. W „Bottoms” Seligman ponownie łączy siły z Rachel Sennott, by opowiedzieć historię queerowych licealistów, którzy zakładają tajemne stowarzyszenie rodem z „Podziemnego kręgu”. W czarnej komedii obok Sennott zobaczymy, m.in. Ruby Cruz, Dagmarę Dominczyk i debiutującą na ekranie Kaię Gerber.
„Poor Things”: Jedyny w swoim rodzaju
Yorgos Lanthimos jest specjalistą od nietypowych historii miłosnych, takich jak oscarowy „Lobster”. „Poor Things” świetnie wpisuje się w tę kategorię – film opowie historię Belle Baxter, która zostaje przywrócona do życia przez ekscentrycznego naukowca, po tym jak próbowała uwolnić się od przemocowego męża. W rolach głównych wystąpią ulubienica reżysera Emma Stone, a także Willem Dafoe i Margaret Qualley.
„Mała syrenka”: Księżniczka szuka własnego głosu
Disney kontynuuje swoją (mniej lub bardziej udaną) misję przenoszenia na ekran kultowych animacji. W tym roku filmowego remake’u doczekała się „Mała syrenka”. Rezolutną księżniczkę oceanu zagra Halle Bailey, w rolę jej ojca wcieli się Javier Bardem, a złowrogą Urszulę ożywi Melissa McCarthy.
„Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”: Powrót na arenę
Prequel popularnej sagi przeniesie widzów do tzw. Mrocznych Dni, czyli masowego buntu dystryktów przeciwko autorytarnym rządom Kapitolu. To w ich następstwie w Panem ustanowiono Igrzyska Śmierci, w których w przyszłości weźmie udział Katniss Everdeen. „Ballada ptaków i węży” skupi się na 18-letnim Coriolanusie Snowie (Tom Blyth), przyszłym prezydencie republiki, i jego podopiecznej Baird (Rachel Zegler), reprezentantce najbiedniejszego 12. Dystryktu.
„Mad Max: The Wasteland”: Dystopia
W 2023 r. powrócimy na pustkowia odległej przyszłości, by poznać przeszłe losy Maxa Rockatansky’ego (Tom Hardy). „Mad Max: The Wasteland” opowie historię włóczęgi poprzedzające wydarzenia z ostatniego filmu. Z powodu kolejnych opóźnień w produkcji George Miller miał czas, by napisać również prequel dla historii Furiosy, który trafi do kin rok później.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.