Najbardziej stylowy film roku, epickie science fiction w gwiazdorskiej obsadzie i roztańczony musical – wybieramy 18 filmów, które warto obejrzeć tej jesieni w kinach i na platformach streamingowych.
„Respect”: Biografia Arethy Franklin
Premiera: 10 września, kina
Po muzycznej biografii Queen i Eltona Johna przyszedł czas na historię życia królowej soulu, Arethy Franklin. „Respect” prześledzi losy legendarnej artystki od czasów dzieciństwa, gdy śpiewała w kościelnym chórze ojca, aż po międzynarodową karierę. W postać Franklin wcieliła się Jennifer Hudson, której krytycy wróżą drugiego Oscara. Pierwszą statuetkę otrzymała za drugoplanową rolę w innej muzycznej biografii – „Dreamgirls”.
„Aida”: Wojna oczami kobiet
Premiera: 17 września, kina
Nowy film Jasmili Žbanić, reżyserki głośnej „Grbavicy”, okrzyknięto jedną z najważniejszych produkcji minionego roku. „Aida” to poruszający dramat o ciemnej karcie współczesnej historii Europy – masakrze w Srebrenicy z 1995 roku. Wydarzenia oglądamy z perspektywy Aidy, serbskiej tłumaczki, która za wszelką cenę próbuje uratować rodzinę. Film był nominowany do Oscara i został nagrodzony na festiwalu w Wenecji.
„Nie czas umierać”: Bond po raz 25.
Premiera: 1 października, kina
To prawdopodobnie najważniejsza data w kalendarzu fanów kina akcji. Fabuła „Nie czas umierać” – jubileuszowej odsłony przygód agenta 007 – rozpoczyna się chwilę po zakończeniu „Spectre”. James Bond rezygnuje ze służby i próbuje wieść normalne życie na Jamajce. Gdy jednak jego stary przyjaciel zwraca się do niego o pomoc, a stawką jest życie milionów ludzi, agent wraca do gry. Wedle zapowiedzi to już ostatni film z Danielem Craigiem w roli głównej. Partnerują mu Léa Seydoux, Rami Malek i Lashana Lynch.
„Człowiek, który sprzedał swoją skórę”: Granice sztuki, cena wolności
Premiera: 1 października, kina
Sam ucieka z ogarniętej wojną Syrii do Libanu. Jego celem jest jednak Paryż, w którym mieszka ukochana Abeer. Gdy na swojej drodze spotyka ekscentrycznego artystę Jeffreya Godefroia, ten proponuje mu nietypowy układ: w zamian za przepustkę do Europy Sam pozwoli wytatuować sobie na plecach nowy projekt artysty – wizerunek upragnionej wizy Schengen. Kaouther Ben Hania, reżyserka poruszającego filmu „Piękna i bestie”, pyta o granice swobody artystycznej, cenę ludzkiego życia i wolność w podzielonym granicami świecie. Obok debiutanta, Yahyi Mahayniego, zobaczymy, m.in. Monicę Bellucci.
„Diuna”: Historia jednej planety
Premiera: 15 października, kina
Przeszło pół wieku po premierze kultowej powieści Franka Herberta miłośnicy serii o dwóch zwaśnionych rodach walczących o władzę nad planetą Arrakis i jej cennymi zasobami doczekali się godnej ekranizacji. Po nieudanej adaptacji Davida Lyncha sił próbuje Denis Villeneuve, odpowiedzialny za sukces takich produkcji, jak „Nowy początek” i „Blade Runner 2049”. Fascynująca historia, świetne efekty specjalne i gwiazdorska obsada, z Timothéem Chalametem, Zendayą i Rebeccą Ferguson na czele – ten film po prostu trzeba obejrzeć.
„Hamilton”: Musical na ekranie
Premiera: 15 października, kina
Gdy musicalową biografię Alexandra Hamiltona, pierwszego sekretarza skarbu USA, wystawiono na deskach Broadwayu, natychmiast weszła do kanonu gatunku. Wszystko za sprawą obsady złożonej wyłącznie z osób koloru. Dzięki temu spektaklowi wielu przyszłych artystów, w tym np. Billy Porter, uwierzyło, że oni również mogą marzyć o karierze scenicznej. „Hamilton” stanowi zapis trzech spektakli granych na nowojorskiej scenie przez oryginalną obsadę, łącznie z twórcą musicalu, Lin-Manuelem Mirandą.
„Ostatniej nocy w Soho”: Szalone lata 60.
Premiera: 22 października, kina
Zanim Anya Taylor-Joy zdobyła uznanie krytyków i widzów występami w „Emmie” i „Gambicie królowej”, debiutowała w horrorze Roberta Eggersa „Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii”. Tej jesieni będziemy oglądać aktorkę w klimatycznym dreszczowcu, w którym udowadnia, że śpiewa równie dobrze, jak gra. Akcja filmu przenosi nas do Londynu lat 60. Tam Eloise, młoda projektantka mody (Thomasin McKenzie), spotka swoją idolkę, piosenkarkę Sandy (Taylor-Joy). Pełne przepychu miasto okaże się inne, niż mogłoby się wydawać…
„Kurierze Francuskim z Liberty, Kansas Evening Sun”: Uniwersum gwiazd
Premiera: 22 października, kina
Nowy film Wesa Andersona opowie historię nietypowej redakcji tygodnika publikującego historie i opowieści inspirowane najważniejszymi wydarzeniami ze świata polityki, sztuki i życia codziennego. Jak zdradził reżyser, „Kurier Francuski…” jest „listem miłosnym dla dziennikarzy piszących dla amerykańskiego magazynu w XX-wiecznym fikcyjnym mieście we Francji”. W dziesiątym filmie Andersona zobaczymy jego stałych współpracowników: Tildę Swinton, Billa Murraya, Frances McDormand, Saoirse Ronan, Adriena Brody’ego, Owena Wilsona i Willema Dafoe. Gdyby tego było mało, do ulubieńców reżysera dołączyli: Kate Winslet, Léa Seydoux, Jeffrey Wright, Benicio del Toro, Lyna Khoudri i Timothée Chalamet.
„Zemsta rewolwerowca”: Na Dzikim Zachodzie
Premiera: 3 listopada, Netflix
Tym, którzy sądzą, że western to przeżytek minionej epoki, Netflix chce dowieść, że niekoniecznie. Jedną z najgłośniejszych zapowiedzi w jesiennej ramówce platformy jest „Zemsta rewolwerowca”. Gdy rewolwerowiec Nat Love (Jonathan Majors) odkrywa, że jego największy wróg i morderca jego rodziców, Rufus Buck (Idris Elba), zbiegł z więzienia, postanawia reaktywować swój gang i sam wymierzyć sprawiedliwość. Nie wie jednak, że jego przeciwnik również nie próżnuje. „Zemsta rewolwerowca” kusi świetną obsadą i porządną porcją akcji, a także odświeżonym spojrzeniem na gatunek.
„Eternals”: Superbohaterowie superfranczyzy
Premiera: 5 listopada, kina
Po tragicznych wydarzeniach z filmu „Avengers: Koniec gry” na Ziemi pojawiają się Eternals, którzy mają chronić ludzi przed ich odwiecznymi wrogami, Deviants. „Eternals” ma szansę powtórzyć kasowy sukces „Końca gry”. Za kamerą stanęła Chloé Zhao, a w rolach głównych wystąpią m.in.: Angelina Jolie, Kit Harington i Richard Madden (serialowi bracia z „Gry o tron”), Brian Tyree Henry i Salma Hayek. Po poznaniu obsady filmu meksykańska aktorka nie kryła wzruszenia. Na Instagramie napisała: „W wieku 53 lat w końcu mogę być superbohaterką!”.
„Bo we mnie jest seks”: Historia Kaliny Jędrusik
Premiera: 12 listopada, kina
Biografia Kaliny Jędrusik, ikony kina PRL-u, aż prosiła się o pełnometrażowy film. I w końcu jest. „Bo we mnie jest seks” przybliży historię aktorki, która nie wpisywała się w ówczesny model kobiety. Lubiła prowokować i żyła według własnych zasad. Liczne skandale i kontrowersyjne wypowiedzi sprawiły, że zyskała miano naczelnej skandalistki PRL-u. Tło dla jej historii stanowią losy ówczesnej śmietanki towarzyskiej i atmosfera lat 60. W roli głównej zobaczymy Marię Dębską, a partnerują jej m.in. Krzysztof Zalewski i Leszek Lichota.
„Dom Gucci”: O upadku modowej dynastii
Premiera: 24 listopada, kina
Pieniądze, intrygi i mroczne tajemnice – filmowa historia rodziny Guccich to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. I bez wątpienia najbardziej stylowy. „Dom Gucci” przybliży historię upadku włoskiej dynastii – w tym morderstwa Maurizia, wnuka założyciela słynnego domu mody, które zleciła jego żona, Patrizia Reggiani. W rolach głównych zobaczymy Lady Gagę i Adama Drivera, a za kamerą stanął Ridley Scott. Prawdziwą gratką dla miłośników mody będą stylowe kreacje z archiwów imperium Gucci.
„West Side Story”: Remake w reżyserii Stevena Spielberga
Premiera: 10 grudnia
Broadwayowski musical z 1956 roku to historia Romea i Julii przeniesiona w amerykańskie realia lat 50. Tony (Ansel Elgort), najlepszy przyjaciel przywódcy gangu Jetsów, zakochuje się w Marii (debiutantka Rachel Zegler), siostrze Bernarda, przywódcy Sharków rywalizujących z Jetsami. Tragedia wisi w powietrzu.
Reżyserem remake’u jest Steven Spielberg, autorem zdjęć do filmu jego wieloletni współpracownik – Janusz Kamiński, choreografię przygotował Justin Peck od lat związany z New York City Ballet, a za kostiumy odpowiada Paul Tazewell, który pracował przy disnejowskim „Hamiltonie”.
„Matrix 4”: Powrót legendy
Premiera: 17 grudnia
Po 20 latach od premiery pierwszego „Matrixa” kultowa saga wraca na ekrany. – Wiele koncepcji, które Lilly i ja odkryłyśmy 20 lat temu na temat rzeczywistości, jest teraz jeszcze bardziej aktualnych. Bardzo się cieszę, że te postacie wróciły do mojego życia – mówi reżyserka i scenarzystka oryginalnej trylogii, Lana Wachowski. Twórcy potwierdzili już, że na ekranie ponownie zobaczymy Keanu Reevesa jako Neo i Carrie-Anne Moss w roli Trinity, a także Jadę Pinkett Smith jako Niobe. W filmie nie wystąpi Laurence Fishburne, czyli Morfeusz, a w roli Agenta Hugo Weavinga zastąpi Daniel Bernhardt.
„Don’t Look Up”: Komedia w gwiazdorskiej obsadzie
Premiera: druga połowa 2021 roku, Netflix
Meryl Streep, Leonardo DiCaprio, Cate Blanchett, Jonah Hill, Timothée Chalamet, Ariana Grande, Kid Cudi i Jennifer Lawrence – na potrzeby netfliksowej komedii Adam McKay zgromadził najlepszą obsadę od czasów „Ocean’s Eleven” Stevena Soderbergha. „Don’t Look Up” opowie historię szeregowych astronomów (Lawrence i DiCaprio), którzy odkrywają, że do Ziemi zbliża się meteoryt. Za wszelką cenę muszą powiadomić o tym ludzkość, ale w dobie mediów społecznościowych, postprawdy i sceptyzmu wobec nauki nie będzie to łatwe zadanie. Boleśnie aktualne i – wedle zapowiedzi – piekielnie zabawne.
„The Guilty”: Według skandynawskiego dreszczowca
Premiera: druga połowa 2021 roku, Netflix
Remake duńskiego thrillera o tym samym tytule. Oryginalny film rozgrywał się na przestrzeni 85-minutowej rozmowy dyspozytora linii alarmowej i porwanej kobiety, której próbuje pomóc. Pełna zwrotów akcji historia stała się festiwalowym przebojem. W filmie Antoine’a Fuqui wystąpią Jake Gyllenhaal, Ethan Hawke, Peter Sarsgaard i Riley Keough.
„The Power of the Dog”: Jane Campion dla Netfliksa
Premiera: druga połowa 2021 roku, Netflix
Od kilku lat Netflix dba o to, by współpracować z największymi twórcami współczesnego kina. Platforma może się już pochwalić produkcjami, m.in. Martina Scorsesego, Alfonsa Cuaróna i Davida Finchera. Teraz do tego grona dołączy Jane Campion. Reżyserka oscarowego „Fortepianu” przeniesie na ekran powieść Thomasa Savage’a. Akcja filmu rozgrywa się w XX-wiecznej Montanie, gdzie sadystyczny właściciel rancza postanawia pozbyć się młodej wdowy, która wyszła za jego brata. W rolach głównych zobaczymy Benedicta Cumberbatcha i Kirsten Dunst.
„To była ręka Boga”: Paolo Sorrentino o Neapolu swojej młodości
Premiera: druga połowa 2021 roku, Netflix
W ostatnim czasie Paolo Sorrentino pracował równolegle nad dwoma wyczekiwanymi tytułami. Pierwszy, „Mob Girl”, opowie historię Arlyne Brickman (w tej roli Jennifer Lawrence), która przez lata obracała się w światku nowojorskiej mafii, a następnie została policyjną informatorką i główną świadkinią w procesie przeciwko gangsterskiej rodzinie Colombo.
Drugi ma być najbardziej osobistym filmem w dorobku Sorrentina. W „The Hand of God” opowie o młodości w Neapolu, śmierci rodziców i – jak podpowiada tytuł – miłości do piłki nożnej. W roli głównej zobaczymy gwiazdę „Wielkiego piękna”, Toniego Servilla. Film zadebiutuje na festiwalu w Wenecji, a następnie trafi na platformę.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.