Znaleziono 0 artykułów
30.11.2018

Najgorętsze nowości kosmetyczne listopada

30.11.2018
Kulisy pokazu Max Mara (Fot. ImaxTree)

Na drogeryjnych półkach zaczynają pojawiać się pierwsze urzekające designem świąteczne zestawy, błyszczyki i płynne pomadki stają się bardziej intensywne, palety bardziej błyszczące,  zapachy cięższe, cieplejsze i bardziej zmysłowe, a formuła produktów do pielęgnacji bogatsza o nawilżające i odżywiające skórę składniki. Przedświąteczny listopad to bez wątpienia jeden z ulubionych miesięcy dla wszystkich fanek urodowych premier. Wybrałyśmy dziewięć najciekawszych nowych produktów.

Heavy metal

Metaliczna pomadka w płynie, Smashbox 99 zł (Fot. materiały prasowe)

Metaliczna pomadka w płynie od Smashbox to jedna z najlepszych makijażowych propozycji na nadchodzący świąteczno-imprezowy okres. Żelowa, wyjątkowo mocno nasycona pigmentem i perełkami formuła, nie tylko czyni usta fotogenicznymi, ale sprawia też, że wyglądają na pełniejsze i bardziej ponętne. Do popularnej linii w tym sezonie dołączają cztery odcienie nawiązujące do największych trendów kolorystycznych: purpura, ciemna fuksja, brąz i złoto. Pamiętajcie, że to kosmetyk, który nie lubi konkurencji! Zadbana, lekko rozświetlona cera, naturalnie podkreślone brwi i wytuszowane rzęsy będą dla niego najlepszym towarzystwem.

Retusz na zawołanie

Fluid korygujący, Hourglass 139 zł  (Fot. materiały prasowe)

Nie ma chyba makijażowej vlogerki, która nie miałaby w swojej kosmetyczce co najmniej jednego produktu z portfolio Hourglass. Jedną z nowości, które od niedawna kupicie także w polskiej Sephorze, jest Veil retouching fluid, który działa dokładnie tak, jak sugeruje jego nazwa, tworząc welon wykańczający makijaż twarzy i odświeżający go w ciągu dnia. Niech was jednak nie zwiedzie jego wygląd. Fluid nie ma nic wspólnego z korektorem, a nałożony solo ani nie zatuszuje cieni pod oczami, ani nie rozświetli cery. Jego zadaniem jest potęgowanie działania innych produktów (w połączeniu z korektorem działa cuda) i, dzięki lekkiej półprzezroczystej formule, punktowe odświeżenie skóry w ciągu dnia. Must have, niezależnie od pory roku!

Cały ten blask

Sypki puder Translucent Glow, Laura Mercier 220 zł  (Fot. materiały prasowe)

Transparentny sypki puder od Laury Mercier to już produkt kultowy uwielbiany zarówno przez makijażystów i amatorów oraz miłośniczki nie tylko intensywnego makijażu. Jego najnowsza rozświetlająca wersja ma nie tylko szansę dorównać mu popularnością, ale nawet osiągnąć jeszcze większy sukces. Podobnie jak jego starszy brat, Translucent Glow maksymalnie utrwala makijaż, nie obciążając skóry i nie tworząc smug. Odbija też naturalnie padające na wybrane partie twarzy światło. Oprócz tego zapewnia zdrowy, świetlisty efekt, który świetnie sprawdzi się zarówno w przypadku dziennego, jak i wieczorowego makijażu. Ambasador marki Laura Mercier i ulubiony makijażysta Kim Kardashian, Mario Dedivanovic podpowiada, by zamiast wilgotną gąbką, aplikować go pędzlem w kształcie litery S. Pozwoli on równomiernie pokryć pudrem całą twarz.

W kraju zaginionej wiśni

Perfumy Lost Cherry, Tom Ford 1050 zł za 50 ml (Fot. materiały prasowe)

Stworzenie owocowej kompozycji, która jednocześnie nie będzie przesłodzona, przewidywalna i infantylna, jest zadaniem dość trudnym, by nie powiedzieć karkołomnym. Tomowi Fordowi udało się to jednak osiągnąć. Projektant o swoim nowym zapachu mówi, że jest „niczym kusząca podróż w zakazany świat”. Aromat wiśni, a właściwie czereśni, bo to ona złożyła się na nuty głowy i serca, są wyczuwalne mocno, ale nienachalnie. Duża w tym zasługa słodszych i głębszych składników: migdałów, fasoli tonki, drzewa sandałowego i wanilii. „Lost Cherry” to propozycja zdecydowanie warta spróbowania!

Grzeczne dziewczynki noszą aksamit

Carolina Herrera Good Girl Velvet Fatale (Fot. materiały prasowe)

Zapach „Good girl” Caroliny Herrery był jedną z najbardziej zmysłowych premier na rynku perfum masowych. Jego nowa limitowana wersja ujawnia jeszcze większą moc pożądania, mimo że jest nieco bardziej cytrusowa od swojej poprzedniczki. Na uwagę zasługuje także flakon w kształcie wysokiej szpilki. Tym razem jednak otoczonej zmysłowym, ciemnoczerwonym aksamitem. Cytując hasło reklamowe zapachu: „Dobrze jest być niegrzeczną!”.

Ze stanu ciekłego w stały

Olejek do twarzy w sztyfcie ok. 250 zł (Fot. materiały prasowe)

Luksusowy olejek z jaśminem i neroli to jeden z najpopularniejszych i najlepiej sprzedających się produktów w ofercie amerykańskiej marki Rodin. W tym sezonie zmienia stan skupienia, zyskując formę poręcznego sztyftu, który mieści się nawet w torebce w rozmiarze XS. Produkt ten nie tylko zachwyca wyjątkową kompozycją zapachów (oprócz jaśminu i neroli do wyboru macie jeszcze lawendę oraz połączenie kwiatu pomarańczy i geranium), ale również funkcjonalnością. Sprawdzi się bowiem zarówno podczas porannej i wieczornej pielęgnacji (należy nakładać go na oczyszczoną twarz, jak każde serum czy olejek), ale też jako nałożony na szczyty kości policzkowych rozświetlacz.

Nude niejedną ma twarz

Paleta do makijażu oczu, Huda Beauty 289 zł (Fot. materiały prasowe)

Matowe, perłowe, metaliczne czy brokatowe? Najnowsza paleta cieni do powiek od arabskiej guru makijażu Hudy Kattan nie tylko na nowo eksploruje wariacje na temat koloru nude, ale jako, że zawiera w sobie aż 18 odcieni, staje się jedynym produktem do powiek, jakiego będziecie potrzebować w karnawale. Jak na Hudę przystało, wszystkie zamknięte w paletce cienie są wysoce napigmentowane, nie osypują się i nie wysuszają skóry powiek. To dzięki składnikom, takim jak nawilżający olej kokosowy, olejek jojoba i aloes. W ozdobnej kasetce znalazło się też miejsce dla bazy, która zaaplikowana przed cieniem sprawi, że makijaż utrzyma się przez całą imprezową noc.

Dobre, bo polskie

Balsam do ciała z zimowej kolekcji, Yope 29,99 zł (Fot. materiały prasowe)

I idealne na zimę. Nowa linia naturalnej marki YOPE (robi teraz furorę także poza granicami Polski!) to idealne rozwiązanie dla każdej suchej i narażonej na mroźne powietrze skóry. Uniwersalny balsam do rąk i ciała błyskawicznie się wchłania, odpowiednio nawilża, nie pozostawiając jednocześnie na skórze tłustego filmu i otula ją niewidzialnym i chroniącym przed zimnem filtrem. Brawo za naturalny i nienachalny zapach!

Do poduszki

Podkład w kompakcie The Luminous Lifting Cushion Foundation, La Mer 430 zł (Fot. materiały prasowe)

The Luminous Lifting Cushion Foundation to najnowsze uzupełnienie kultowej już linii Skincolor de la Mer. Tak jak jego  poprzednicy, zapewniać ma przede wszystkim naturalny efekt drugiej skóry: niwelować ewentualne niedoskonałości, wyrównywać koloryt, rozświetlać cerę i jednocześnie jej nie obciążać. Dziecinnie prostą aplikację (odbywa się ona przy wykorzystaniu specjalnie skonstruowanej gąbeczki) można spokojnie powtarzać w ciągu dnia. Dzięki lekkiej formule podkład nie waży się i świetnie nadaje się do warstwowego i stopniującego krycie stosowania. Dostępny w 12 kolorach.

Michalina Murawska
  1. Uroda
  2. Premiery urodowe
  3. Najgorętsze nowości kosmetyczne listopada
Proszę czekać..
Zamknij