O tym, że mocny przedziałek na bok triumfalnie powróci, mówiono już po pokazach Chanel i Miu Miu na sezon wiosna-lato 2021. Jego comeback przypieczętowała fryzura Anyi Taylor-Joy z wirtualnej gali Złotych Globów. Gwiazda „Gambitu królowej” zachwyciła baśniową suknią Diora i długimi, wyprostowanymi włosami.
Mocny przedziałek na bok ma wiele fanek w Hollywood (Kate Hudson, Kate Bosworth, Katie Holmes, Blake Lively, Megan Fox), ale styliści najczęściej wykorzystują go przy kreowaniu grubych fal w stylu złotej ery kina. W tym sezonie przedziałek nie dość, że jest jeszcze bardziej asymetryczny (w skrajnych przypadkach może kończyć się przy uchu), to staje się bardziej zadziorny – buntowniczy, androgyniczny i rockandrollowy.
Fryzjerzy zgodnie powtarzają, że będzie on najszybszym i najmodniejszym sposobem na odświeżenie fryzury – gdy potrzebujecie zmiany, ale niekoniecznie macie odwagę zaserwować sobie modny flamboyage, gęstą grzywkę czy ultrakrótkiego boba. Co więcej, asymetryczny przedziałek pasuje do każdego kształtu twarzy i każdej fryzury. Mistrzynią niskiego koczka z głębokim przedziałkiem z boku jest influencerka Camille Charriere, która szczególnie upodobała sobie jego wieczorowe wydanie.
U laureatki Złotego Globu Anyi Taylor-Joy wystąpił jako uzupełnienie prostych, opadających wzdłuż ramion kosmyków i dodał nieco pieprzu eleganckiej stylizacji z suknią Diora w roli głównej. Na pokazie Chanel pokazano go na luźno związanych kucykach i w towarzystwie delikatnego smokey eye. W najbardziej ekstremalnej wersji widzieliśmy go na pokazie Miu Miu. Tam stylista fryzur Guido Palau postawił na jego geometryczną odsłonę, „kreśląc” na gładko zaczesanych włosach modelek coś na kształt zygzaka. Taka fryzura wymagać będzie nieco większej wprawy, ale również łatwo odtworzyć ją w domu. Świetnie sprawdzi się w połączeniu z minimalistyczną stylizacją i naturalnym makijażem.
Jeśli na co dzień przedziałek nosicie na środku, wasze włosy będą potrzebować chwili, by przyzwyczaić się do nowego, asymetrycznego ułożenia. Złota rada fryzjerów to w tym przypadku mocny, ale nie sklejający włosów lakier, i temperatura. W pierwszej kolejności polecają popsikać lakierem szczotkę, a następnie przeczesać nią włosy (ujarzmi to niesforne i elektryzujące się kosmyki). Po wygładzeniu i „przyklepaniu” fryzury kolejną porcją produktu warto potraktować ją gorącym strumieniem suszarki – to utrzyma włosy w ryzach dłużej niż najlepszy produkt.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.