Andrzejki, spotkania przedświąteczne, śledziki w gronie przyjaciół oraz współpracowników, imprezy podsumowujące rok i jednocześnie stanowiące porządną rozgrzewkę przed sylwestrem. W nadchodzących tygodniach okazji do świętowania, i co za tym idzie, wypróbowania jednej z wielu wyjściowych kreacji, brakować nie będzie. Wybrałyśmy siedem różnych, ale równie kolorowych, sukienek idealnych na zbliżający się sezon bali, drinków i przyjęć. Bo odkąd w modzie wolno wszystko, cekinowe lub złote modele świetnie sprawdzą się też na co dzień, na przykład w połączeniu ze sneakersami.
(Nie) wszystko złoto, co się świeci
Im więcej złota, tym lepiej! Przynajmniej w tym sezonie. Metaliczne tkaniny to jeden z największych trendów jesieni i zimy. Widać to zresztą w kolekcjach największych – Isabel Marant, Versace czy Marca Jacobsa. Jeśli złoty błysk w wersji codziennej was nie przekonuje (nie musi!), wieczorne wyjście będzie idealną okazją do tego, by wypróbować go w eleganckiej, ale nie przerysowanej stylizacji. Kopertowa sukienka maksi nawiązuje swoim fasonem do słynnej wrap dress Diane von Furstenberg. Choć wygląda jak gotowiec, na którego bazie stworzycie wyłącznie jeden look, w rzeczywistości możecie nosić ją z delikatnymi sandałkami na szpilce, z czarnymi, lekko prześwitującymi rajstopami, z wyrazistą lub delikatną biżuterią, a nawet w połączeniu z dżinsami. Wszystkie chwyty dozwolone!
Spaghetti à la notte
Cienkie ramiączka, kwadratowy dekolt, zmysłowe rozcięcia i prosty, sięgający kostek fason uszyty z jedwabiu lub satyny. Trend na bieliźniane sukienki zaczął się już pod koniec lat 80., chociażby za sprawą garderoby Michelle Pfeiffer w „Człowieku z blizną”. Jednak to lata 90. przyniosły największe apogeum ich popularności. Nastoletnia wtedy Kate Moss w prowokacyjny sposób nosiła ich przezroczyste wersje, często zaprojektowane przez Calvina Kleina, Winona Ryder na premiery swoich filmów wybierała te utrzymane w ciemnych kolorach i wykonane z aksamitu, a Sarah Jessica Parker, podobnie jak grana przez nią Carrie Bradshaw, wybierała jeszcze bardziej dopasowane i krótsze modele. W tym sezonie warto zainspirować się właśnie ikonami stylu tamtej dekady, a długą, satynową slip dress zamiast z tradycyjnymi sandałkami na szpilce połączyć na przykład z ciężkimi martensami i małą torebką o kultowym fasonie bagietki.
Pod kątem
Coś dla siebie wybiorą też bardziej zachowawcze fanki mody. Jeśli nie przekonują was cekiny, krzykliwe nadruki, bądź intensywne kolory, postawcie na bardziej stonowaną paletę barw, eksperymentując na przykład z asymetrią lub detalami. Idealną opcją dla miłośniczek prostych rozwiązań będzie aksamitna sukienka projektu pochodzącego z Portugalii, ale tworzącego w Londynie duetu Marques Almeida. Projektanci na wybiegu pokazali ją w towarzystwie założonej pod spód białej koszuli i masywnych butów, potwierdzając tym samym, że model ten świetnie sprawdzi się także na co dzień. Wieczorem zestawcie ją z dopasowanymi kozakami za kolano i architektonicznymi kolczykami.
W lśniącej zbroi
Mimo że wygląda na ciężką, sukienka projektu Massima Giorgietti’ego, dyrektora kreatywnego MSGM, wykonana została z lekkiej satyny i pokryta srebrnymi mikroaplikacjami. To sprawia, że przetańczycie w niej swobodnie całą noc, połyskując na parkiecie niczym dyskotekowa kula. Detale, takie jak bufki czy wiązanie przy szyi w stylu retro sprawiają, że najlepiej wystylizować ją kontrastowo, łącząc chociażby z retro sneakersami czy botkami na grubszej podeszwie. Makijaż ograniczcie do minimum, akcentując jedynie górną powiekę srebrnym eyelinerem.
Kopenhaskie noce
Połowa duetu stojącego za marką Rotate, Thora Valdimars, inpirowaną latami 80. żakardową sukienkę z bufkami nosiła w Kopenhadze z japonkami i dużymi, przeciwsłonecznymi okularami. Jej przyjaciółka i wspólniczka, Jeanette Madsen, zestawia ją z kolei z biżuteryjnymi klapkami na obcasie i torebką w stylu retro. Najlepiej sprzedający się model z ich debiutanckiej kolekcji jest tak wyrazisty i uniwersalny, jak współczesny, skandynawski styl. Nic dziwnego, że na jego punkcie oszalały influencerki!
Yes, I can boogie
W takiej sukience w Studiu 54 mogłaby zachwycać Lauren Hutton, a Tina Turner żywiołowo tańczyć na jednym ze swoim koncertów, odsłaniając przy tym zabójczo zgrabne nogi. Cekinowa mini sukienka ze stójką i rozszerzanymi rękawami ma wszelkie predyspozycje do tego, by pretendować do miana imprezowej kreacji idealnej. Mieniące się pod różnymi kątami cekiny, a także zabudowany dekolt wysmuklają sylwetkę, okrągłe wycięcie na plecach pobudza wyobraźnię, nie eksponując jednocześnie nadmiernie ciała, a krótki fason sprawia, że sprawdzi się zarówno w postaci niskich czółenek w stylu retro, co butów na słupku i nawiązującej do mody klubowej platformie.
Neapolitana
Tradycyjne południowoeuropejskie rękodzieło stanowi jeden z kluczowych elementów projektów pochodzących z Neapolu Gildy Ambrosio i Giorgii Tordini, założycielek marki Attico. Podobnie jak detale, którym influencerki i projektantki poświęcają równie dużo uwagi, co konstrukcji czy oryginalnym i niestosowanym dziś już powszechnie tkaninom. Widać to chociażby na przykładzie stylizowanej na dwurzędową marynarkę i uszytej z kwiecistego żakardu sukienki, którą wyposażono w duże bufki oraz ozdobiono wiązaniami przy makietach i malutkimi perełkami przyszytymi wzdłuż niektórych szwów i kieszeni. Coś pięknego!
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.