Choć wyglądają jak zaczerpnięte z archiwalnych pokazów mody z lat 90. albo z szaf największych wtedy ikon stylu – Gwyneth Paltrow, Carolyn Bessette Kennedy i Julii Roberts – nie brakuje im nowoczesnego zacięcia. Reprezentują najpopularniejsze ostatnio podejście do projektowania, w którym pragmatycznej pochwale codzienności towarzyszy wyrazistość formy i unikatowość detalu. Być może dlatego to właśnie do nich należeć będzie cała wiosna i lato 2024 roku? Minimalistyczne sukienki, które wypatrzyłyśmy na wybiegach i w popularnych sklepach, już teraz chcemy nosić od rana do wieczora.
Podobnie jak w poprzednim sezonie wiosną projektanci natchnienia szukają w codzienności. Na piedestał wynoszą wysmakowany, lecz nadal praktyczny minimalizm, na nowo interpretują casual, kierują się w stronę wygody, ale nigdy kosztem wyjątkowej formy. Ta ostatnia, nawet jeśli prosta, musi przyciągać uwagę – kolorem lub detalem, stylizacyjnym smaczkiem czy intrygującym krawieckim zabiegiem. Jednocześnie po raz kolejny skłaniają się ku modzie lat 90. XX w., gdy na wybiegach swoje interpretacje prostoty proponowali Calvin Klein, Helmut Lang, Ann Demeulemeester i Martin Margiela w autorskiej marce i domu mody Hermès, a po godzinach po mistrzowsku nosiły ówczesne ikony stylu. Przywracają spodnie z wąską nogawką – już nie cygaretki, ale jeszcze nie rurki, odkrywają coraz to nowsze wcielenia jeansu, bawią się proporcjami marynarek i dopasowanych topów. Tworząc sukienki, także podążają w tym kierunku. Ich projekty są proste, lecz nigdy nudne. Idealne na pierwsze wiosenne wojaże i wieczorne wyjścia. Wygodne i łatwe do wystylizowania, ale nadal intrygujące designem.
Modne minimalistyczne sukienki na wiosnę 2024: Bez ramiączek, w białym kolorze, z jedwabiu i dżerseju
Szczególne miejsce zdają się zajmować wśród nich sukienki bez ramiączek, tzw. tuby, które w „Seksie w wielkim mieście” uwielbiała nosić Carrie Bradshaw, a w realu modelki po godzinach. Tuby bywają klasyczne – uszyte z elastycznego materiału i dopasowane do sylwetki, albo na wskroś nowoczesne, jak w kolekcji Proenzy Schouler, której założyciele proponują je w wersji pełnej objętości i z mięciutkiej skóry. Choć wśród najmodniejszych minimalistycznych sukienek dominują modele maksi (dzianinowe znajdziecie w kolekcji Aya Muse, jedwabne u Khaite lub ze sztywnej bawełny u Christophera Esbera), pojawiają się też eleganckie miniówki. Te szczególnie polubili młodzi projektanci – Nicolas Di Felice, który architektoniczne modele proponuje w kolekcji dla Courrèges, czy Louise Trotter reaktywująca dom mody Carven.
Oto najciekawsze modele, które już teraz chcemy nosić od rana do wieczora.
Dzianinowa sukienka Aya Muse: Na pierwsze wiosenne wyjazdy
Żadna pora roku nie sprzyja city breakom tak, jak wiosna. Do weekendowej walizki warto spakować rzeczy efektowne, ale i wygodne, wszechstronne i odpowiednie do noszenia w różnych zestawieniach. Sukienka z nowej kolekcji Aya Muse spełnia te kryteria – sprawdzi się i z sandałkami, i z klapkami na obcasie, z dużą torbą o fasonie worka i małą wieczorową kopertówką.
Dopasowana sukienka La Mania: Nowe wcielenie małej czarnej
Kolekcje polskiej marki dostarczają inspiracji do zbudowania uniwersalnej i ponadczasowej garderoby – od miękkich kompletów w stylu athleisure po idealnie skrojone garnitury w nurcie power dressingu i ponadczasowe okrycia wierzchnie. Sukienka „Amelia” powstała z inspiracji kostiumami z filmu „Słodkie życie” Federica Felliniego – ma dopasowany ołówkowy fason, szerokie ramiączka i mocno podkreśloną talię, którą dodatkowo zaakcentować można jeszcze cienkim paskiem ze złotą sprzączką.
Drapowana sukienka Helsa: Z szafy it-girl
Na kolejne kolekcje marki Elsy Hosk fanki influencerki i modelki czekają z niecierpliwością. W najnowszej Hosk oddaje hołd minimalizmowi z lat 90. – proponuje proste, lecz zmysłowe komplety spódnic maksi i transparentnych topów, grube koszule w stylu workwear i rozmaite wariacje na temat sukienki o fasonie kolumny. Ta urzeka nie tylko podkreślającą sylwetkę konstrukcją, lecz także misternymi detalami. Sprawdzi się na każde wielkie wyjście niezależnie od dress code’u.
Czerwona sukienka Khaite: W modnym kolorze
Czerwień nadal na topie, a utrzymane w jej odcieniach proste sukienki będą w tym sezonie najlepszą alternatywą dla białych i czarnych modeli. Ta z kolekcji Khaite – o opływającym wzdłuż sylwetki fasonie i z krótkim rękawem – będzie się pięknie prezentować z ciężką kurtką ze skóry i miejską torbą o fasonie kufra.
Minisukienka z Zary: Praktyczna i elegancka
Biała minisukienka o fasonie luźno inspirowanym tymi z lat 60. będzie jednym z największych must have’ów na wiosnę. Doceniamy szczególnie jej uniwersalność – można nosić ją w połączeniu z modnymi mokasynami na platformie, balerinkami Mary-Jane albo tenisówkami, odtwarzając stylizację, w jakiej Zendaya kibicowała ostatnio Idze Świątek.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.