Najmodniejsze płaszcze z kolekcji La Mania powstały z prestiżowej wełny Manteco
Historia firmy Manteco zaczęła się od starych militarnych ubrań i koców, które jej założyciel, Enzo Anacleto Mantellassi, od 1941 r. zaczął przerabiać na wełnę. Dwa lata po powstaniu była już liderem w produkcji tego materiału na skalę europejską i liderem w dziedzinie cyrkularnej, zrównoważonej produkcji w czasach, w których te pojęcia nawet nie istniały. Dziś, jako brand z ponadosiemdziesięcioletnim dziedzictwem, napędzany doświadczeniem, determinacją, ale i intuicją, stanowi wyznacznik zrównoważonej produkcji wełny i symbol najwyższej jakości. W sezonie jesień-zima 2024 współpracę z Manteco nawiązała marka La Mania – trzy flagowe modele płaszczy z najnowszej kolekcji powstały przy wykorzystaniu wyselekcjonowanej wełny tej firmy.
Gdyby w kilku słowach chcieć zamknąć ideę luksusowego pragmatyzmu (albo, jak kto woli, pragmatycznego luksusu), która stała się ostatnio dominującym nurtem w modzie, należałoby podkreślić świadomość tworzenia i konsumowania ubrań z surowców z recyklingu lub upcyklingu oraz powstających w procesach niewyrządzających krzywdy środowisku naturalnemu. W tym pojęciu mieści się także poszukiwanie produktów wyrazistych, ale jednocześnie ponadczasowych, przedkładanie uniwersalnych, wysokiej jakości elementów nad przemijające i ulotne trendy, inwestowanie w modę klasyczną i tworzoną odpowiedzialnie.
Manteco: Niegdyś mała przędzalnia, dziś lider w produkcji wełny i pionier zrównoważonej mody
Na tych wartościach już ponad 80 lat temu zbudowano firmę Manteco – dziś lidera w procesie produkcji najwyższej jakości ekologicznej wełny. Manteco powstało w 1941 r. jako mała przędzalnia założona przez seniora rodu Mantellassich, Enza Anacleto i początkowo wytwarzało wełnę z pozostałości po wojskowych ubraniach i kocach. Z roku na rok skala produkcji wełny rosła, ale mimo sukcesu fundamenty firmy pozostały takie same. Zbudowana na determinacji, intuicji i wierze w to, że tylko nieustanny research i rozwój mogą poprowadzić branżę tekstyliów w przyszłość, cały czas pozostawała firmą rodzinną. Jej siedziba nadal mieści się w Toskanii, a kierują nią potomkowie Enza: Marco, Franco i Matteo Mantellassi.
Dziś Manteco to nie tylko lider w produkcji wełny, lecz także pionier zrównoważonej mody – promując zamknięty obieg zarówno produkcji, jak i dystrybucji czy łańcucha dostaw, wyznacza nowy kierunek wytwórcom innych tekstyliów, a dla marek mody stanowi wymarzonego partnera, bo oferuje zarówno wysoką jakość, jak i wartościową ideę.
Z wełny Manteco powstały płaszcze z kolekcji La Manii na jesień-zimę 2024
Wełnę Manteco w swojej kolekcji na jesień-zimę 2024 wykorzystała marka La Mania. Oba brandy są firmami rodzinnymi, ale łączy je znacznie więcej: poleganie na kreatywności i innowacji, determinacja w realizowaniu przyjętych założeń i skupienie na rozwoju. Wartości te pozwalają tworzyć markę zbudowaną na ponadczasowości, uniwersalności i odpowiedzialnym podejściu do środowiska.
W skład modeli stworzonych z certyfikowanej wełny Manteco weszły trzy płaszcze: Adeline, Trevor i Orlando. Wszystkie – ze względu na krój, kolorystykę i detale – plasują się wysoko wśród must-have’ów sezonu, ale i stanowią inwestycję na lata. Co je charakteryzuje i jak je nosić?
Czarny płaszcz Adeline z mocno podkreśloną talią to hołd w stronę klasyki w stylu retro
W sezonie jesień-zima 2024 moda na nowo odnajduje inspirację w klasyce z lat 40., 50. i 60. – marynarki i płaszcze mają bezbłędne i dopracowane kroje oraz wyraźnie zaznaczone ramiona i talię, pięknie podkreślające sylwetkę. Te detale, a także szerokie klapy i długość maxi, czynią z płaszczy Adeline model wyrafinowany i dostojny – może być eleganckim okryciem wierzchnim i największą gwiazdą stylizacji, gdy połączycie go z dyskretnymi, luksusowymi dodatkami.
Grafitowy płaszcz Trevor sprawdzi się w casualowych i minimalistycznych zestawieniach
Subtelnie nawiązujący do militarnego stylu płaszcz w jodełkę w najmodniejszym, grafitowym odcieniu szarości to ponadczasowy model, który jednak doskonale sprawdzi się w połączeniu z największymi przebojami sezonu: torebką w kolorze burgunda czy jeansami z szeroką nogawką – albo nonszalancko narzucony na garnitur. Będzie świetną bazą kapsułowej garderoby na jesień.
Wiązany w talii płaszcz Orlando urzeka detalami i nigdy nie wyjdzie z mody
Płaszcze o takim fasonie niegdyś nosiły największe elegantki, dziś wybierają je świadome mody i trendów liderki opinii, które budują swe stylizacje w oparciu na przykuwających wzrok, ale wykonanych z największą dbałością elementach. Płaszcz Orlando z gęstej wełny w jodełkę Manteco posiada wysmuklającą sylwetkę, długość maxi oraz urzeka klasycznymi, dopracowanymi detalami: wiązaniem w talii, dwoma rzędami guzików oraz paskami przy rękawach.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.