Sweter to sezonowy must have – miękki, wygodny i łatwy do wplecenia w codzienną stylizację. Jak powinien wyglądać ten idealny? Tutaj kierunków jest wiele. Od kremowych klasyków z grubym splotem w warkocze przez wariacje na temat marynarskiego modelu w pasy, ażury, cętki aż do gładkiej dzianiny w wyważonym odcieniu. Oto selekcja najciekawszych modeli, w które warto zainwestować w tym sezonie.
Cos: Fluo
Gładki, kaszmirowy sweter mógłby stać się bezpiecznym klasykiem, ale intensywny kolor nie pozwala przejść obok niego obojętnie. Jasna zieleń ma w sobie coś chemicznego i wibrującego. Jest świetlista i energetyczna. To minimalistyczny, ale mocny akcent.
Forte Forte: Pajęczyna
Ażurowy sweter zachwyci wszystkie jesieniary, które w dobrze ogrzewanych wnętrzach muszą rezygnować z warstwowych stylizacji. Sweter-kolczuga ma tylko 10 proc. wełny i duże prześwity, z powodzeniem można nosić go na koszulę czy sukienki, zarówno te gładkie, jak i wzorzyste. Wyrazisty rdzawy kolor najlepiej łączyć z zimną gamą – granatem, klasycznym denimowym błękitem albo szarością. Choć można też po włosku nadać mu lekkości, przełamując lekką bielą.
Samsøe Samsøe: Pochwała nostalgii
Każdy, kto patrząc na sweter, ma przed oczami dziergane ręcznie kapy w kwiatki, przenosi się zapewne w krainę nostalgii końca lat 90. Jak się okazuje, moda potrafi czasem budzić żywe i osobiste emocje, a wełniana bluza (76 proc.) Samsøe Samsøe jest tego koronnym przykładem, choć projekt jest pewnie adresowany do młodszego pokolenia. Zresztą oversize’owy krój, kołnierz i metalowy zamek również zostały zaczerpnięte z nie tak nieodległej przeszłości, bo lat 90.
Zadig & Voltaire: Non stop color
Szerokie pasy, asymetryczne guziki na ramieniu to marynarski schemat, ale soczysta czerwień przenikająca się z różem i biel dodatków odchodzą od konwencji. Kaszmirowy sweter ma też szerokie sięgające prawie do łokcia ściągacze i rozcięcia po bokach. Te sprytne elementy wykończenia pozwalają swobodnie poruszać się mimo oversize’owych rozmiarów.
The Odder Side: Rozważna i romantyczna
Casualowy i zmysłowy. Taki z założenia miał być moherowy sweter The Odder Side. Jego urok tkwi w prostocie – gładki splot i ciemnoszary kolor przełamują tylko ażurowe zdobienia przy ramionach. Dzięki nim oversize’owy element ubioru staje się kobiecy i delikatny.
Totême: Królowa śniegu
Zimowa klasyka: wysoki golf i szeroki krój to sprawdzony przepis na komfortowe ubranie po nartach, zwłaszcza że skład – 80 proc. wełny – rozgrzeje lepiej niż kubek herbaty. Grube sploty nadają ubraniu mięsistą strukturę. To wspaniale wykonany, luksusowy sweter, który pokocha każdy zmarzluch.
Ganni: Gepardzica
Cętki to osobna kategoria w modzie – kampowy żart, ale też vintage’owy cytat albo podkręcony seksapil z przymrużeniem oka. Krótki sweterek Ganni, ze złotym haftowanym logo i białymi ściągaczami jest też praktyczny i ciepły. Wykonany z mieszanki alpaki, owczej wełny i polamidu okazuje się lekki i bardzo wygodny (nie drapie).
B Sides: Uniwersalna klasyka
Marka nazwała ten model „Sweter no.1” i to doskonała wskazówka. Należy potraktować go jako ubranie podstawowe, must have każdej szafy, stylizacyjną bazę przez najbliższe pół roku. Gładka dzianina z wełny merino (100 proc.) jest cieniutka i przyjemna dla skóry. Luźny krój dzięki szerokim ściągaczom nie przytłacza sylwetki. A jasny szary kolor równie dobrze pasuje do garniturowych spodni w kant, co niebieskich dżinsów.
Więcej modowych inspiracji na jesień znajdziecie w październikowym wydaniu „Vogue Polska” z dwiema okładkami do wyboru. Do kupienia w salonach prasowych, online z wygodną dostawą do domu oraz w formie e-wydania.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.