Choć sezon przejściowy nie wpływa korzystnie na samopoczucie, fani mody zacierają ręce. Tylko teraz mogą bezkarnie nosić kalosze do luźnej koszuli, wiązać wełniane swetry na asymetrycznych topach i bawić się warstwami. Chętnie przemycą też do stylizacji trendy nowego sezonu. Warto zainwestować w rzeczy, które będziemy nosić w babie lato, późną jesienią i za rok. Oto nasza subiektywna lista zakupów.
Po kolana
Buty sezonu? Kalosze. Koniecznie ze sztywną, odstającą w łydce cholewką i na mocnej, niekiedy traktorowej podeszwie. Nosimy je na wsi (wszak agroturystyka i weekendy spędzane na łonie natury wróciły do łask) i w mieście. Do obcisłych legginsów o fasonie bryczesów i dziewczęcej sukienki. Gdy jesień nie zdąży jeszcze na dobre się rozkręcić, łączcie je z oversize’ową koszulą, a na plecy zarzućcie gruby sweter.
Bezkonkurencyjna skóra
W ubiegłym roku zwracałyśmy uwagę na skórzane akcenty. Tym razem projektanci każą nam iść na całość – eksperymentować z kolorem i krojem, nie bać się też monochromatycznych total looków. To wariacja na temat uniformu – obszerne spodnie w połączeniu z dopasowaną do sylwetki koszulą mogą być stylizacją o charakterze formalnym, ale i zmysłowym zestawieniem. Wykończeniem takiego looku niech będzie kamizelka od garnituru albo marynarka. Oczywiście skórzana.
Trencz dorasta…
… i przestaje służyć już tylko za okrycie wierzchnie. W tym sezonie gra w stylizacji główną rolę. Występuje w wielu odsłonach: tradycyjnej, z grubej bawełny, w kratę, ze skóry w stylu „Matrixa” albo w kolorach ziemi. Jeśli tylko pozwala na to sytuacja, warto nosić go solo, jak sukienkę. Za dnia z dopasowanymi kozakami zakończonymi kwadratowymi noskami, a wieczorem z minimalistycznymi klapkami na szpilce.
Do kwadratu
Skoro o kwadratowych noskach mowa, trochę się poszerzyły. Po subtelnych początkach, teraz przypominają te z 90. – są do granic możliwości przeskalowane i towarzyszą minimalistycznym fasonom (botkom, kozakom, czółenkom – najczęściej w czerni). Wbrew pozorom świetnie sprawdzą się z obszernym garniturem (to pomysł z pokazu Balenciagi) albo z klasycznymi dżinsami o przedłużonej nogawce, która nonszalancko opadać będzie na buty.
Morze możliwości
Kamizelka od garnituru to obowiązkowy element w szafie. Wcale nie jest przewidywalna. Wybierać możemy z wielu wariacji. Są oczywiście klasyczne, wcięte w talii i – w zależności od upodobań – dopasowane lub nieco oversize’owe. Są też kamizelki w wersji mikro, w stylu lat 70., YSL i Celine w interpretacji Hediego Slimane’a, które nosimy na sukienki boho i obszerne koszule z falbanami. Są też kamizelki w wersji zdekonstruowanej (to z kolei ukłon w stronę dziedzictwa Margieli i innych przedstawicieli belgijskiej mody). Mają asymetryczne zapięcia, nierówno obcięte rękawy i sięgają aż do bioder. Dzięki temu sprawdzą się zarówno w połączeniu z długimi spodniami, jak i zestawione z szortami i masywnymi butami.
Do pary
Dzianinowe szorty, które influencerki pokazywały na Instagramie już latem, jesienią występować będą przede wszystkim w duecie z dopasowanym pod kolor topem, a nawet w tercecie, z kardiganem. To rozwiązanie na home office, ale też na pierwsze jesienne dni – do trencza i kaloszy, albo do oversize'owej marynarki i mokasynów na grubej podeszwie.
Moda kołem się toczy
Jeśli nie garniturowa, to może dzianinowa? Pulowery z różnych rodzajów wełnianych mieszanek to kolejny dowód na to, jak bardzo moda nawiązuje w tym sezonie do stylu sprzed lat. Takie kamizelki kilka dekad temu nosili nasi rodzice i dziadkowie (szyte są warkoczowym ściegiem, mają dekolt w serek). Nosi się je też tak samo – na t-shirt, a najlepiej na koszulę, podwijając niedbale rękawy i nonszalancko wyciągając kołnierzyk. Znajdziecie je w marek, które zawsze trzymają rękę na pulsie (np. The Frankie Shop), ale też w sieciówkach.
Centralne ogrzewanie
Oprócz długich płaszczy w nadchodzącym sezonie królować będą kożuchy. Podobnie jak wełniane kamizelki, także i one do złudzenia przypominają modele sprzed kilkudziesięciu lat. Nosić będziemy je z dżinsami, koszulą i wysokimi kozakami, ale też w połączeniu ze zwiewnymi sukienkami w stylu boho. Szukajcie ich w kolekcjach francuskich marek (Isabel Marant, Lou Lou Studio), ale też w sklepach i na targach vintage.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.