Najważniejsze tendencje nadchodzącego sezonu można podsumować krótko: powtórka z rozrywki. Niektóre są przedłużeniem trendów z wiosny i lata. Inne nawiązują do mody z minionych dekad, wywołując tym samym bardzo stylowe déjà vu. Ulubione looki z wybiegów z łatwością odtworzymy dzięki ponadczasowym klasykom i zdobyczom z drugiej ręki.
Więcej skóry!
Niby nic nowego, a jednak. Skóra na dobre zagościła na wybiegach (i w naszych szafach) już rok temu. W lekkim i kolorowym wydaniu była też jedną z najgorętszych tendencji na tegoroczne lato. Jesienią wróci do korzeni – głębokich odcieni brązu, czerni i beżu, w których szyte będą oversize’owe peleryny, grube trencze, kombinezony i sukienki. Chętnie będziemy nosić ją zarówno solo, jak i w total lookach, udowadniając, że trend ten daje naprawdę spore pole do popisu.
Lady in red
Doskonale znana mała czarna będzie mieć w tym sezonie konkurencję w postaci nie takiej małej czerwonej. Przeskalowane, uszyte z mieniących się łusek, wyposażone w ozdobne falbany i pełne objętości konstrukcje będą dodawać pewności siebie i stanowić alternatywę dla klasycznej mody wieczorowej. Minimalistki mogą szukać inspiracji w kolekcjach A.W.A.K.E. Mode i Bottega Veneta. Maksymalistki niech wzorują się na pokazach Muglera i Saint Laurent, a czerwone sukienki łączą z kolorowymi butami i kryjącymi rajstopami.
Blisko ciała
Oversize ma się dobrze, ale w tym sezonie nie będzie już w centrum uwagi. Przylegające do ciała fasony zawładnęły wybiegami Proenza Schouler, Brandona Maxwella, Coperni i Bottega Veneta i nie ograniczały się tylko do sukienek. Obcisłe były spodnie i żakiety, kombinezony i asymetryczne topy. Większość z nich uszyto tak, by dobrze wyglądały tylko w rozmiarach XS i S, ale także L. Pora odczarować mit mało stylowego „bodyconu”, który wiele osób nadal utożsamia z bandażowymi sukienkami z pierwszej dekady XXI wieku.
Naturalnie neutralne
Smaczniej być już nie może. Najmodniejsze kolory tego sezonu momentalnie przywołują na myśl panna cottę, czekoladę i włoskie espresso. Nosimy je na skórzanych spodniach i płaszczach (Fendi, Ferragamo), oversize’owych garniturach (Petar Petrov, Jil Sander) i zabudowanych sukienkach (Bottega Veneta). Czyżby projektanci podążali śladem największych marek kosmetycznych i próbowali rozszerzyć zasięg pojęcia „nude”? Być może. Jednak nawet jeśli nie ma w ich działaniach ukrytej równościowej idei, ich kreacje są po prostu piękne i ponadczasowe.
50 lat minęło
Kolorowy sweter jak u Ali MacGraw, garnitur jak u Bianki Jagger, okulary jak u Glorii Steinem, płaszcze jak u Charlotte Rampling i Diane Keaton w „Annie Hall”. Pół wieku później moda z lat 70. triumfalnie powraca na wybiegi. Wzorzyste sukienki maksi łączymy z kozakami z brązowej skóry i kamizelkami zapożyczonymi z męskiego garnituru. Klasyczne płaszcze zamieniamy na mięsiste kożuchy, na głowy zakładamy wzorzyste chusty, a modne kilka sezonów temu okulary w stylu „Matrixa” zamieniamy na duże kwadratowe oprawki. Mimo że trend ten wyraźnie nawiązuje do mody sprzed lat, jest powiewem świeżości, na który wszyscy czekamy.
Zabawa w chowanego
W sezonie wiosna-lato 2020 królowała długość midi. W kolejnym sukienki, spódnice, a nawet płaszcze jeszcze bardziej się wydłużą. Czy będą przy tym skromne? Wcale. Projektanci dopilnowali, aby zakrywające nogi fasony miały zmysłowe rozcięcia, przylegały blisko ciała, podkreślały talię i urzekały nietuzinkowymi detalami. O tym, jak nosić ten trend, przekonacie się, przeglądając zdjęcia z pokazów Bottega Veneta, Miu Miu i Y/Project. Projekty z kolekcji tej ostatniej marki szczególnie przypadną do gustu wszystkim miłośniczkom awangardy.
Gorączka sobotniej nocy
Spiczaste kołnierzyki inspirowane garderobą Abby i Bee Gees królowały wiosną. Jesienią nadal będą modne, ale do stylizacji warto włączyć koszule z dużymi i geometrycznymi kołnierzami. Dużą zaletą tego trendu jest to, że można stosować go z dowolnym nasileniem – minimalistki mogą zainspirować się stylizacją Kai Gerber z pokazu Bottega Veneta i zestawić czarny garnitur z koszulą w kolorze limonki, a maksymalistki pójść na całość i odtworzyć pomysły z pokazu Preen by Thornton Bregazzi.
Szkoła z internatem
Niegdyś nieodzowna część każdego szkolnego mundurka, dziś jedna z najgorętszych tendencji sezonu. Dzianinowe kamizelki są kolejnym trendem, w którym wyraźnie czuć nostalgię. Najmodniejsze influencerki ze Skandynawii już teraz noszą je na oversize’owe białe koszule lub T-shirty, a uwielbiające eklektyzm Hiszpanki łączą z kolorowymi spódnicami, mokasynami i zwariowanymi nakryciami głowy. Stylowych kamizelek z jednolitej lub wzorzystej wełny szukajcie zarówno w kolekcjach najgorętszych marek (Gucci, Prada, Ganni), ale też na platformach z modą z drugiej ręki (Vestiaire Collective, RealReal) i w szafach dziadków.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.