Boho i biurowa, pastelowy róż i delikatny brąz, eklektyczna jazda bez trzymanki i inspiracje sportem, podwójne torebki i wielki powrót butów peep-toe. Najważniejsze trendy w modzie na 2025 rok pokazują, że zapanowała w niej pełna różnorodność. Z proponowanych przez projektantów na wybiegach motywów mamy czerpać dowolnie i pełnymi garściami, na nowo odkrywając w ten sposób frajdę, jakiej potrafi dostarczać strojenie się. Oto najważniejsze tendencje, które zawładną ulicami już wiosną, ale z których noszeniem wcale nie trzeba czekać do nowego roku.
Boho nie było jednosezonowym zrywem. W ślad za Chemeną Kamali i Chloé na wiosnę-lato 2025 lansują je też inne domy mody
Reaktywacja stylu boho i nadanie mu nowego, świeżego i bardzo intrygującego oblicza to oczywiście zasługa Chemeny Kamali, która zbudowała wokół niego swą debiutancką kolekcję dla Chloé. Miksując jego stereotypowe elementy z motywami w stylu retro i składnikami typowego miejskiego looku, nie tylko na nowo rozkochała w nim fanki mody, lecz także pokazała, jak duże pole do popisu potrafi dawać. Nic dziwnego, że w kolekcjach na wiosnę-lato 2025 po nowoczesną wersję boho sięgnęli też inni projektanci, i to nie tylko w propozycjach dla kobiet, lecz także mężczyzn. Boho dla panów świetnie prezentuje się chociażby w kolekcji Resort 2025 domu McQueen.
Co dwie torebki, to nie jedna. Najmodniejsze torebki na wiosnę i lato 2025 nosić będziemy po dwie naraz
Zasada „co za dużo, to niezdrowo” w 2025 roku przestanie w modzie obowiązywać, przynajmniej w kwestii akcesoriów. Ulubionym patentem projektantów stało się bowiem noszenie dwóch torebek naraz – dzięki temu mamy szansę stworzyć ciekawe stylizacje, a przy tym nie musieć już wybierać między szykowną minitorebką a pojemnym casualowym shopperem. Domy mody najchętniej lansują właśnie takie duety – u Bottegi Venety dużym torbom inspirowanym koszykami na zakupy towarzyszyły urocze torebki na cienkim pasku, z kolei Nicolas Ghesquière w Louis Vuitton proponuje połączenie eleganckiej torebki o sztywnej konstrukcji z małym modelem w kolorze intensywnego różu.
Miejsce modnego w sezonie jesień-zima 2024-25 czekoladowego brązu zajmie Mocha Mousse, czyli kolor roku Instytutu Pantone
Jesień i zima 2024-25 bezapelacyjnie należały do burgunda i czekoladowego brązu. W nowym roku najmodniejsze kolory staną się delikatniejsze, bledsze i rozmyte. Jednym z najbardziej szykownych, ale też najwdzięczniejszych do stylizowania, szczególnie w wiosenno-letnim wydaniu, może być Mocha Mousse, ogłoszony przez Instytut Pantone kolorem roku. Wariacje na temat tego kojarzącego się z karmelową latte koloru pojawiły się już na wybiegach kolekcji na wiosnę-lato 2025. Na swoich projektach wykorzystała je Gabriela Hearst, a także marki Schiaparelli, Max Mara i Zimmermann.
Choć to Mocha Mousse został okrzyknięty kolorem roku 2025, wiosna należeć będzie do różu – pastelowego, romantycznego i przygaszonego
Delikatny różowy, o odcieniu plasującym się gdzieś pomiędzy pastelowym różem a klasycznym „baby pink”, zdominował wybiegi na wiosnę-lato 2025. Zaczęło się od zaprezentowanej w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku kolekcji Alaï, w której Pieter Mulier z tkaniny w pastelowym różu odszył powracające do łask spodnie alladynki, a także spódnice bombki z niskim stanem. Następnie po pastelowy róż sięgnęła Cate Holstein w Khaite, tworząc z niego lekkie jak piórko i niezwykle okazałe pod względem konstrukcji sukienki. Wisienką na torcie były jednak różowe looki pokazane na tygodniu mody w Paryżu – tam róż bywał klasyczny i nonszalancki, stanowił element stylizacji inspirowanych modą retro lub przeciwnie – awangardowych i estetycznie wywrotowych zestawień.
Kreatywny chaos i artystyczny nieład w 2025 roku będą wyznacznikiem najmodniejszych i najciekawszych stylizacji
Estetyczny leseferyzm okazał się nie tylko domeną Miucci Prady i Rafa Simonsa, którzy zbudowali wokół niego całą kolekcję Prady na wiosnę-lato 2025. Wizja mody, która nie ogranicza, a staje się narzędziem do wyrażenia własnego ja, a zamiast na dogmatach i zasadach opiera się na intuicji, zachciankach i najdziwniejszych fanaberiach, stała się też motywem przewodnim kolekcji młodszej marki Włoszki, czyli Miu Miu, ale też debiutanckiej kolekcji Alessandra Michelego dla Valentino czy świetnych projektów Acne Studios. Najmodniejsze stylizacje w 2025 roku ma wyróżniać nie tyle kolor, konstrukcja czy krój, ile przede wszystkim autentyczność. Mają celebrować indywidualizm i twórczą wolność, bazować na kreatywnym chaosie, zabawie i eksperymentach.
Co z tego, że już po igrzyskach? W 2025 roku fascynacja branży mody sportem nie osłabnie. Miejsca na podium zajmą jednak inne dyscypliny
Choć po letnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu pozostało już tylko wspomnienie, inspiracje branży mody sportem nie zgasną wraz z końcem 2024 roku. Niektórzy, analizując największe trendy z wybiegów, uważają, że nawet przybiorą na sile. Po fascynacji tenisem, narciarstwem i jazdą konną, w nowych kolekcjach projektanci chętnie nawiązują do innych dyscyplin – modne sneakersy tworzą w oparciu na wysokich butach bokserskich, projektują kombinezony imitujące uniformy kierowców Formuły 1, a zamiast typowych kurtek i płaszczy lansują sportowe wiatrówki z kapturem lub bez oraz pikowane kamizelki w stylu gorpcore, którymi urozmaicają eleganckie stylizacje.
Najmodniejszą alternatywą dla trencza będzie kurtka wiatrówka. Sportowy fason nosić będziemy jednak nie tylko w casualowym wydaniu
Być może dzięki fascynacji projektantów modą sportową na największą gwiazdę wśród okryć wierzchnich w 2025 roku wyrośnie inspirowana stylem retro kurtka wiatrówka. Już teraz mówi się o niej jako o najciekawszej alternatywie dla wiosennego trencza – równie łatwo się ją stylizuje, jest tak samo wygodna, a w odsłonach, w których na nowy sezon lansują ją duże domy mody i młodsze marki, potrafi być też niezwykle szykowna i okazała. Choć jest fasonem mającym źródło w modzie casualowej, a nawet tej z gatunku athleisure, w najmodniejszym wydaniu w nowym roku nosić będziemy ją w eklektycznych i budowanych na przeciwstawnych motywach lookach: z eleganckimi spódnicami midi i pantofelkami na niskim obcasie, seksownymi szortami w stylu „hot pants”, a nawet wykorzystamy ją jako sukienkę.
Minimalistyczne i miejskie stylizacje zdominuje office core 2.0, w którym inspirowane modą biurową fasony nabiorą nieco subtelniejszego charakteru
Pierwsze 15 sylwetek z pokazu Saint Laurent wiosna-lato 2025, w których powtarzały się rozmaite wariacje na temat inspirowanego latami 80. garnituru, wystarczyły, by wiedzieć, że w nowym roku modne miejskie stylizacje nadal chętnie będziemy tworzyć, opierając je na elementach utożsamianych z biurowym dress code'em. Trudno jednak nie zauważyć, że power dressing, tak charakterystyczny dla wspomnianej dekady i przez wielu projektantów używany w oryginalnej formie, w nowych kolekcjach nieco subtelnieje. Mocne konstrukcje ustępują miejsca oversize’owym i luźnym fasonom, a proporcje łagodnieją. Power dressing w wersji soft widać doskonale nie tylko na przykładzie looków z wiosenno-letniej kolekcji Saint Laurent, lecz także w projektach Stelli McCartney czy sylwetkach z wybiegu Bottegi Venety. Garderoba „9-17” staje się garderobą „24 h” – uniwersalną, praktyczną, ale nadal niezwykle szykowną.
Najmodniejszymi butami na wiosnę i lato 2025 będą modele bez palców. Do mody powrócą też kontrowersyjne peep-toe
Wśród najmodniejszych butów na pierwszą połowę 2025 roku dominują modele tworzone z myślą o ciepłych wiosennych i letnich dniach: minimalistyczne sandały na płaskiej podeszwie lub wysokim koturnie, a także rozmaite wersje japonek. Palce odkrywać będą nawet czółenka, bo do mody powróci fason peep-toe. Kontrowersyjny i znienawidzony przez niektórych, był gwiazdą pokazu Miu Miu, pojawił się także u Tory Burch i Khaite. Modne czółenka peep-toe w nowym roku i w nowej odsłonie będą miały wysoką szpilkę i wygodny, kilkucentymetrowy obcas, matowe lub lakierowane wykończenie, a także rozmaite kolory: od morskiego granatu po metaliczne złoto.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.