Sentymentalne pożegnania i triumfalne powroty, ekscytujące początki i końce ery, pełne splendoru gale i inspirujące fashion weeki, wydarzenia budzące dyskusje i trendy, których dominacji nikt się nie spodziewał. Miniony rok w modzie, choć pełen zaskoczeń, upłynął pod znakiem celebracji wyjątkowych talentów. Nieprzeciętni twórcy kreowali momenty, które na długo zapiszą się w historii. Przypominamy te najważniejsze i zastanawiamy się, jak wpłyną na krajobraz branży w kolejnych miesiącach.
Zmiana warty, czyli debiutanckie kolekcje nowych dyrektorów kreatywnych
Gorące krzesła były najbardziej ekscytującą i dynamiczną grą, jaka w ostatnich miesiącach toczyła się w branży mody. Projektanci odchodzili z kierowniczych stanowisk po kilkunastu latach lub po zaledwie roku, na dłużej rezygnowali z projektowania albo w pełni poświęcali się autorskim markom. Gdzie jednak jedno się kończy, inne się zaczyna, podczas minionych fashion weeków mogliśmy więc oglądać sporo inspirujących debiutów.
Ich maraton rozpoczął w Nowym Jorku Peter Do, który zaprezentował pierwszą kolekcję dla domu mody Helmut Lang. W Mediolanie najwięcej mówiło się z kolei o Peterze Hawkingsie, który po latach pracy u boku Toma Forda zaczął samodzielnie przewodzić jego marce, oraz Sabato de Sarno. Włoski projektant poprzednio związany z domem mody Valentino zastąpił Alessandra Michelego na stanowisku dyrektora artystycznego Gucci.
Pierwsza odsłona męskiej linii Louis Vuitton pod kreatywnym przywództwem Pharrella Williamsa
Długie bezkrólewie w męskiej linii Louis Vuitton było zrozumiałe – trudno było znaleźć kogoś o podobnie bezkompromisowej wizji, wrażliwości i charyzmie, co jej poprzedni dyrektor kreatywny, zmarły w listopadzie 2021 roku Virgil Abloh.
Gdy koncern LVMH szukał następcy Abloha, kolekcje projektował wewnętrzny zespół projektantów Louis Vuitton, realizując pomysły zmarłego artysty, kontynuując jego wizję i pilnując, by uniwersum, którego kreowanie zaczął podczas swojej kadencji, poszerzało się o coraz to nowsze konteksty. Było pewne, że ktokolwiek obejmie jego stanowisko, dostanie podobne zadanie.
W lutym 2023 r. okazało się, że to Pharrell Williams – raper, producent, ale i wielki fan mody – został nowym dyrektorem artystycznym Louis Vuitton Hommes. Pierwszą kolekcję zaprezentował podczas spektakularnego widowiska na moście Pont Neuf w Paryżu. Pokaz był jednak nie tylko performansem, ale opowieścią – o dziedzictwie LV i roli, jaką w jego kształtowaniu odegrał Abloh, i o osobistych wątkach z biografii Williamsa.
MET Gala w hołdzie Karlowi Lagerfeldowi
Tegoroczną wystawę mody w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku zadedykowano twórczości Karla Lagerfelda. Tradycyjnie tematem poprzedzającej otwarcie ekspozycji gali było także artystyczne dziedzictwo niemieckiego kreatora oraz dzieła, jakie przez prawie 70 lat stworzył pod własnym nazwiskiem, a także dla Chanel, Fendi czy Chloé.
Każdy ze zgromadzonych gości nawiązał do Lagerfelda inaczej. Jedni wzięli na warsztat jego najważniejsze projekty, zakładając je w oryginale bądź prosząc zaprzyjaźnionych twórców o uszycie nowoczesnych wariacji na ich temat. Inni postanowili odnieść się do biografii artysty. Jednym z ulubionych motywów okazała się ukochana kotka Lagerfelda Choupette, za którą przebrali się m.in. Jared Leto i Doja Cat.
Wielki powrót Phoebe Philo
Na pierwszą kolekcję autorskiej marki Philo kazała nam czekać sześć lat – tyle minęło, odkąd odeszła z Céline, która pod jej kreatywną batutą stała się ulubioną marką minimalistek. Znana z perfekcjonizmu projektantka start brandu przekładała kilkukrotnie. Wreszcie 30 października uruchomiła stronę internetową i wprowadziła do sprzedaży debiutancką kolekcję. A właściwie drop, bo zamiast kurczowo trzymać się sezonowości, Philo będzie wypuszczać mniejsze kolekcje i z różną częstotliwością.
Trudno przewidzieć, czy ubrania i dodatki z debiutanckiej kolekcji marki Brytyjki osiągną status kultowych projektów, tak jak miało to miejsce w przypadku wielu modeli z jej kolekcji dla Céline, na pewno jednak można mówić o nich jako o jednych z najbardziej pożądanych fasonów w sezonie. Sporo łączy je także pod względem estetyki (Philo przemyciła w nich swoje ulubione motywy i techniki), a także cen, które mimo zawrotnych wartości nie zraziły najwierniejszych fanek projektantki.
Loewe najgorętszą marką internetu
Choć w statystykach platformy Lyst za ostatni kwartał 2023 roku na pierwsze miejsce najgorętszych marek powróciło Miu Miu, pierwsza połowa roku należała do Loewe. Hiszpański dom mody, któremu od 10 lat przewodzi Jonathan Anderson, stał się przykładem brandu balansującego między artyzmem i wiralem oraz godzącego w poszanowanie zasad ready-to-wear z realizowaniem awangardowej wizji mody.
Ważnych momentów w tegorocznej historii Loewe było sporo – od świetnie przyjętych kolekcji na jesień-zimę 2023 i wiosnę-lato 2024 przez stylizację Rihanny, w której podczas występu na finale Super Bowl ogłosiła drugą ciążę, aż po wiralowe looki z trasy koncertowej „Renaissance” Beyoncé i zjawiskową kampanię z udziałem Maggie Smith.
Sarah Burton odchodzi z domu mody McQueen
O tym, że Burton odchodzi z domu mody, z którym łącznie związana była 20 lat, w tym 13 jako dyrektorka kreatywna, spółka Kering, do której należy marka, poinformowała w połowie września, na niecały miesiąc przez pokazem kolekcji na wiosnę-lato 2024.
Burton karierę w brytyjskiej marce zaczynała jako prawa ręka jej założyciela. Po śmierci Alexandra McQueena w 2010 r. objęła jego stanowisko. Rok później zapisała się na kartach historii mody jako autorka sukni ślubnej, w której Kate Middleton poślubiła księcia Williama.
Następcą Burton w McQueen został Seán McGirr. Młody absolwent London College of Fashion i Central Saint Martins zaczynał jako projektant mody męskiej, później zajął się także projektowaniem dla kobiet. Pracował u JW Andersona, Driesa van Notena i w Uniqlo. Przyszłość Burton nie jest na razie znana. Niektórzy widzą ją u sterów Givenchy po tym, gdy ze stanowiska dyrektora kreatywnego ustąpił Matthew M. Williams, w kuluarach mówi się też, że pracuje nad własną marką.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.