Najważniejsze fenomeny, osobowości i wydarzenia popkultury 2023 roku
Nawet prestiżowe magazyny ekonomiczne pisały, że Taylor Swift i „Barbie” uratowały amerykańską gospodarkę. Rok 2023 rok w popkulturze należał do kobiet – Beyoncé i jej trasy koncertowej Renaissance, wspomnień Britney Spears i Paris Hilton czy Kylie Jenner, która wywołała skandal swoim romansem z Timothéem Chalametem.
Nepo baby: Łatwiejszy start
O uprzywilejowanych dzieciakach show-biznesu mówiło się już w 2022 roku (a właściwie „nadużycia” w systemie sławy tropiono, odkąd Hollywood zbudowano). Wbrew swojej woli twarzą hasła nepo baby została Maude Apatow. Córka reżysera, scenarzysty i producenta Jude’a Apatowa oraz aktorki Leslie Mann zasłynęła rolą w „Euforii”, ale wcześniej widywano ją na ekranie w filmach ojca, u boku matki. Na atak pod adresem kolejnego pokolenia gwiazd, które zostały nimi rzekomo wyłącznie ze względu na znanych rodziców, odpowiedziała Hailey Bieber, córka Stephena Baldwina. Jej T-shirt z napisem „Nepo baby” stał się wiralem, ale dominował inny przekaz, niż chciałaby sama zainteresowana – beneficjenci nepotyzmu wcale nie mają do siebie dystansu, tylko zwyczajnie chełpią się tym, że nie musieli wiele zrobić, by zarobić krocie. Debata z czasem przycichła, choć co i rusz wytyka się pochodzenie kolejnym idolom, którym chce się dopiec. Dostało się nawet Timothéemu Chalametowi.
Rihanna ogłasza drugą ciążę podczas Super Bowl: Shine bright like a diamond
Rihanna oczywiście nie potrzebuje diamentów, żeby lśnić. Sama jest bezcennym dobrem popkultury. A jej synowie, RZA Athelston i Riot Rose, zyskali sławę, jeszcze zanim się narodzili. Ich mama, odsłaniając brzuch, na zawsze zmieniła zasady ciążowego stylu. Trudno też o bardziej kultowe ogłoszenie ciąży niż na scenie podczas występu w przerwie Super Bowl. W stworzeniu niezapomnianego momentu pomógł z pewnością czerwony kombinezon projektu Jonathana Andersona dla Loewe. Ale charyzmy młodej mamie nikt nie odmówi.
„Barbie”: Różowe wakacje
Lato należało do filmu „Barbie” Grety Gerwig, który stanął w szranki z „Oppenheimerem” Christophera Nolana. Tak powstał fenomen Barbenheimer – widzowie tego samego dnia szli do kina na komedię o lalce w różu i dramat o konstrukcji pierwszej bomby atomowej. – Sugerowano nam zmianę daty premiery. Ale jeśli twórcy „Oppenheimera” się nas boją, niech oni przesuną termin – mówiła odtwórczyni tytułowej roli Margot Robbie. Jej film zarobił do tej pory na całym świecie prawie 1,5 mld dolarów, stając się manifestem feministycznym dla wszystkich pokoleń. „Oppenheimerowi” też nie poszło źle – ma na koncie już 900 mln dolarów.
„The Eras Tour” Taylor Swift: Osobowość roku
Taylor Swift za osobowość roku właściwie można by uznawać rokrocznie, co najmniej od 2014 roku. Ale w 2023 magazyn „Time” nie miał wątpliwości. Pozycję zapewniły wokalistce trasa koncertowa, która, jak się szacuje, przyniesie rekordowe 5,7 mld dolarów, oraz nominowany do Złotych Globów film właśnie o „The Eras Tour”. Swift zdążyła w międzyczasie wydać album „1989 (Taylor’s Version)”, zdobyć kolejne sławne przyjaciółki i się zakochać. Jej romans z futbolistą Travisem Kelce’em amerykańskie media śledzą jak niegdyś związek Marilyn Monroe i Joego DiMaggio.
„Renaissance” Beyoncé: Druga królowa
Beyoncé też nakręciła film o swojej trasie koncertowej „Renaissance”. Na jego premierze pojawiła się Taylor Swift. A Bey zaszczyciła Tay obecnością na czerwonym dywanie podczas promocji dokumentu „Taylor Swift: The Eras Tour”. Dwie najpotężniejsze amerykańskie wokalistki podkreśliły tym samym, że na podium jest miejsce dla więcej niż jednej kobiety. I że wraz ze zmierzchem zaciętej rywalizacji również w popkulturze nadszedł czas prawdziwego siostrzeństwa.
„Kobieta, którą jestem” Britney Spears: Wyznania księżniczki popu
Nareszcie wolna Britney Spears podzieliła się ze światem opowieścią o początkach kariery, aborcji, na którą się zdecydowała, gdy Justin Timberlake nie był gotowy zostać ojcem, załamaniu nerwowym. O sile oddziaływania tych wspomnień świadczy nie tylko ucieczka okrytego niesławą jej byłego chłopaka na długie wakacje do Meksyku. Spears, odsłaniając kulisy showbiznesowej machiny przełomu XX i XXI wieku, ujawniła nadużycia, na jakie narażone były wówczas młode kobiety.
„Paris. Autobiografia” Paris Hilton: Własnym głosem
Pierwsza imprezowiczka pierwszej dekady XXI wieku wreszcie wyznała, co nią kierowało, jaką traumę przeżyła i gdzie szuka dziś szczęścia. Dziedziczka fortuny Hiltonów jako nastolatka trafiła do „szkoły z internatem dla trudnej młodzieży”, która okazała się więzieniem. Żyjąca z ADHD gwiazda teraz jest szczęśliwą żoną, matką dwójki dzieci i samoświadomą kobietą. Tak jak Britney, jej przyjaciółka przestrzega jednak przed lekceważeniem głosu dorastających dziewczyn. Warto wspomnieć także o innych istotnych relacjach kobiet, m.in. o książce „Love, Pamela” Pameli Anderson, która zabrała głos w sprawie seksualizacji swojej osoby w latach 90., oraz o „Worthy” Jady Pinkett Smith, okrzykniętej najbardziej ekshibicjonistyczną autobiografią roku (dość wspomnieć, że aktorka za miłość swojego życia uznała nie męża, Willa Smitha, ale zmarłego w latach 90. rapera Tupaca Shakura).
„Ten drugi” księcia Harry’ego: Co za dużo, to niezdrowo
Jeszcze głośniej niż o książkach Britney i Paris na początku roku zrobiło się o autobiografii księcia Harry’ego. Nie dość, że młodszy syn Lady Di opowiedział, jak stracił dziewictwo na łonie natury (dużo w ogóle pisze o swoim przyrodzeniu), to jeszcze zmieszał z błotem następcę tronu, Williama, oskarżając go o przemocowe zachowania. Mąż Meghan Markle za „Tego drugiego” dostał 20 mln dolarów, co wydaje się niewielką kwotą za sprzedanie tajemnic królewskich i państwowych. Umowy ze Spotify i Netfliksem chyba Susseksom przepadły, więc muszą jakoś podreparować domowy budżet. Jakby w cieniu tej publikacji 6 maja 2023 roku w opactwie westminsterskim odbyła się koronacja króla Karola III. Swojego ojca Harry posądził zresztą o rasizm. To on i szwagierka, Kate, mieli pytać Markle, jak ciemną skórę będzie miał pierworodny syn Harry’ego, Archie.
Pożegnanie z Matthew Perrym: Koniec epoki
Pod koniec października świat wstrzymał oddech – wraz z odejściem Matthew Perry’ego skończyła się pewna epoka. Niewinne lata 90. wraz z radosną szóstką przyjaciół z Nowego Jorku niejako odeszły w zapomnienie. Moc serialu jest jednak wciąż żywa, o czym świadczy chociażby fabuła netfliksowego przeboju „Zostaw świat za sobą”. Fani i współpracownicy wspominali Perry’ego jako złotego człowieka, a widzowie uznali jego postać, Chandlera, za najważniejszą w sitcomie. – Pod koniec życia był szczęśliwy – powiedziała w wywiadzie Jennifer Aniston, powołując się na ostatnie rozmowy z przyjacielem, który latami zmagał się z uzależnieniem.
Romans Kylie Jenner i Timothéego Chalameta: Para nie do pary
Tego związku nikt się nie spodziewał. Królowa influencerek pokochała najgorętszego gwiazdora Hollywoodu. Fani toczyli dyskusję, czy „ona jest go warta”. Wielu zmieniło też sposób postrzegania Chalameta, do tej pory uważanego za wrażliwca. Dziś ocenia się go jako koniunkturalnego karierowicza. Zapewne żadna z tych perspektyw nie jest właściwa – nie znamy przecież ani Kylie, ani Timothéego. Jedno jest pewne, ta szalona miłość podważyła sposób, w jaki myślimy o związkach. Kylie przyćmiła tym samym siostry, na czele z Kourtney Kardashian, która ogłosiła ciążę na koncercie Blink-182, powtarzając motyw z teledysku zespołu swojego męża, Travisa Barkera.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.