Fryzury gwiazd, które zachwyciły w 2024 roku. Oto ekstrawaganckie metamorfozy włosów
Rok 2024 we fryzurach gwiazd zdominowały krótkie cięcia. Zgodnie z przewidywaniami najpopularniejszą fryzurą 2024 roku był bob odmieniany przez wszystkie przypadki – od klasycznego french boba przez nonszalancki messy bob po pełen glamouru hollywoodzki. Zachwycały grzywki, inspirowały manewry przedziałkiem, ale nie zabrakło też spektakularnych koloryzacji. Oto największe metamorfozy włosów mijającego roku.
Zendaya znalazła fryzurę, która najlepiej pasuje do jej hollywoodzkiego statusu
Choć jeszcze na początku 2024 roku Zendaya występowała w ciemnych włosach i grzywce w stylu Audrey Hepburn, szybko zaskoczyła nowym wizerunkiem. Już podczas MET Gali 2024 widzieliśmy jej pierwsze próby przejścia na blond, które – o czym wie każda szatynka podejmująca się tego wyzwania – muszą być stopniowe. W marcu aktorka promująca film „Challengers” pokazała się w czystym odcieniu blond oraz skróconej długości włosów, które nadała jej urodzie szyku retro. Hollywoodzki bob stał się jaj znakiem rozpoznawczym na czerwonych dywanach, a lekkości fryzurze za każdym razem dodawały cieniowane i wywijane podczas stylizacji końcówki.
Florence Pugh udowodniła, że odrastające włosy to również pole do fryzjerskiego popisu
Florence Pugh po zeszłorocznym buzz cucie w 2024 roku pozwalała włosom swobodnie odrastać, w różny sposób korzystając z kolejnych etapów tego znienawidzonego przez wszystkie kobiety procesu. Najpierw nosiła platynowego mulletta, później messy boba z asymetrycznym przedziałkiem w odrobinę cieplejszej tonacji. Dziś ma fryzurę, za której lansowanie może być jej wdzięczna każda blondynka borykająca się z ciemnym odrostem. Ten, jeśli nie ma w sobie kontrastujących z resztą włosów (ciepłych lub chłodnych) pigmentów, można nosić nawet powyżej trzech centymetrów.
Jennifer Lopez zrezygnowała (na chwilę) ze swojego charakterystycznego looku
Długie, proste pasma blond są dla Jennifer Lopez tak charakterystyczne jak złote kolczyki koła czy neutralny manicure. Nie dziwi więc sensacja, jaką wywołała, pojawiając się na paryskim fashion weeku w krótkich, prosto ściętych włosach zaczesanych do tyłu na żel. Zadziorności dodawały wywinięte na zewnątrz końcówki. Fani, którzy dopatrywali się w tej radykalnej zmianie podwójnego znaczenia, tym razem się nie pomylili. Zaledwie pół roku później świat obiegła elektryzująca wiadomość o rozwodzie JLo z Benem Affleckiem.
Selena Gomez nie mogła się zdecydować, jakim uczuciem darzy krótkiego boba
Czy gwiazdy czasem żałują swoich metamorfoz? Taki wniosek można było wyciągnąć na podstawie obserwacji Seleny Gomez w 2024 roku. Na samym jego początku pojawiła się w modnym bobie, by zaledwie miesiąc później zaprezentować się publicznie z doczepionymi włosami (i grzywką w stylu Brigitte Bardot). Krótkie cięcie ostatecznie wygrało, a Selena Gomez pokochała je całą sobą. Dzięki temu nawet sceptycy przekonali się, że bob to jedna z najbardziej uniwersalnych fryzur, która nabiera zupełnie innego charakteru, gdy wystylizowana jest na lokówkę, a innego z użyciem prostownicy.
W 2024 roku Lady Gaga pokochała niełatwą czerwień na włosach
Jeden z trudniejszych w utrzymaniu, ale także w noszeniu kolorów na głowie okazał się nie tak wielkim wyzwaniem dla Lady Gagi (czy kogoś ten fakt w ogóle dziwi?), która po długiej erze blond zdecydowała się wejść w nową, naznaczoną intensywną czerwienią. W jej przypadku odcień należy odczytywać dosłownie – to nie rudość ani burgund, tylko najprawdziwsza czerwień. To właśnie w tym kolorze widzieliśmy ją na wszystkich premierach filmu „Joker: Folie à deux”. Gwiazda nie byłaby sobą, gdyby charakterystycznego koloru nie wypróbowała we wszystkich wersjach: zawadiackim mullecie, architektonicznym bobie czy klasycznych długich włosach z przedziałkiem po środku.
Dua Lipa wylansowała najbardziej wakacyjny odcień 2024 roku: cherry coke
Z czerwienią do twarzy okazało się być także Dua Lipie. Piosenkarka postawiła jednak na mniej ekscentryczny odcień czerwieni niż jej koleżanka po fachu, wybierając kolor wpadający w wiśniowe tony. Na TikToku koloryzacja artystki szybko została okrzyknięta trendem na cherry coke hair, czyli włosy w odcieniu wiśniowej coli. Idealny kolor na wakacje (a jakże, w stylu brat girl summer) i sezon festiwali. Podobnego zdania musiała być także Dua Lipa, bo w październiku powróciła do swojej naturalnej czerni.
Rihanna pokazała się w naturalnych włosach, oddając hołd swoim korzeniom
Rihanna przez cały rok bawiła się ze swoimi fanami w kotka i myszkę. Nie jest bowiem tajemnicą, że najwyższej jakości peruki traktuje w ten sam sposób co ubrania, dostosowując je do okazji i nastroju. W 2024 roku widzieliśmy ją zarówno w długich włosach blond z grzywką i przedziałkiem zaczesanym na bok, jak i misternej konstrukcji na głowie wykonanej na kruczoczarnych włosach. Rąbka tajemnicy w kwestii swoich naturalnych uchyliła w czerwcu, pojawiając się na premierze swoich nowych kosmetyków do włosów, które wypuściła pod logo Fenty Beauty. Króciutkie, tlenione na blond loki afro były hołdem dla jej barbadoskiego pochodzenia. Fani docenili ukłon w stronę dziedzictwa.
Miley Cyrus przypomniała, że lata 70. to nie tylko curtain bangs Jane Birkin
Miley Cyrus podczas wystąpienia na gali Grammy 2024 zachwyciła nie tylko wykonaniem utworu „Flower”, za który zgarnęła złotą statuetkę, ale także fryzurą w rozmiarze XXL, przypominającą pełne objętości fryzury z lat 70. XX wieku. Trochę Barbarella, trochę Dolly Parton, trochę Raquel Welch, jak przyznał później fryzjer artystki, Bob Recine. Kto w 2024 roku nawija grube pasma na szerokie wałki albo wyciąga włosy na okrągłej szczotce w kierunku przeciwnym do twarzy, a potem wszystko utrwala sprayem teksturyzującym i elastycznym lakierem do włosów, robi to właśnie dzięki Miley Cyrus.
Sophie Turner na zawsze pożegnała się z wizerunkiem Sansy Stark, inspiracje czerpiąc z... Cersei Lannister
Po trudnym 2023 roku kolejny był dla gwiazdy „Gry o tron” szansą na przekreślenie przeszłości i rozpoczęcie wszystkiego od nowa. We „wszystkim” znalazła się też fryzura, a dokładnie kolor włosów. Sophie Turner została blondynką, na zawsze żegnając się z wizerunkiem swojej serialowej bohaterki, której zawdzięcza popularność – Sansy Stark. Fanom serialu nie może być przykro – w długich, prostych włosach blond o miodowozłotym wykończeniu przypomina inną, równie silną bohaterkę.
Nicole Kidman odzyskała dla nas ciepły odcień blond
Rok 2024 bez wątpienia należał do Nicole Kidman, która powróciła na czerwony dywan za sprawą serialu Netflixa „Para idealna” oraz filmu „Babygirl” (polska premiera: 10 stycznia 2025 roku). I choć australijska aktorka wciąż jest blondynką, na uwagę zasługuje odcień włosów, który w czasach tak popularnej „walki o chłodne tony” (tonery, koloryzujące maski i płukanki) jest tak ciepły, że aż żółty. Jednak w zestawieniu z alabastrową cerą Kidman i charakterystycznymi rysami twarzy wyglądają one zadziwiająco retro.
Kristen Stewart przypomniała nam, za co kochamy grzywki
W 2024 roku Kristen Stewart sprawiła sobie francuską grzywkę, dzięki której może w sekundę zmienić swojego niegrzecznego mulleta w elegancką fryzurę. To świetny patent, gdy twoja praca raz na jakiś czas wymaga oficjalnego i bardziej ugrzecznionego looku, a ty masz naturę buntowniczki. Wystarczy klamerka do włosów – inny trend w kategorii włosów z 2024 roku.
Gigi Hadid przeszła wielką metamorfozę, decydując się na boba
Na dowód, że 2024 rok naprawdę należał do krótkiego cięcia typu bob, nasze zestawienie zamyka inna gwiazda w tej właśnie fryzurze. Gigi Hadid na jego wersję short przechodziła stopniowo – z long boba, którego miała jeszcze w 2023 roku. Nowe włosy w odcieniu jasnego blond nosi zawsze z przedziałkiem po środku, ale nie zawsze idealnie wystylizowane. Jej wersja boba to ta lekko potargana, jakby przed chwilą wstała z łóżka. To odpowiedź nowojorczanek z East Coast na surferskie fale kalifornijskich it-girls ze wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.