Coraz bliżej święta... Ale zanim na horyzoncie zamajaczy ciężarówka Coca Coli, w gwiazdkowy nastrój wprawi nas kampania reklamowa Burberry z udziałem supermodelki Naomi Campbell i jej mamy oraz wybitnych brytyjskich aktorów: Kristin Scott Thomas i Matta Smitha.
Słowami „Close Your Eyes and Think of Christmas” („Zamknij oczy i pomyśl o świętach”) zaanonsowano film w reżyserii artystki Juno Calypso na oficjalnym kanale marki Burberry na YouTubie. Ale my wcale nie chcemy odwracać wzroku od tego wizualnego cacka!
Pierwszy świąteczny film zrealizowany w brytyjskim domu mody pod rządzami Riccarda Tisciego (Włoch po odeściu z Givenchy swoją pierwszą kolekcję na nowej posadzie zaprezentował podczas londyńskiego tygodnia mody we wrześniu) zaczyna się od obrazu ośnieżonego lasu. Klimat „Opowieści z Narni” wzmaga jeszcze dźwięk tradycyjnej świątecznej piosenki „Carol of the Bells”. Ale po trzydziestu sekundach zimowa sielanka ustępuje miejsca wielkomiejskiemu życiu.
Matt Smith, czyli dawny doktor Who i książę Filip z pierwszych dwóch sezonów „The Crown”, siedzi w kawiarni obok M.I.A., indywidualistki wśród wokaliatek. – Nie sądziłam, że mogę kojarzyć się komuś ze świętami. Co nie zmienia faktu, że zieleń i czerwień to moje ukochane kolory – śmiała się M.IA. W filmie ubrana jest w brązowy trencz, a jej fryzura przywodzi na myśl lata 60. Jej towarzysz też wygląda jak ze staroświeckich żurnali odziany w kraciasty płaszcz.
Gdy kadr się zmienia, widzimy Kristin Scott Thomas w innym trenczu – beżowym, z szerszymi klapami oraz szaliku z monogramem – w wyrafinowanej wersji londyńskiej komunikacji miejskiej. To ujęcie zostało wymyślone tak, by widz zwrócił uwagę na nowe logo marki zaprojektowane przez Peter Saville. Zmiana identyfikacji graficznej to jeden z pomysłów Tisciego na odświeżenie wizerunku domu mody, w którym przez wiele lat rządził Brytyjczyk Christopher Bailey.
Scott Thomas z M.I.A. i Mattem Smithem spotyka się przy świątecznym stole w pałacu. Ubrane w jedwabne bluzki mają jeść deser, skomponowany oczywiście pod kolor ubrań.
Na kulminacyjny moment musimy jednak czekać kolejne kilkanaście sekund. Oto na ekranie pojawiają się Naomi Campbell z mamą, Valerie Morris-Campbell, ubrane w kratkę Burberry. – Nie pracowałyśmy razem od czterech lat, więc wspaniale było spotkać się ponownie na planie – mówi matka Naomi.
Ta ostatnia scena zapowiada nie tylko święta i zmiany w Burberry, ale także limitowaną kolekcję, która powstała we współpracy z Vivienne Westwood, a światło dzienne ujrzy 6 grudnia.
Cały film ma odrobinę złowrogi klimat. Bliżej mu klimatem do Halloween niż Christmas, które znamy z filmu „To właśnie miłość”, czy poprzednich kampanii świątecznych Burberry (w 2016 roku Bailey wspominał nią historię Thomasa Burberry'ego, a wcześniej markę reklamował mały Romeo Beckham). – Rytuały, tradycje i zwyczaje – te dobre i te złe – wiążą nas ze sobą – tłumaczy swój zamysł reżyserka Calypso. Czy chłód, który powiało z ekranu, to brytyjska powściągliwość, mroźna zima, czy rewolucja w Burberry wymiatająca wszystko, co minione?
Zobacz wideo z kampanii:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.