Amerykański serial medyczny trafił na pierwsze miejsce listy netfliksowych przebojów w Polsce. Czemu zawdzięcza popularność?
„New Amsterdam” zadebiutował w amerykańskiej telewizji we wrześniu 2018 roku w stacji NBC. Na platformę Netflix trafił dopiero niedawno, w lutym 2021 roku. W kilka tygodni zdobył uznanie milionów widzów. Obecnie plasuje się na szczycie rankingu najchętniej oglądanych produkcji.
Wiele osób twierdzi, że jest idealnym połączeniem „Chirurgów”, „Ostrego dyżuru” i „Dr. House’a”. Stworzony przez scenarzystę Davida Schulnera („Gotowe na wszystko”) opowiada historię niezależnie myślącego lekarza Maxa Goodwina, który zostaje dyrektorem jednego z najstarszych państwowych szpitali w Stanach Zjednoczonych. Zrobi wszystko, by przywrócić placówce dawną świetność, co wcale nie jest takie proste.
„New Amsterdam” jest inspirowany książką Dr. Erica Manheimera „Twelve Patients: Life and Death at Bellevue Hospital”. W rolę głównego bohatera wciela się Ryan Eggold („Ojcowie i córki”, „Czarna lista”), a na ekranie towarzyszą mu Janet Montgomery („Salem”), Tyler Labine („Deadbeat”), Freema Agyeman („Sense8”) i Anupam Kher („Poradnik pozytywnego myślenia”).
Dwa sezony serialu dostępne się na platformie Netflix, trzeci jest emitowany w Stanach Zjednoczonych. Nie wiadomo, kiedy trafi do Europy.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.