Nominowana do Oscara Nicole Kidman pozuje na okładce „Vanity Fair” w mini od Miu Miu. Kreacja wywołała kontrowersje – jedni uważają, że odważna kreacja gwieździe służy, inni, że padła ofiarą Photoshopa.
Co roku przed rozdaniem Oscarów amerykański magazyn „Vanity Fair” przygotowuje wydanie o Hollywood. W tym roku gwiazdami z okładek są Benedict Cumberbatch, Kristen Stewart, Andrew Garfield czy Penélope Cruz. Wszystkie poza jedną wzbudziły zachwyt. Kontrowersje wywołało zdjęcie Nicole Kidman autorstwa Maurizia Cattelana i Pierpaolo Ferrariego (za stylizację odpowiadała Katie Grand).
Laureatka Oscara za „Godziny”, nominowana w tym roku za rolę Lucille Ball w „Being the Ricardos” pozuje w inspirowanej szkolnym mundurkiem kreacji z kolekcji Miu Miu na sezon wiosna-lato 2022. Krótka spódniczka z niskim stanem, której nie powstydziłaby się Britney Spears w latach 2000., należy do najmocniejszych trendów ostatnich miesięcy. Strój seksownej uczennicy dopełniły biustonosz, podkolanówki i mokasyny.
I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zniekształcone retuszem ciało Kidman. Aktorka po pięćdziesiątce wygląda jak 25-letnia Hailey Bieber, która prezentowała stylizację w kampanii Miu Miu.
Głosy są podzielone – niektórzy uważają, że Nicole ma prawo pokazywać ciało i nikomu nic do tego, inni, że tak uznana aktorka nie potrzebuje się rozbierać, by zyskać uznanie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.