Na gali były boska złocista suknia, naręcza biżuterii i plejada gwiazd z Meryl Streep i Naomi Watts na czele. Ale, jak za kulisami przyznała Nicole Kidman, celebracja związana z jej wyróżnieniem prestiżową nagrodą AFI Life Achievement Award nie byłaby taka sama, gdyby nie towarzysząca jej na czerwonym dywanie rodzina. Podczas wydarzenia aktorka pozowała z mężem Keithem Urbanem i debiutującymi w blasku fleszy córkami – 15-letnią Sunday Rose oraz młodszą o dwa lata Faith Margaret.
Na takie wydarzenia jak to kreacje powstają miesiącami. W sobotę 27 kwietnia Nicole Kidman jako pierwsza Australijka w historii odebrała nagrodę AFI, która przyznawana jest przez Amerykański Instytutu Filmowy od 1973 roku za całokształt twórczości. Na ten wieczór aktorka wybrała posagową suknię mieniącą się wszystkimi odcieniami złota z powłóczystym trenem, pięknie formowanym dekoltem i odbijającymi najmniejsze wiązki świateł cekinami. Oczywiście z metką Balenciagi, której to jest ambasadorką. – Marka była ze mną podczas najbardziej pamiętnych wydarzeń w moim życiu, od ślubu po czerwony dywan Oscarów – mówiła kilka miesięcy temu gwiazda.
56-letnia aktorka promienieje na czerwonym dywanie. Nicole Kidman prezentowała się niczym bogini
Gala była jednak dla Nicole szczególna nie tylko z powodu nagrody i kreacji. Oprócz zgromadzonych na widowni przyjaciół z branży (wśród nich byli Naomi Watts, Reese Witherspoon, Joey King, Morgan Freeman czy Meryl Streep) na czerwonym dywanie pojawiła się jej rodzina – mąż Keith Urban, ich dwie nastoletnie córki oraz siostrzenica Kidman Sybella Hawley – którzy przylecieli z Australii, by świętować osiągnięcie aktorki.
Córki Nicole Kidman zachwyciły klasycznymi kreacjami. Ich sukienki to esencja stylu starego Hollywood
15-letnia Sunday Rose Kidman Urban postawiła na białą suknię w jedwabiu malowaną w pąki magnolii i pędy wybarwionego bluszczu, młodsza o dwa lata Faith Margaret wybrała luźno dopasowaną rybkę w krwistej czerwieni, a Sybella – gorsetową kreację w szkarłacie z satynową spódnicą. Każda z dziewczynek za przykładem Nicole zdecydowała się na subtelne fale w stylu cool girl waves, równie delikatną biżuterię i jedynie rozświetlający twarz makijaż.
– Moje życie przepełnia szczęście, ale jest też rzecz najważniejsza – miłość, wielka, wielka miłość – mówiła Kidman ze sceny, po czym kontynuowała, wskazując na Urbana i dzieci: – Oto miłość mojego życia i miłości mojego życia – moje córki. Nigdy dotąd nie były ze mną publicznie na czerwonym dywanie, dziś debiutują, oto Sunday i Faith. To wszystko dzięki wam, tak bardzo was kocham. Nie ma jak w domu, mówią. To wy jesteście moim domem – dodała wzruszona Nicolę Kidman.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.