Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś – uczy Caroline de Maigret w swoim bestsellerze. Nie tylko muza Karla Lagerfelda inspiruje kobiety na całym świecie. Camille Charriere, Jeanne Damas czy Sabina Socol to współczesne ikony wysmakowanej nonszalancji, której podstawę stanowią odpowiednio dobrane klasyki. Sprawdzamy, co każda Francuzka ma w szafie.
Grzywka w stylu Françoise Hardy? Wiklinowy koszyk à la Jane Birkin? A może kardigan, którego nie powstydziłaby się sama Brigitte Bardot? Kobiety na całym świecie marzą o włosach w lekkim nieładzie, praktycznie niewidzialnym makijażu i stylizacji, która wygląda, jakby została skompletowana w mniej niż pięć minut. Francuzki umiejętnie łączą ubrania od projektantów z elementami vintage. Nie zapominają przy tym o akcesoriach wysokiej jakości. Magia francuskiego stylu opiera się przede wszystkim na jego ponadczasowości – pomyślcie raczej o stylizacjach Camille z serialu „Emily w Paryżu” niż o garderobie głównej bohaterki. Francuzki wiedzą, co to znaczy odpowiednia baza, do której dodają potem z pozoru niepasujące do siebie elementy.
Niebieskie dżinsy
Z wysokim stanem i obowiązkowo prostą nogawką. Połączone z białą koszulą w męskim stylu albo kwiecistym, gorsetowym body i beżowym kardiganem. Do tego balerinki albo czółenka na niskim, kwadratowym obcasie. Żeby przełamać ich casualowy charakter wystarczą biały T-shirt, czarna, dopasowana marynarka i złoty łańcuch. Ten model spodni pasuje praktycznie do każdego typu sylwetki i pozwala na zabawę dodatkami.
Ciemna marynarka
Czarna lub granatowa marynarka i dopasowane, ciemne spodnie stały się znakiem rozpoznawczym Emmanuelle Alt, redaktor naczelnej francuskiej edycji „Vogue’a”. W szafie Alt znajdziemy model z kolekcji Balmain ze złotymi guzikami oraz idealnie dopasowaną marynarkę z cienkimi klapami w smokingowym stylu. Lekko oversize’owy fason? Redaktor naczelna uzupełnia ten look skórzanym paskiem zapiętym w talii, zgodnie z zasadą je ne sais quoi.
Buty na płaskiej podeszwie
W „Emily w Paryżu” Lily Collins przemierza ulice stolicy Francji w przerysowanych stylizacjach i na obcasach jak z szafy Lady Gagi. W rzeczywistości, w jednej z najbardziej zakorkowanych stolic Europy wygrywa funkcjonalność. Paryżanki sięgają po ukochane przez Coco Chanel baleriny albo skórzane loafersy w męskim stylu. Umiejętnie zestawiają je z wzorzystymi sukienkami czy spódnicami. W tym sezonie dodatkowo ze skarpetkami, tak jak na pokazie Prady.
Beżowy płaszcz
Dwa lata przed Audrey Hepburn w filmie „Śniadanie u Tiffany’ego” diwa francuskiego kina, Brigitte Bardot, zachwyciła stylizacją z trenczem w „Babette idzie na wojnę”. Beżowy płaszcz w wersji przejściowej albo wełnianej na stałe zagościł w szafach francuskich it-girls. Dwurzędowy model znajdziemy w kolekcji Celine na jesień-zimę 2020-2021. Hedi Slimane zestawia go z koszulą z żabotem, aksamitnymi spodniami i kapeluszem w stylu lat 70.
Jedwabny top
Zmysłowa alternatywa dla prostego T-shirtu? Jedwabny top, który doda stylizacji seksapilu. Idealny pod sweter lub oversize’ową marynarkę. Jeżeli szukacie bardziej zmysłowej wersji, zainspirujcie się Jeannne Damas, która dopasowany top zdobiony koronką w odcieniu ognistej czerwieni połączyła z ciężkim kardiganem i dżinsami z wysokim stanem.
Kardigan
„Sabina Socol kardigany i bliźniaki w stylu retro nosiła na długo zanim powróciły do łask” – tak o stylu jednej z najpopularniejszych paryżanek na Instagramie pisała Michalina Murawska. Ich popularność Francuzki zawdzięczają, m.in. Coco Chanel, która wolała rozpinaną wersję swetra, bo przy zakładaniu nie niszczył fryzury. W ich przypadku nie ma żadnych ograniczeń – mogą mieć falbanki, haftowany wzór lub bufiaste rękawy. Najlepiej wyglądają w połączeniu z dżinsami lub spódnicą midi.
Czarna torebka na ramię
Pleciona torebka od Bottegi Venety, odświeżony model Gucci Jackie 1961, torebka Peekaboo domu mody Fendi albo klasyczny model Chloé z kultowym „C” to niektóre z popularnych w tym sezonie modeli torebek, które z pewnością wpadną w oko francuskim it-girls. Czarna torebka, najlepiej od projektanta, lub unikatowy model wyszperany w butiku vintage to stały element bazy.
Marynarskie pasy
Początkowo funkcjonowały jako część ubioru francuskich marynarzy. Każdy z prezentowanych na koszulkach pasków miał symbolizować zwycięskie bitwy Napoleona. Potem za sprawą Coco Chanel zyskały ogromną popularność w Europie i Stanach Zjednoczonych. W latach 40. dzięki Brigitte Bardott, która pojawiła się na pierwszym festiwalu filmowym w Cannes w pasiastej bluzce, model na stałe wpisał się w styl Riwiery Francuskiej. Po klasyk nadal chętnie sięgają nie tylko wielbicielki wina i croissantów, lecz także takie gwiazdy, jak Kate Moss czy księżna Cambridge.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.