W tym sezonie zamiast podkreślać talię, spodnie, spódniczki i szorty mocno osadzają się na biodrach. Czasami, jak dżinsy z szeroką nogawką albo króciutkie spódniczki, w oczywisty sposób nawiązują do Y2K, a kiedy indziej stanowią wynik niekonwencjonalnego podejścia do klasyki. W tym drugim wydaniu ekstremalnie niski stan mają nawet minimalistyczne spódnice do kostek i spodnie od garnituru.
Fanki fasonów z podwyższonym stanem mogą potrzebować chwili, by przestawić się na noszenie dolnych części ubrań kończących się na biodrach, jednak modę w 2022 r. kochamy szczególnie za to, że zachęca do zabawy i dodaje odwagi, by wychodzić ze strefy komfortu. A obniżony stan jest bardzo wdzięcznym tematem do eksperymentów – przywołuje nostalgię za modą i popkulturą sprzed 20 lat, jest symbolem kontrolowanego kiczu, staje się odzwierciedleniem nowego podejścia do ubioru, w którym pytanie o to, co wypada, jest zwyczajnie nie na miejscu.
Choć w tym sezonie spodnie, spódnice i szorty z niskim stanem są jednym z filarów trendu Y2K, nie są wyłącznie zarezerwowane dla fasonów przywołujących na myśl archiwalne stylizacje Christiny Aguilery, Lindsay Lohan czy dziewczyn z Destiny’s Child. Niektórzy projektanci wykorzystują je w awangardowych lub minimalistycznych sylwetkach, oferując tym samym nowe spojrzenie na ponadczasową prostotę i dodając klasyce odrobiny pieprzu. Na takie rozwiązania postawili chociażby Maximilian Davis, którego projekty stanowią mieszankę futuryzmu i inspiracji latami 60., czy Miuccia Prada w kolekcji Miu Miu. Oprócz viralowych spódniczek mini, wyraźnie nawiązujących do początków lat 2000., w wiosenno-letniej odsłonie marki pojawiły się także luźne spodnie w kant, oversize’owe bermudy i ołówkowe spódnice, które można nosić z zapiętą pod szyję koszulą albo stanikiem.
To dla bardziej zachowawczych. Dla tych, którzy śmiało przywołują w swoich stylizacjach motywy Y2K, kreatorzy mody przygotowali bardziej dosłowne i inspirowane początkiem milenium sylwetki. I to po nie najchętniej sięgają gwiazdy i młode ikony stylu. Bella Hadid nosi patchworkowe spódnice z dżinsu, które zestawia z kozakami z wąskim noskiem i krótkimi topami, a Emily Ratajkowski wybiera skórzane spodnie, które podkreślają jej wyrzeźbiony brzuch. Największą ambasadorką tego trendu jest jednak Julia Fox. Artystka i początkująca aktorka, która rozciąga swoje pięć minut w show-biznesie do granic możliwości, nosi miniówki i eksponujące stringi spodnie od popularnej wśród gwiazd marki Miaou, a także własne projekty – obcięte w domowych warunkach dżinsy i wykonany z resztek materiału top. Jak powiedziałaby Paris Hilton: „That’s hot”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.