Nie tylko „The Bear”. Na liście nominacji do nagrody Emmy 2024 znalazły się seriale, których jeszcze nie znacie. Oto 10 produkcji wartych nadrobienia.
„Szōgun” (Disney+): Epopeja na ekranie
Dramat historyczny osadzony w feudalnej Japonii zdobył rekordowe 25 nominacji do nagrody Emmy. Powieść Jamesa Clavella zekranizowano po raz pierwszy w 1980 r. Wówczas w rolę angielskiego majora Johna Blackthorne’a wcielił się amant tamtej epoki, Richard Chamberlain. W tamtej produkcji Japonię XVII w. pokazano z perspektywy białego człowieka. W nowej adaptacji Rachel Kondo i Justina Marksa akcenty rozkładają się inaczej – serial w centrum stawia tytułowego szoguna. Dowódca wojsk, lord Yoshii Toranaga (Hiroyuki Sanada), mierzy się z przeciwnikami politycznymi, podczas gdy John Blackthorne (Cosmo Jarvis) usiłuje odnaleźć się w obcym sobie świecie.
Do Emmy nominowano także odtwórczynię głównej roli kobiecej, Annę Sawai. Toda Mariko, która pełni funkcję tłumaczki między majorem a szogunem, a więc między dwiema kulturami, w lojalności Toranadze upatruje szans na powodzenie własnych interesów.
Tę fikcję historyczną zrealizowano z pieczołowitością godną „Gry o tron” i poszanowaniem odmienności, którą oglądamy także w sadze rodzinnej „Pachinko” o Korei Południowej.
„Hacks” (Max): Konflikt pokoleń
Siostrzeństwo czy rywalizacja? Lekcja pokory czy manipulacji? Porozumie ponad podziałami czy nierozstrzygalny konflikt pokoleń? Relację między starzejącą się supergwiazdą komedii Deborą Vance (Jean Smart) a jej pracowniczką, zdolną dwudziestolatką Avą (Hannah Einbinder) trudno ocenić jednoznacznie.
Doświadczona diwa i wschodząca gwiazda wciąż wymieniają się rolami. Deborah chętnie wchodzi w rolę mentorki, ale to Ava ma jej pomóc dotrzeć do młodszej publiczności. Ava odrzuca przywilej, który reprezentuje Deborah, ale nie rozumie zdobyczy feminizmu, które uznaje za pewnik.
Młodsza chciałaby uwolnić się od starszej, ale zarazem potrzebuje jej. Mistrzyni i uczennica, matka i córka, szefowa i podwładna – jeden z najzabawniejszych seriali ostatnich lat opowiada o mistrzyniach manipulacji, które stają się godnymi siebie przeciwniczkami.
„Rdzenni i wściekli” (Disney+): Trudy dorastania
Serial Taiki Waititego i Sterlina Harjo uznaje się za produkcję przełomową. Rdzenni mieszkańcy Ameryki opowiadają o doświadczeniu życia w rezerwacie. Czwórka dzieciaków – Bear, Elora, Willie Jack i Chase – próbuje za wszelką cenę wyrwać się z Oklahomy. Marzy im się Kalifornia, kraina wolności. Żeby się tam dostać, nie cofną się przed niczym.
Oryginalny tytuł serialu nawiązuje do „Wściekłych psów” Quentina Tarantino. Dawno z taką czułością nie opowiedziano o buntownikach, dziwakach, oryginałach. „Rdzenni i wściekli” stanowią odtrutkę nie tylko na przesłodzone seriale o dojrzewaniu, lecz także próbujące szokować produkcje w duchu „Euforii”. Wszystkie trzy sezony serialu są dostępne na platformie Disney+.
„Palm Royale” (Apple TV+): Śmietanka towarzyska
To nie mogło się nie udać – pełną intryg fabułę na miarę „Wielkich kłamstewek” połączono z estetyką z miniserialu „Konflikt: Capote kontra socjeta”. O stylowych latach 60. tym razem opowiedziano poprzez pryzmat tytułowego klubu w Palm Beach na Florydzie. Do lokalnej socjety pretenduje Maxine (Kristen Wiig). Otaczają ją zepsuci i zabawni przedstawiciele klasy próżniaczej – Linda (Laura Dern), Evelyn (Allison Janney), Norma (Carol Burnett). W jedną z ról wcieliła się supermodelka Kaia Gerber. Na ekranie oglądamy także zapomnianego wokalistę, Ricky’ego Martina.
Apple TV+ ogłosiło, że serial powróci z drugim sezonem.
„Misja: Podstawówka” (Disney+): Dobre wychowanie
Amerykanie pokochali serial Quinty Brunson od pierwszego odcinka, w Polsce „Misja: Podstawówka” wciąż się przebija. A warto obejrzeć ten serial komediowy, bo tytułowa Abbott Elementary nie różni się tak bardzo od polskich szkół publicznych. Produkcja zgrabnie łączy konwencję serialu o miejscu pracy w stylu „The Office” (tu także zastosowano zabieg mockumentary) z edukacyjną misją – poruszane są tematy inkluzywności, różnorodności, konfliktu pokoleń.
Wkrótce pojawi się czwarty sezon serialu.
„Co robimy w ukryciu” (Max): Codzienne życie wampirów
Komedię o czwórce wampirów mieszkających na nowojorskim Staten Island wymyśliła dwójka dowcipnisiów – reżyser Taika Waititi i scenarzysta Jemaine Clement (kultowa komedia „Flight of the Conchords”). Zrealizowana w konwencji mockumentary produkcja wyśmiewa nie tylko solenne opowieści o wampirach na czele z „Pamiętnikami wampirów” czy „Zmierzchem”, lecz także pozerstwo hipsterów, słabości nowojorczyków i śmiesznostki codziennego życia w metropolii. Od lipca dostępna jest piąta odsłona serii.
„Girls5Eva” (Netflix): Dziewczyny po czterdziestce
Jak pokazać dziewczyństwo, siostrzeństwo i zbliżający się nieubłaganie kryzys wieku średniego bez lukru i bez nadęcia? Scenarzystka Meredith Scardino wyobraziła sobie, co by było, gdyby girls band z lat 90. powrócił na szczyt po 25 latach.
Girls5Eva liczyły na wieczną sławę, ale po jednym przeboju słuch o nich zaginął. Teraz Summer (Busy Philipps), Gloria (Paula Pell), Dawn (Sara Bareilles) i Wickie (Renée Elise Goldsberry) dostają drugą szansę, którą za wszelką cenę pragną wykorzystać.
Trzy sezony serialu można oglądać na Netflixie. Nie wiadomo jeszcze, czy powstanie kolejna część.
„Pan i Pani Smith” (Prime Video): Zabójcza para
Przebicie kultowego filmu z 2005 r. wydawało się niemożliwe. Produkcja Douga Limana przeszła do historii kina, także dzięki romansowi Angeliny Jolie z Bradem Pittem, który rozkwitł na planie.
Tymczasem Donaldowi Gloverowi i Francesce Sloane udało się historię o agentach uwspółcześnić, pogłębić, uczynić nieoczywistą. On (Donald Glover) i ona (Maya Erskine) należą do agencji wywiadowczej. Jako John i Jane Smithowie udają małżeństwo, choć zupełnie się nie znają. Ich porozumienie okazuje się kluczowe dla powodzenia wspólnej misji.
Dawno w serialu akcji nie było tak złożonej psychologii bohaterów. Więcej dowiadujemy się o mechanizmach rządzących związkami niż o działaniu enigmatycznej instytucji.
W pozostałych rolach plejada gwiazd: Alexander Skarsgård, Sharon Horgan, Paul Dano. Już wiadomo, że będzie drugi sezon.
„Kulawe konie” (Apple TV+): Szpiedzy niedoskonali
Dreszczowiec szpiegowski na podstawie powieści Micka Herrona klimatem przypomina nie tylko klasyczne British crime dramas czy serię o agencie 007, lecz także serial o Cormoranie Strike’u, postaci stworzonej przez J.K. Rowling. Za sprawą odtwórcy głównej roli, zgorzkniałego agenta MI5, Jacksona Lamba – Gary’ego Oldmana, w „Kulawych koniach” pobrzmiewają nawet echa sagi o Harrym Potterze.
Ironiczny angielski humor pozwala przetrwać tytułowym „Slow Horses” – agentom zesłanym do jednostki dla przegrywów. Trafia tam River Cartwright (Jack Lowden), który zawalił ważne ćwiczenie antyterrorystyczne. Czy wydostanie się z zawodowego czyśćca?
W pozostałych rolach legendy brytyjskiego kina – Jonathan Pryce czy Kristin Scott Thomas. Czwarty sezon „Kulawych koni” ma pojawić się we wrześniu, powstaje już piąta odsłona serialu.
„Pozłacany wiek” (Max): Epoka kryzysu
Choć w latach 80. XIX w. w Stanach Zjednoczonych gromadzono ogromne bogactwa, nazywa się tę epokę „pozłacaną”. Gwałtowne przemiany społeczne, awanse klasowe, bezwzględne intrygi jednych wynosiły na szczyt, a dla innych oznaczały upadek. Marian Brook (Louisa Jacobson) wchodząca do nowojorskiego towarzystwa staje się świadkinią konfliktu między nuworyszami Russellami na czele z Berthą (Carrie Coon) a reprezentującym stare pieniądze rodem Rhijn-Brook (z Cynthią Nixon w roli Ady i Christine Baranski jako Agnes).
Dramat kostiumowy Juliana Fellowesa przypomina poprzedni przebój scenarzysty, „Downton Abbey”. Spodoba się także fanom „Bridgertonów”. „Pozłacany wiek” wkrótce powróci z trzecim sezonem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.