Polska marka Undress Code w letniej kampanii kolekcji Swim & Resort 2024 zabiera nas na zalaną słońcem Teneryfę. Na wyspie panują idealne warunki, by spędzić wakacje z przyjaciółkami w szykownych i zarazem swobodnych letnich ubraniach i kostiumach kąpielowych. A wszystko to klimacie lat 90., „Słonecznego patrolu” i słodkiego nicnierobienia.
Wszystkim spragnionym lata i plażowania Undress Code serwuje nostalgiczną kampanię kolekcji Swim & Resort 2024. Zdjęcia Karoliny Pukowiec są jak album z wakacji z lat 90. Bije z nich beztroska i wakacyjna energia. Bohaterka tej historii, modelka Freya Walton, prezentuje najgorętsze propozycje z nowego letniego dropu Undress Code, wśród których dostrzegamy kilka modeli zapowiadających się na bestsellery, np. brązowa sukienka maxi, ciemnozielony kostium czy plażowy falujący komplet. W nich biega po plaży, skacze do basenu czy przechadza się, szukając cienia w sennym miasteczku.
Co znajdziemy w kolekcji Undress Code Swim & Resort 2024
Geometria, czerń, beż, autorski print z kobiecą sylwetką, który powstał w Paryżu specjalnie na zamówienie polskiej marki, która zresztą świetnie radzi sobie na świecie. W sezonie lato 2024 marka Undress Code wierna jest swojemu DNA, podąża obraną drogą, ale wciąż zaskakuje nowościami. Wśród nich znalazł się intrygujący i elegancki odcień głębokiej zieleni („matcha”), który pięknie podkreśla opaloną skórę i poszerza paletę kolorów Undress Code. Zachwyca również bikini z marzycielsko wykończonymi szwami na kształt drobnej falki, która przepływa między topem a dołem od bikini.
– Wymarzyliśmy sobie ten kostium z falą, jednak panie w szwalni były sceptycznie nastawione. Nie poddaliśmy się i jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się zrealizować ten projekt – opowiada IzaZielińska, współzałożycielka Undress Code, a wspomniany przez nią model zapewne za chwilę stanie się wiralem na Instagramie i TikToku. – Oczywiście musieliśmy również zaproponować model na jedno ramię, bo asymetria to jeden z naszych znaków rozpoznawczych – śmieje się Iza.
Tworząc kolekcję Resort, założycielom Undress Code zależało, by zaproponować zarazem szykowne, ale też jak najbardziej wygodne sukienki czy komplety, które pomogą przetrwać upalne lato i czuć się świetnie na wakacjach. W miarę możliwości starali się wybierać naturalne, przyjazne i przyjemne dla ciała tkaniny. Wśród sukienek na bestsellery zapowiada się wspomniana lekka, zwiewna sukienka maxi w głębokim brązowym kolorze czy ta z mięciutkiej, mięsistej koronki. Te modele są odpowiedzią na potrzeby klientek poszukujących kreacji na letnie wesela czy przyjęcia. Zresztą sukienka z kremowej koronki z powodzeniem może stać się kreacją dla panny młodej. Jak zwykle wszystkie projekty mają w sobie z jednej strony luz, z drugiej sporą dawkę zmysłowości oraz dopracowane detale. Proste teoretycznie formy zawsze mają jakiś twist, który dodaje im wyjątkowości, ale nie odbiera wygody.
Iza przyznaje, że jej ulubioną rzeczą z nowej kolekcji jest sukienka na jedno ramię z nadrukiem z kobiecymi profilami. – Ma w sobie luz, coś cool, świetny materiał. Po prostu wszystko. Jest totalnie „nasza” – podkreśla współzałożycielka marki. Z kolei Kasia Buczek, brand managerka Undress Code, zamierza całe lato przechodzić w brązowej sukience, która wspaniale eksponuje plecy. Rozmówczynie opowiadają, że w kolekcji znajdzie się również komplet ze wspomnianej koronki, składający się z koszuli i spódnicy. – To idealny set na lato, pozwalający na wiele stylowych kombinacji – zapowiadają.
Kampania Undress Code Swim & Resort 2024 – pamiątka ze słonecznej Teneryfy
Karolina Pukowiec już po raz piąty sfotografowała kampanię Undress Code, budując charakterystyczną już estetykę marki. To także ona znalazła wakacyjny dom z basenem na Teneryfie, w którym powstała część zdjęć. – Designerski, ale nie wymuszony. Zakochaliśmy się w tej lokalizacji od razu – mówi Iza. – Idealny na dziewczyńskie wakacje.
Nową kolekcję Undress Code Resort & Swim 2024 można znaleźć na stronie marki i w jej flagowym butiku w Warszawie przy ulicy Koszykowej.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.