Znaleziono 0 artykułów
06.09.2024

Najlepsze nowe seriale na Netflixie, które naprawdę warto obejrzeć

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Stylowe komedie, niepokojące kryminały i fascynujące science fiction – spośród nowości Netflixa wybieramy najbardziej wciągające seriale, które od niedawna można oglądać na platformie.

„Kaos”: Świetny serial na weekendowy maraton

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Humorystyczna reinterpretacja greckiej mitologii ściąga bogów na Ziemię. Dosłownie. Posejdon jest imprezowiczem i entuzjastą jachtów, Hades marzy o nowym życiu, a Zeus przechodzi kryzys wieku średniego. Skupieni na sobie, zupełnie zapominają o swoich obowiązkach, dlatego czwórka śmiertelników postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. W strąceniu starego pokolenia z piedestału pomogą im boskie dzieci, w tym zbuntowany Dionizos, który przygotowuje się na kosmiczną konfrontację z ojcem. W nowym serialu komediowym pierwsze skrzypce gra Jeff Goldblum wcielający się w targanego wątpliwościami i namiętnościami Zeusa.

„Emily w Paryżu”: Na podium rankingu seriali Netflix

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Czwarty sezon jednego z najchętniej oglądanych seriali Netflixa nie zawiódł oczekiwań fanów. Powrót „Emily w Paryżu” dał nam jeszcze więcej miłosnych rozterek, komicznych sytuacji i, oczywiście, stylowych momentów. Szczególnie że bohaterowie mierzą się z dramatycznymi wydarzeniami ze ślubu Camille i Gabriela. Emily wciąż jest rozdarta pomiędzy miłością do przystojnego szefa kuchni i Alfiego, a on nie jest już tak pewny swoich uczuć. Nawet jeśli seans nowych odcinków za wami, nic nie stoi na przeszkodzie, by obejrzeć je ponownie w przygotowaniu do premiery drugiej części czwartego sezonu, która trafi na platformę 15 września.

„Zagubieni”: Powrót kultowego serialu science fiction

(Fot. materialy prasowe)

To wspaniała wiadomość dla fanów seriali science fiction. Dokładnie dwie dekady po premierze niezapomnianego pierwszego odcinka „Zagubieni” trafili na platformę Netflix. Mimo upływu lat historię rozbitków lotu Oceanic 815 i ich zmagań z trudną przeszłością wciąż ogląda się zaskakująco dobrze. Cóż, przynajmniej do finału trzeciego sezonu. Później początkowo świetny serial stopniowo traci na rozpędzie, wprowadzając kolejne poziomy tajemnic, metafor i planów czasowych, które nigdy nie zostają rozwiązane. Mimo to jest to fascynujący powrót do początków XXI wieku.

„Umbrella Academy”: Wielki finał jednej z najlepszych produkcji dla całej rodziny

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Wśród naszych poleceń nie mogło zabraknąć finałowego sezonu „The Umbrella Academy”. W ostatniej odsłonie serialu produkcji Netflix Hargreevesowie muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Po wydarzeniach w Hotelu Nicości pozbawione mocy rodzeństwo ponownie rozprasza się po świecie. Nie dane im jednak będzie zostać szarymi obywatelami. Zwłaszcza gdy do gry o losy świata ponownie staje ich ojciec. Akademia Umbrella musi po raz ostatni zjednoczyć siły.

„Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki”: Wciągający serial kryminalny

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Pięć lat temu Andie Bell została zamordowana przez swojego chłopaka, Sala Singha. Tak przynajmniej twierdzi miejscowa policja, a lokalna społeczność nie widzi powodów, by nie wierzyć służbom. Tylko Pippa Fitz-Amobi (Emma Myers, czyli Enid Sinclair z „Wednesday”) jest przekonana, że Sal jest niewinny, i postanawia tego dowieść. Jeśli jednak prawdziwy zabójca pozostaje na wolności, na pewno nie pozwoli, by prawda wyszła na jaw. Wyczekiwany serial jest ekranizacją powieści kryminalnej young adult autorstwa Holly Jackson o tym samym tytule.

„Cały ten rap”: Pierwszy polski serial dokumentalny Netflix

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Pierwszy polski serial dokumentalny Netflix to historia rodzimej sceny rapowej opowiadana słowami jej twórców. „Cały ten rap” oddaje głos im wszystkim – od pierwszego pokolenia, które walczyło ze stereotypami, jednocześnie zastępując je własnymi, aż po nową falę artystów, których popularność wyniosła rap do pozycji nowego popu. Choć wyrośli na muzyce swoich poprzedników, dziś to oni wyznaczają najważniejsze trendy. Reżyser Piotr Szubstarski zaprasza do rozmowy takie postaci, jak Sokół, Wdowa, Szczyl, Young Leosia i wielu innych.

„Dekameron”: Zabawny serial z twistem

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Akcja serialu przenosi nas do 1348 roku. Na włoską prowincję padł cień czarnej śmierci, czyli plagi dżumy, która dziesiątkuje mieszkańców. Garstka szlachetnie urodzonych i ich służących postanawia zaszyć się w wielkiej rezydencji, gdzie planują przeczekać koniec świata. Ich seksualna rozpusta i niekończąca się celebracja szybko przeradzają się w walkę o przetrwanie. Serial komediowy „Dekameron” docenią miłośnicy czarnego humoru rodem z „1670”.

„Gang Zielonej Rękawiczki”: Powrót serialu rodzimej produkcji

(Fot. materialy prasowe Netflix)

Kontynuacja popularnego polskiego serialu Netflix przenosi nas w Bieszczady, gdzie przyjaciółki gangsterki znalazły nową kryjówkę. Gang Zielonej Rękawiczki musi jednak wrócić do przestępczego życia, kiedy syn Zuzy wpada w tarapaty. Zajmuje się nimi szef lokalnej mafii, a w pościg za złodziejkami znów ruszają policjanci z pierwszej serii. Do akcji ponownie wkracza także ekipa seniorów, z którymi Zuza, Kinga i Alicja mają przeprowadzić skok na Galerię Narodową.

Zobacz także:

Julia Właszczuk
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. Najlepsze nowe seriale na Netflixie, które naprawdę warto obejrzeć
Proszę czekać..
Zamknij