Znaleziono 0 artykułów
30.04.2020

Najgorętsze nowości kosmetyczne kwietnia

30.04.2020
Lanvin wiosna-lato 2020 (fot. Imax Tree)

Pielęgnacja wygrywa z makijażem. Przynajmniej na razie. Stawiamy więc na maksymalne nawilżenie, nocną regenerację i rozświetlenie, które odbijać będzie intensywne słońce. Naturze pomagamy tylko delikatnie, pokrywając policzki kremowym różem i aplikując na twarz samoopalający krem.

Dwa w jednym

Sprej utrwalający makijaż, MAC 95 zł (Fot. materiały prasowe)

MAC Fix+ to jeden z najpopularniejszych i najlepszych sprejów utrwalających makijaż. Jego najnowsza wersja ma jednak inne zastosowanie – doskonale sprawdzi się zarówno podczas porannego, jak i wieczornego rytuału pielęgnacyjnego. Fix+ Magic Radiance został wzbogacony ekstraktami z silnie nawilżających olejków i kwasu hialuronowego, a także witaminą C, która pomaga rozświetlić poszarzałą i zmęczoną skórę. Nadal bardzo dobrze utrwala też make-up, zapewniając lekko połyskliwe i pięknie odbijające światło wykończenie.

Pod osłoną nocy

Serum na noc, Dr Barbara Sturm 1215 zł (Fot. materiały prasowe)

Kolekcja serum dr Barbary Sturm powiększyła się właśnie o kolejnego superbohatera. Tym razem zarezerwowanego wyłącznie do wieczornej pielęgnacji. Zadaniem produktu opatentowanego przez niemiecką guru dermatologii jest wspomaganie nocnej odnowy skóry (to wtedy wytwarza się bowiem więcej kolagenu i mniej szkodliwego kortyzolu). Night Serum naszpikowane jest zarówno naturalnymi, jak i innowacyjnymi, pozyskiwanymi w laboratoriach składnikami, m.in. ekstraktem z popłocha pospolitego, przeciwutleniającym strączyńcem oskrzydlonym i Porią cocos. Ten ostatni jest składnikiem znanym głównie z medycyny chińskiej i wykazuje działanie ściągające, tonizujące i kojące. To inwestycja naprawdę warta swojej ceny.

Dostępne w perfumeriach GaliLu.

Zabawna buzia

Roż w sztyfcie, Inglot 65 zł (Fot. materiały prasowe)

Róże w sztyfcie od Inglot zachwycą was swoją wielofunkcyjnością. Ich kremowo-aksamitna konsystencja sprawia, że z łatwością zaaplikujecie je zarówno opuszkami palców, jak i pędzlem (np. typu buffer) oraz gąbeczką. Sprawdzają się roztarte tradycyjnie na policzkach, ale też na powiekach i ustach, tworząc w ten sposób monochromatyczny i naturalny makijaż. W sam raz dla minimalistek.

Lacoste wiosna-lato 2020 (fot. Imax Tree)

Smells like teen spirit

Woda perfumowana Le Fleur, Byredo 570 zł za 50 ml (Fot. materiały prasowe)

Róża damasceńska, świeże aromaty cytrusów i obezwładniający aromat zamszu. To niecodzienne i wyjątkowo inspirujące połączenie znajdziecie w najnowszym zapachu szwedzkiej marki Byredo – Lil Fleur. Twórca marki, Ben Gorham – prywatnie ojciec dorastającej dziewczynki – w swojej nowej kompozycji starał się uchwycić nie tylko trudności wieku dorastania, ale także spektrum emocji, jakimi targana jest młodzież. Mimo że Lil Fleur kwalifikuje się do kategorii zapachów kwiatowych, na pewno nie należy do oczywistych. Jest jak myśli nastolatków – pełen kontrastów i przeciwieństw, jednym słowem: nieobliczalny.

Dostępny w perfumeriach GaliLu.

Więcej słońca

Krem samoopalający do twarzy, Sisley Paris 495 zł (Fot. materiały prasowe)

Nowość od Sisley Paris przypadnie do gustu nawet najbardziej zagorzałym przeciwniczkom samoopalaczy (a także tym, które mają problem z ich aplikacją). Self Tanning Hydrating Facial Skin Care jest bowiem nie tylko wyjątkowo łatwy w użyciu, ale przede wszystkim łączy działanie koloryzujące z ochronnym i nawilżającym. Należy aplikować go oszczędnie, na oczyszczoną i suchą skórę twarzy, omijając linię włosów i brwi, dwa lub trzy razy w tygodniu. Sprawdza się nawet na bardzo jasnej cerze, a efekty pojawiają się już dwie godziny po jego zastosowaniu.

U źródła

Krem nawilżający, Bobbi Brown 239 zł (Fot. materiały prasowe)

Ciało człowieka podobno w 60 proc. składa się z wody. Nowy krem od Bobbi Brown ma jej aż 70 proc.! Przez to nie tylko zapewnia skórze długotrwałe nawilżenie, ale jest odpowiedni do wszystkich jej typów, także tej z tendencją do przetłuszczania i zatkanych porów. Oprócz tego zawiera probiotyki i wyciąg z róży zimowej, dzięki czemu redukuje zaczerwienienia i wspomaga zewnętrzną barierę ochronną skóry. Do stosowania rano i wieczorem, a także jako baza pod makijaż.

Lekko, lżej

Kuracja dla cienkich włosów, Rahua 215 zł (Fot. materiały prasowe)

Najnowsza wersja kuracji Leave-In Treatment od Rahua powstała z myślą o cienkich włosach, dla których większość dostępnych na rynku masek i odżywek regenerujących może być nieco za ciężka. Mimo że lżejsza wersja produktu nie oblepia włosów i ich nie obciąża, nadal zachowuje wszystkie swoje właściwości: chroni przed wysoką temperaturą, zapobiega rozdwajaniu końcówek i ułatwia układanie. Kosmetyk ten najlepiej wmasowywać w wilgotne włosy, a następnie pozostawić je do samoistnego wyschnięcia lub użyć suszarki.

Michalina Murawska
  1. Uroda
  2. Premiery urodowe
  3. Najgorętsze nowości kosmetyczne kwietnia
Proszę czekać..
Zamknij