Są takie propozycje, które przyjmuje się bez namysłu – mówi gwiazda styczniowego wydaniu „Vogue Polska” Magdalena Cielecka. Aktorkę, którą już niedługo zobaczymy w nowej produkcji Borysa Lankosza, sfotografowaliśmy w kuluarach Teatru Wielkiego w Warszawie.
Jest specjalistką od wysokich emocji, dlatego z radością przyjęła główną rolę kobiecą w ekranizacji książki Joanny Bator „Ciemno, prawie noc”, którą w kinach zobaczymy wiosną 2019 roku. Magdalena Cielecka, gwiazda naszej najnowszej okładki, sama zresztą twierdzi, że „ma łatwość wchodzenia na górne C”. W filmie Borysa Lankosza musiała wcielić się w postać tylko z pozoru zdystansowanej dziennikarki. Tak naprawdę w głowie tej postaci nieustannie toczy się walka. Takie role aktorka lubi najbardziej – wyjście poza strefę bezpieczeństwa i zagranie postaci zupełnie innej od siebie. Co więcej, Magdalena Cielecka już dawno przestała grać role słodkich blondynek, a portretowanym przez nią bohaterkom często zdarza się nawet wzbudzać niechęć.
Aktorka, która debiutowała w Starym Teatrze w Krakowie, a potem występowała w takich produkcjach jak „Bez tajemnic” czy „Katyń”, opowiedziała nam także o swojej pasji do książek. Czyta zazwyczaj kilka naraz.
W styczniowym numerze „Vogue Polska” przyglądamy się także młodym aktorom, którzy będą kształtować przyszłość polskiego kina i teatru. Jest wśród nich Bartosz Gelner, znany widowni z takich produkcji jak „Sala samobójców” czy „Płynące wieżowce”. 26-letnia Eliza Rycembel to aktorka, która w filmie „Nina” odchodzi od roli niewinnej nastolatki, podejmując się zagrania bardzo złożonej postaci. Z kolei Kamil Nożyński to debiutant bez szkoły aktorskiej, któremu Krzysztof Skonieczny powierzył główną rolę w serialu „Ślepnąc od świateł”. Patrycja Volny skończyła szkołę filmową w Łodzi, ale mieszka i pracuje we Francji. Aktualnie możemy podziwiać ją w pierwszej polskiej produkcji Netflixa „1983” obok Maćka Musiała, który dorastał, grając w popularnych filmach i serialach. Nie odchodzimy jednak daleko od świata kina, bo w dwugłosie reżyserka Olga Hajdas oraz pisarz i scenarzysta Jakub Żulczyk rozmawiają o związkach faktów i fikcji, życiowych ról, a także płci.
Przybliżamy także czytelnikom postać wybitnej dokumentalistki Ewę Ewart, z którą rozmawia Paweł Smoleński. Jej filmy poruszają bolesne kwestie, z którymi boryka się współczesny świat. W jej dorobku znajdziemy film o handlu usługami seksualnymi, o wojnie domowej w Kolumbii, czy o korupcji w postsowieckiej Rosji. Nam opowiedziała m.in. o filmie „Dzieci z Biesłanu”, który zyskał uznanie na całym świecie, oraz o pracy nad obrazem „Klątwa obfitości”.
Nie zapominamy jednak o modzie, która w świecie „Vogue’a” zajmuje kluczowe miejsce. Piotr Zachara w swoim felietonie bierze pod lupę streetwear, zastanawiając się, czy aby przypadkiem jego dni nie są już policzone. Z kolei redaktor mody Ewelina Dziewiela przygląda się markom, takim jak Batsheva czy Vampire’s Wife, które mimo nacisków i nieustannie zmieniających się trendów w modzie, znalazły swój własny głos i styl.
W Kopenhadze spotkaliśmy się z influencerką Jeanette Madsen, która od niedawna zaczęła także projektować ubrania. Wcześniej pracowała jako stylistka w magazynie „Costume”. Teraz ma więcej swobody i spędza dużo czasu z mężem, który nie tylko kibicuje jej karierze, ale także pomaga, robiąc zdjęcia na Instagram. Z przyjaciółką zaprojektowała kolekcję sukienek pod nazwą Rotate, które nie stronią od kolorów i wzorów. W rozmowie z Eweliną Dziewielą podkreśla, że praca w modzie to dla niej wciąż spełnianie marzeń.
Z Danii przenosimy do Gruzji na Tbilisi Fashion Week. O gruzińskich projektantach, którzy zdobywają Zachód, słyszy się coraz więcej. I nie chodzi już tylko o Demnę Gvasalię, który skierował oczy branży mody na ten położony na styku dwóch kontynentów kraj. Stanisław Boniecki specjalnie dla „Vogue Polska” polował na te mniej znane, ale równie ciekawe nazwiska, wśród których znalazła się m.in. marka Situationist zachwycająca marynarkami, płaszczami i garniturami, a także Lado Bokuchava, którego projekty można porównać do tych Jonathana Andersona, bo równie chętnie eksperymentuje z sylwetkami.
Kim jest najbardziej cool dziewczyna w Paryżu? Dziennikarka Maja von Horn pojechała do stolicy Francji, żeby spotkać się z 51-letnią Isabel Marant. Projektantka, której ubrania i dodatki kobiety na całym świecie pokochały za nonszalancję i niewymuszoną elegancję, jest swoją pierwszą klientką. Przymierza każdą rzecz, sprawdzając, czy jest wygodna, czy nie pogrubia i czy da się w tym w ogóle chodzić. Nam na dzień przed pokazem kolekcji wiosna-lato 2019 opowiedziała, czym inspirowała się, tworząc najnowszą kolekcję, o swoim dzieciństwie, a także o tym, co sądzi o markach, które regularnie kopiują stworzone przez nią projekty.
Co jeszcze znajdziecie w styczniowym wydaniu „Vogue Polska”? Grażyna Kulczyk otworzyła właśnie w szwajcarskim Suschu prywatne muzeum, o którym pisze szefowa działu kultury, Anda Rottenberg. Zaczęło się od małego, średniowiecznego browaru, który miał zostać połączony z nową częścią. Inwestycja zaczęła jednak żyć własnym życiem, a Grażyna Kulczyk nie tylko sama wybierała dzieła sztuki eksponowane w muzeum, ale także zmagała się z ekipami remontowymi i pilnowała planów. Aktualnie muzeum jest czterokrotnie większe niż na początku planowała: – Dostrzec niedostrzeżone lub źle odczytane postawy w sztuce, tak właśnie widzę misję muzeum w Susch – zdradziła w rozmowie z Andą Rottenberg. Wśród wystawców muzeum znajdą się dzieła takich twórców jak Heidi Bucher, Heleny Chadwick, Izabelli Gustowskiej czy Mirosława Bałki.
W dziale kultury Maria Fredro-Boniecka przybliża najnowszą książkę Małgorzaty Rejmer „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii”. Piszemy także o najnowszym filmie Felixa Van Groeninga „Beautiful Boy”, który opowiada historię uzależnionego od metamfetaminy Nicka i próbującego mu pomóc ojca. Z kolei Karol Sienkiewicz przygląda się artystkom, które przez lata zapomnienia coraz częściej zaczynają gościć w muzeach i galeriach.
Ponadto podpowiadamy, jak stworzyć idealne koki i sploty przy użyciu pięknej, biżuteryjnych ozdów, co zrobić, by mimo zmęczenia wyglądać zjawiskowo rano, a także wybieramy kosmetyki z błyszczącymi drobinkami idealne na karnawał. Wreszcie wspominamy inauguracyjny koncert w ramach projektu „BMW Art. Club. Przyszłość to sztuka”, który odbył się w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, podpatrujemy polskich projektantów podczas KTW Fashion Week, a także razem z Redaktorem Naczelnym Filipem Niedenthalem relacjonujemy pierwszą edycję światowego szczytu „Let’s Talk”, który zorganizowała supermodelka Natalia Vodianova.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.