Miłosny eliksir w kreacji Eliego Saaba

Choć kryształowa butelka skrywająca złoty płyn, którego kilka kropli wystarczy, by się zakochać, brzmi jak początek baśni, nie istnieje tylko w świecie wyobraźni. To motyw, który biorą na warsztat twórcy nowego zapachu powstałego pod logo znanej z haute couture marki – Elie Saab. Zmysłowy Elixir to współczesna oda do miłości i hołd złożony libańskim korzeniom projektanta, które ukryte są w wyjątkowych składnikach kompozycji.
Historia miłosnych eliksirów ma długą tradycję. Już w starożytności tworzono pierwsze przepisy na mieszanki afrodyzjaków, które wraz z wypowiedzeniem odpowiednich zaklęć spisanych uprzednio na papirusie miały zapewnić powodzenie u płci przeciwnej. W średniowieczu eliksiry stały się domeną zielarek i zielarzy, którzy do swoich mikstur używali m.in. słynnej mandragory. Marzenie o fiolce magicznego płynu, który sprawiłby, że poczęstowana nim osoba zakocha się w nas bez pamięci, ma swoje odzwierciedlenie w literaturze – historii Tristana i Izoldy, szekspirowskim „Śnie nocy letniej” czy „Fauście” Johanna Wolfganga von Goethego. W końcu mistrzami miłosnych eliksirów byli alchemicy, którzy mieszając destylaty z odurzających kwiatów rozkwitających nocą w pełni księżyca (trudno o bardziej romantyczną scenerię), tworzyli mieszanki, które jeśli bezpośrednio nie prowadziły do wywołania u drugiej osoby gorącego uczucia, skutecznie podkręcały atmosferę.
Dziś, mając szczegółową wiedzę z zakresu chemii i biologii, wiemy, że to neuroprzekaźniki – oksytocyna i dopamina odgrywają kluczową rolę w procesie zakochiwania się i tworzenia związków. Dzięki temu myśl o stworzeniu prawdziwego eliksiru miłości jest bliższa niż kiedykolwiek wcześniej. Według niektórych znawców perfumiarskich woni nawet już taki istnieje.

Eliksir miłości stworzony przez dom mody Eliee Saab
Pomysł, żeby eliksirem miłości uczynić olfaktoryczną mieszankę zamkniętą we flakonie perfum, jest równie prosty co genialny. Wpadł na niego niezwykły duet nosów – Aurelien Guichard i Jérôme di Marino, którzy nie tylko sięgnęli po znane jako afrodyzjaki nuty zapachowe, ale także po wiedzę z zakresu neurobiologii, która mówi o sposobie aktywacji ścieżek dopaminowych w mózgu odpowiedzialnych za odczuwanie radości, przyjemności i szczęścia za pomocą odpowiednich zapachowych molekuł (ich działanie zostało potwierdzone funkcjonalnym rezonansem magnetycznym). Tak stworzyli orientalną kwiatowo-drzewną mieszankę, którą zamknęli we flakonie o jednoznacznej nazwie Elixir, który pojawił się w portfolio marki znanej z najwspanialszych kreacji couture – Elie Saab.
Głównym elementem kompozycji jest akord miłosny występujący nomen omen w sercu olfaktorycznej piramidy. To irys z wyjątkowej odmiany fioletowego kwiatu – orrisa cedretti, który porasta rejony górskie w Libanie (to hołd dla korzeni Eliego Saaba). Ponieważ jest to gatunek chroniony przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody, a jego ekstrakcja surowo zabroniona, mistrzowie perfumiarstwa wymyślili specjalny akord oparty na konkrecie irysowym, który pozwala odtworzyć jego zapach.
Za pierwsze wrażenie po rozpyleniu Elixiru na skórze odpowiadają cytrusowe nuty: włoski olejek mandarynkowy i organiczny olejek neroli pochodzący z Libanu. Natomiast bazą zostały pochodzący z Somalii olejek z mirry, żywica benzoesowa i piżmo.

Fiolka haute coutue
Miłość do detalu i najwyższej jakości materiałów, która charakteryzuje projekty sygnowane nazwiskiem Eliego Saaba, widoczna jest nie tylko w zapierających dech kreacjach czy wymarzonych sukniach ślubnych, ale i w akcesoriach. To właśnie one stały się inspiracją do stworzenia niezwykłego flakonu Elixiru – kuli o fasetowym kształcie przypominającej drogocenny klejnot. Złoty korek powtarza motyw, który można znaleźć m.in. w zapięciach torebek Elie Saab. Całość została zamknięta w białym pudełeczku z czerwonym monogramem, z teksturowanego papieru, która pod palcami przywodzi na myśl tkaninę w ruchu – dokładnie taką, którą możemy oglądać na wybiegach libańskiego projektanta.

Kreację od Eliego Saaba możemy podziwiać jeszcze w jednej odsłonie. Inkrustowaną kryształkami czerwoną tkaninę z charakterystycznym dla domu mody trenem nosi top modelka Candice Swanepoel, która została twarzą nowego zapachu marki. Zapytana o to, jaka jest według niej kobieta, za którą ciągnie się zmysłowy ogon Elixiru, odpowiada: – Jest pewna siebie, piękna, dobrze czuje się w swoim ciele, jest szczęśliwa i zakochana. To właśnie jej siła i pewność siebie działają jak najlepszy afrodyzjak, a pudrowe nuty irysa zamknięte w zmysłowej i głębokiej kompozycji to tylko kropka nad i w historii o współczesnym eliksirze miłości.

Zaloguj się, aby zostawić komentarz.