Znaleziono 0 artykułów
11.04.2024

„Reniferek”: Nowy miniserial psychologiczny Netflixa w polskiej reżyserii

11.04.2024
„Reniferek” to jeden z najciekawszych thrillerów Netflixa. Serial z wątkami psychologicznymi jest zdecydowanie wart obejrzenia. (Fot. materiały prasowe)

„Reniferek” to inspirowany prawdziwą historią miniserial o doświadczeniu stalkingu. Oto trzy powody, dla których warto obejrzeć wciągający thriller psychologiczny, który jest nowym numerem jeden Netflixa na świecie. 

„Reniferek” to urocze przezwisko, które Donny'emu Dunnowi nadaje jego... stalkerka. Aspirujący komik poznaje ją w barze, w którym dorabia sobie jako barman. Początkowo niewinna fascynacja stałej bywalczyni lokalu stopniowo przeradza się w groźną obsesję. Relacja Donny'ego z prześladowczynią zmusza go również do stawienia czoła głęboko skrywanej traumie.

 

Choć fabuła nowego miniserialu Netflixa przypomina najlepszy thriller psychologiczny, to jest to historia, która wydarzyła się naprawdę.

„Reniferek” to historia oparta na faktach

Thriller psychologiczny Netflixa jest inspirowany osobistymi doświadczeniami odtwórcy głównej roli, Richarda Gadda. Komik początkowo przeniósł historię na deski teatru. Jego spektakl w konwencji monodramy zebrał szereg nagród i stał się nieoczekiwanym przebojemy festiwalu Edinburgh Fringe. Gadd postanowił przekuć traumatyczne doświadczenia w sztukę. Proces okazał się dla niego niezwykle terapeutyczny. Podobne motywy powracają w „Reniferku”, który zachowuje tragikomiczny klimat sztuki.

(Fot. materiały prasowe)

„Reniferek” to jeden z najlepszych seriali psychologicznych ostatnich lat

„Reniferek” to mocny serial, który nie boi się podejmować często tabuizowanych tematów, jak przemoc wobec mężczyzn czy doświadczenie stalkingu. Robi to jednak w nietypowy sposób. W „Reniferku” klasyczny suspens przeplata się z czarnym humorem, a kwestie społeczne z osobistymi doświadczeniami. Serial można oglądać zarówno jako studium zjawiska stalkingu i cyberstalkingu, jak również jako trzymający w napięciu thriller kryminalny. W połączeniu ze świetną obsadą – Gaddowi partnerują Jessica Gunning, Danny Kirrane i Nava Mau – i zdolnymi twórcami, otrzymujemy jeden z najciekawszych seriali psychologicznych ostatnich lat.

(Fot. materiały prasowe)

Za kamerą „Reniferka” stanęła utalentowana polska reżyserka Weronika Tofilska

W kinie interesują mnie wątki egzystencjalne, uniwersalne, ostateczne. Cały ten mrok rozbrajam jednak humorem – mówiła Weronika Tofilska na łamach marcowego numeru „Vogue Polska”. Polska reżyserka weszła na plan serialu chwilę po zakończeniu pracy nad scenariuszem do thrillera „Love Lies Bleeding”. Tofilska wyreżyserowała cztery z siedmiu odcinków produkcji. – To był jeden z najciekawszych i najbardziej nietypowych projektów, jakiego mogłam się podjąć jako reżyserka. Nasza współpraca z Richardem była bardzo bliska i intensywna, ponieważ zależało nam, aby uczynić za dość jego historii. W przeniesieniu jej na ekran bardzo pomógł mi operator Krzysztof Trojan – tłumaczy Polka.

(Fot. materiały prasowe)

Największym wyzwaniem dla Tofilskiej było znalezienie właściwego języka wizualnego do przedstawienia tak osobistych doświadczeń bohatera. – Chcieliśmy, żeby widzowie byli w stanie zrozumieć motywacje głównego bohatera – dodaje. To im się zdecydowanie udało.

Zobacz także:

Julia Właszczuk
  1. Kultura
  2. Kino i TV
  3. „Reniferek”: Nowy miniserial psychologiczny Netflixa w polskiej reżyserii
Proszę czekać..
Zamknij