
Po ponad dekadzie od wielkiego finału filmowej serii, magiczny świat Harry'ego Pottera powróci na ekrany. Kto zagra trójkę młodych czarodziejów? Komu zostanie powierzona rola Albusa Dumbledore'a, profesor McGonagall i Severusa Snape'a? Kogo chcielibyśmy zobaczyć w nowej produkcji? Oto wszystko, co wiemy o obsadzie nadchodzącego serialu, który ma trafić na platformę Max już w 2026 roku.
Wielki powrót sagi o Harrym Potterze od początku budzi wiele emocji. Część fanów uważa, że powieści J.K. Rowling zasłużyły na wierniejszą adaptację. Wielu miłośników sagi uważa jednak, że doczekaliśmy się już tej wymarzonej. Po co więc zmieniać coś, co nie wymaga zmiany? Sytuację dodatkowo komplikuje zaangażowanie samej autorki, która, mimo swoich transfobicznych wypowiedzi, została producentką serii.
Bez względu na to, czy należymy do grona entuzjastów czy sceptyków serialu, nowa adaptacja sagi o młodym czarodzieju była tylko kwestią czasu. W erze intratnych franczyz trzynaście lat, które minęło od premiery ostatniego filmu, odpowiada dekadom contentu. Nic więc dziwnego, że Warner Bros. w końcu zdecydowało się wrócić do magicznego świata Harry'ego Pottera.
Nowa produkcja HBO ma zadebiutować na platformie Max już w przyszłym roku. Serial ma być emitowana na przestrzeni nadchodzącej dekady. Prawdopodobnie doczekamy się aż siedmiu sezonów serii – każdy będzie odpowiadał jednej książce.
Kto wystąpi w nowym serialu o Harrym Potterze, a kogo chcielibyśmy zobaczyć na ekranie?
Ogromne emocje budzą także kolejne doniesienia o potencjalnej obsadzie nadchodzącego serialu. Choć castingi wciąż trwają, w sieci raz za razem pojawiają się doniesienia o kandydatach do ról uwielbianych postaci. Swoimi faworytami równie chętnie dzielą się fani sagi. Oto oni.
Harry Potter, Ron Weasley i Hermiona Granger: Debiutanci

W rolach głównych mają zostać obsadzeni nieznani szerszej publiczności dziecięcy aktorzy, którzy, podobnie jak Daniel Radcliffe, Rupert Grint i Emma Watson, będą dorastać na ekranie wraz ze swoimi postaciami. Nowego Harry'ego, Rona i Hermionę poznamy więc zapewne bliżej premiery serialu.
Albus Dumbledore: John Lithgow

W filmowej sadze profesora Albusa Dumbledore'a zagrali kolejno Richard Harris i Michael Gambon. Teraz ich śladem podąży John Lithgow, którego widowna może pamiętać jako Winstona Churchilla w „The Crown” albo Arthura Mitchella z serialu „Dexter”. Aktor od początku był faworytem w wyścigu o fotel dyrektora Hogwartu, co on sam nieumyślnie potwierdził w wywiadzie ze „ScreenRant” pod koniec ubiegłego roku. Platforma Max potwierdziła jego udział w projektcie w połowie kwietnia 2025 roku.
Severus Snape: Paapa Essiedu

Twórcy serialu, znani z „Sukcesji” Francesca Gardiner i Mark Mylod, od początku podkreślali, że obsada nowej produkcji będzie bardziej zróżnicowana, żeby lepiej reprezentować różnorodność fanów sagi. Pierwszym krokiem w tę stronę stało się obsadzenie w roli Severusa Snape'a znanego z serialu „Black Doves” Paapę Essiedu. Gdy doniesienia te ujawnił portal „Hollywood Reporter”, w sieci natychmiast zawrzało. Po części dlatego, że wielu fanom ciężko wyobrazić sobie w tej roli kogoś innego niż wspaniałego Alana Rickmana. Inni internauci natomiast marzyli, aby w postać Snape'a wcielił się Adam Driver. Ostatecznie jednak twórcy zdecydowali się powierzyć rolę jednego z najciekawszych bohaterów sagi o Harrym Potterze właśnie Essiedu.
Minerva McGonagall: Janet McTeer

Janet McTeer, serialową profesor McGonagall, również czeka nie lada wyzwanie. Aktorka będzie musiała w końcu dorównać kreacji stworzonej przez legendarną Maggie Smith. Na korzyść McTeer przemawia jej dotychczasowa filmografia. Gwiazda dała popis swoich aktorskich możliwości w takich produkcjach, jak „Ozark”, „Jessica Jones” czy netflixowy „Kaos”.
Rubeus Hagrid: Nick Frost

Fani sagi o młodym czarodzieju z niecierpliwością wyczekwali informacji o tym, kto wcieli się w Hagrida, którego w oryginalnej serii filmów bezbłędnie zagrał Robbie Coltrane. O roli gajowego Hogwartu marzył Nick Frost, brytyjski komik znany z takich filmów, jak „Wysyp żywych trupów”, „To już koniec” i „Paul”. Aktor przekonał do siebie producentów serialu. Teraz żartuje, że to najwyższy czas, aby zaczął zapuszczać brodę.
Kwiryniusz Quirrell: Luke Thallon

Profesor Quirrell powraca. W filmowej sadze bohatera skrywającego mroczną tajemnicę zagrał Ian Hart. W serialu Max jego miejsce zajmie debiutant Luke Thallon, który piewsze kroki na planie filmowym stawiał jako statysta w „Faworycie” Giorgosa Lanthimosa
Argus Filch: Paul Whitehouse

Dla millenialsów Argusem Filchem na zawsze pozostanie David Bradley. Dla nowego pokolenia widzów znienawidzony przez studentów woźny Hogwartu będzie miał jednak twarz Paula Whitehouse'a. Co ciekawe, aktor ma na koncie epizodyczną rolę w filmowej sadze filmów – gwiazdor zagrał sir Cardigogana w „Harrym Potterze i więźniu Azkabanu”.
Lord Voldemort: Cillian Murphy?

Czy Cillian Murphy sprawdziłby się w roli „Tego, którego Imienia Nie Wolno Wymawiać"? Zdaniem internautów, jak najbardziej. Nie wiadomo nawet, czy laureat Oscara byłby w ogóle zainteresowany występem w serialu. Fani sagi liczą jednak, że ich manifestacje zostaną spełnione.
Szerokiego poparcia doczekał się również Jamie Campbell Bower. Jego kreacja Vecny/001 w „Stranger Things” to najlepszy dowód, że gwiazdor odnalazłby się w roli śmiertelnego wroga Harry'ego Pottera.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.