Młodzieżowe Słowo Roku – plebiscyt organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim – popularyzuje język polski wśród młodzieży. Tym razem wygrała „essa” określająca radość, triumf i pozytywne emocje.
Słowa „essa” używamy, by pozdrowić znajomych, wyrazić pozytywne emocje, podkreślić, że coś nam się udało. To okrzyk zadowolenia „na każdą okazję”, jak czytamy w słowniku PWN. W 2016 roku Wini i Sobota nagrali utwór „Essa”. Śpiewał o nim też Stachursky. W tym roku „essa” zasłużyła na miano Młodzieżowego Słowa Roku.
Nagrodę Jury przyznano „odklejce” i jej wariantom – „odklejonemu” i „odklejusowi”. „Odklejka” oznacza stan albo osobę oderwaną od rzeczywistości.
Dużo głosów otrzymały także „slay” (wystarzałowe, fenomenalne), „łymyn” (kobiety), „betoniarz” (głupek), czy „NPC” (osoba zachowująca się jak postać z gry, skrót od ang. non-player character). Jury spodobały się także określenia „popkornina” (cool), „dyntka” (wszystko się wali) i „poddymić” (rozkręcić atmosferę).
Plebiscyt powołano w 2016 roku, by podkreślić zmiany, jakie zachodzą w języku polskim. W pierwszym etapie internauci zgłaszają dowolne słowo (w tym roku w typowaniu uczestniczyło ponad 250 tys. osób). Młodzieżowe Słowo Roku nie musi być nowe, slangowe ani najczęściej używane w danym roku. Następnie Jury w składzie Anna Wileczek (Uniwersytet J. Kochanowskiego w Kielcach), Ewa Kołodziejek (Uniwersytet Szczeciński), Marek Łaziński (Uniwersytet Warszawski) i Bartek Chaciński (Polityka) analizuje zgłoszenia. Do drugiego etapu kwalifikuje 20 słów, spośród których internauci wybierają zwycięzcę.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.