
Co może powstać z inspiracji XX-wieczną literaturą, historią wzornictwa oraz kosmiczną technologią? Twórcy polskiej marki okularów Sirène mają na to odpowiedź.
– Chcemy komunikować się z naszymi odbiorcami, opowiadać im historie, inspirować ich – mówi w rozmowie z Vogue.pl Joanna Jurczak, założycielka marki okularów Sirène.
Chociaż stworzyła ją rok temu, myślała o niej jeszcze na studiach. – Pomysł powstał w momencie, gdy szukałam konceptu na pracę dyplomową – mówi. – Wtedy skontaktowałam się z jednym z producentów, bo byłam ciekawa, jak przebiega proces powstawania okularów. Dowiedziałam się jednak, że jest on bardzo długotrwały, więc było dla mnie jasne, że nie będzie to dobry temat na dyplom.


Jurczak ostatecznie dopięła jednak swego – dziś prowadzi Sirène wraz z życiowym partnerem, Kamilem Paczkowskim, i potwierdza, że różnorodne inspiracje i wybujała wyobraźnia mogą iść w parze z tworzeniem wysokiej jakości produktów.
Joanna i Kamil tworzą okulary nawiązujące do designu z minionych lat, ale jednocześnie podają go w mocno odświeżonej, modernistycznej formie. O kulturalnych zainteresowaniach twórców marki mówi już sama jej nazwa. Sirène to bowiem nawiązanie do „Syren z tytana” – książki Kurta Vonneguta Jr., o której on sam mówił, że była jedyną, która napisała się sama.
Same z pewnością nie tworzą się okulary Sirène, do których wykonania stosuje się najwyższej jakości materiały oraz, dosłownie, kosmiczne technologie.
– Nasze oprawy mają dość niezwykłą powłokę, która sprawia, że okulary są trwalsze i antyalergiczne – mówi Jurczak. – Nadaje im ją maszyna, której używa się w stacjach kosmicznych do pokrywania poszycia statków.


Wszystkie oprawki Sirène są więc antyalergiczne, niekiedy pokryte są także złotem i srebrem. Uwagę zwraca bogactwo wzorów: wśród korekcyjnych i przeciwsłonecznych okularów znajdziemy między innymi modele okrągłe, kwadratowe, w stylu „aviator”, pokryte fioletowym brokatem, matowym błękitem oraz inspirowane fakturą białego marmuru. Wszystkie okulary Sirène wykonywane są w Polsce, z najwyższej jakości włoskich i niemieckich materiałów.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.