Muzeum Sztuki Nowoczesnej w nowej siedzibie otworzy swoje podwoje 25 października. – Rozpoczniemy naszą działalność pokazem prac kobiet – mówi Joanna Mytkowska. Na pierwszą wystawę trzeba będzie jednak jeszcze poczekać.
Wystawa w nowej siedzibie Muzeum Sztuki Nowoczesnej zapowiadana jest dopiero na 21 lutego 2025 roku. Początkowe miesiące życia instytucji mają służyć czemuś innemu. Zespół zaprasza na spotkanie, którego kontekstem jest architektura. W pierwszych dniach oprowadzać ma po niej amerykański architekt Thomas Phifer, główny twórca projektu.
Prace wybitnych artystek, taniec, performensy i „Warszawa w budowie” w nowej siedzibie MSN
Odwiedzajac wnętrza gmachu po 25 października, będziemy mieli okazję zobaczyć jednak cześć kolekcji. We wnętrzach galerii pojawi się kilka monumentalnych rzeźb polskich i światowych artystek. – Rozpoczniemy naszą działalność pokazem prac kobiet. W ten sposób kontynuujemy światowy trend odrabiania lekcji o zapomnianych i przeoczonych twórczyniach, pokrywania białych plam kolorami. Ta część naszej gromadzonej od 20 lat kolekcji będzie więc dla muzeum ważnym manifestem opowiedzenia się po niedocenianej części sceny artystycznej i kontynuacji poszukiwania brakujących postaci w historii sztuki – podkreśla Joanna Mytkowska, dyrektorka MSN. Zdradza, że chodzi konkretnie o rzeźbę „Przyjaźń” Aliny Szapocznikow, pracę Magdaleny Abakanowicz oraz dzieła artystek współczesnych o dużym międzynarodowym znaczeniu – chilijskiej ikony sztuki feministycznej Cecilii Vicuñi oraz Sandry Mujingi pochodzącej z Demokratycznej Republiki Konga.
– Zanim w salach wystawowych muzeum zadomowią się prace z kolekcji, wypełnią je ciała, ruch i dźwięk – mówi kuratorka Magda Komornicka. – Program performatywny będzie zachętą, by odwiedzająca nas publiczność, razem z artystkami i artystami, bezpośrednio doświadczyła nowego budynku. Chcemy, by widzki i widzowie poczuli wysokość i proporcje pustych sal, fakturę ścian, temperaturę posadzek, zapach, kolory i światło architektury. Chcemy, by skierowali swoją uwagę na to, czego zwykle nie widać na wystawie.
Program wydarzeń w ramach oficjalnego otwarcia nowego budynku można potraktować też jako przegląd polskiej sceny choreograficznej ostatniej dekady, a ciekawym dopełnieniem okażą się performatywne działania, za którymi stoją kuratorzy Kontakt Collection, czyli niezależnej fundacji artystycznej z siedzibą w Wiedniu.
Muzeum zaprasza publiczność do swobodnej ekspresji
Muzeum otwiera się na publiczność, zapraszając do interakcji. „Turnus show – Pokaż na co Cię stać!” to zaproszenie do „przedstawienia się” albo wzięcia udziału w „przedstawieniu”. Każda chętna osoba ma możliwość wystąpienia w sali kinowej, wykorzystując scenę, widownię, nagłośnienie, czy ekran. „Będzie można zaprezentować wideo, odczytać wiersz na widowni, czy stworzyć dziesięciominutowy pokaz obrazu na scenie. Rządzi zabawa, dostępność i przesada. Show pełne uścisków, aplauzów i wygranych na kinowej scenie”, zachęcają organizatorzy.
W weekend otwarcia gmachu rozpocznie się też 16. edycja festiwalu „Warszawa w budowie”, który w tym roku organizowany jest przez zespół muzeum, nic więc dziwnego, że temat wydarzenia brzmi: „Trudna miłość. Muzeum między Placem a Pałacem”. – Szybko stało się dla nas oczywiste, że tegoroczna, 16. edycja, podejmie temat miejskiego kontekstu nowej siedziby. Opowie też historię otoczenia Pałacu Kultury w ostatnich dekadach, zajmie się pamięcią miejsca i nowymi fantazjami na temat placu oraz przyszłego programu. Szerzej w swoim programie festiwal opowie o fenomenie współczesnych muzeów oraz ich obecności w życiu miast – zapowiadaTomasz Fudala, współkurator i twórca festiwalu.
Muzeum to ludzie. Jak MSN zmienia schemat funkcjonowania instytucji kultury?
Trwa nabór do narady obywatelskiej artystek i artystów. – Zwracamy się bezpośrednio do warszawskich twórczyń i twórców. Pytamy o to, jak MSN może przyczynić się do poprawy ich sytuacji oraz lepiej odpowiadać na ich oczekiwania i potrzeby –– wyjaśnia Jakub Depczyński, kurator programu publicznego MSN. – Chcemy wysłuchać ich głosów, a także poznać pomysły i propozycje działań. Wszystko po to, żeby wprowadzić w życie rozwiązania, które będą najlepiej służyć całej artystycznej społeczności stolicy.
„Muzeum wspólne” to projekt realizowany przez niezależnego badacza i artystę Michała Laskowskiego, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie oraz Fundację Stocznia. Zgłoszenia przyjmowane są poprzez formularz dostępny od 17 czerwca do 22 lipca 2024 roku.
Innym organem muzeum jest Społeczna Rada Programu Publicznego MSN-u zawiązana z osób, które reprezentują różne środowiska artystyczne, ale też aktywistyczne, miejskie, czy badawcze. To one będą wspólnie decydować o priorytetach dla Programu Publicznego MSN-u.
Dyrekcja już dziś zapowiada otwarcie budynku dla innych miejskich instytucji takich, jak teatry, biblioteki, czy domy kultury, który będą mogły korzystać bezpłatnie z infrastruktury i zasobów MSN-u. Szczególnie otwarta na działania aktywistyczne i społeczne będzie przestrzeń Galerii A ulokowana przy samym wejściu na parterze budynku. Kuratorzy zapraszając do współpracy twórców, będą stawiać na eksperymentalne formy, proces i działania kolektywne. „Programowanie Galerii odbywa się na zasadzie sztafety: kolektywy, osoby, organizacje i środowiska twórcze zaproszone do Galerii przez zespół MSN-u w 2024 roku będą nominować następne podmioty, które zrealizują swoje projekty w roku 2025, itd. Galeria i jej program będą rozwijać się wraz z kolejnymi zaproszeniami, podążając za sieciami relacji łączącymi artystki, badaczy, aktywistki czy kuratorów z całej Polski”, zapowiadają organizatorzy.
Tymczasem wyczekiwany budynek MSN-u jest już gotowy, a remont wchodzi w ostatnią fazę obejmującą zabezpieczenie fasady, położenie posadzek czy instalację oświetlenia. We wnętrzach biurowych i czytelni w ramach stałej zabudowy powstają meble. – Projekt budowy i wykończenia wnętrz był realizowany jak w najlepszych dla modernizmu latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Niektóre rozwiązania przypominają uniwersalne formy i detale obecne w architekturze i budownictwie od zawsze – mówi Mikołaj Mundzik, zastępca dyrektorki muzeum ds. inwestycji.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.