Pamela Anderson coraz częściej pojawia się bez makijażu. Gwiazda po pięćdziesiątce została muzą projektantów. Na pokazie The Row w Paryżu pojawiła się w kreacji z kolekcji bliźniaczek Olsen. Subtelnie podkreśliła urodę. Uwagę zwracały też cienkie brwi jak z lat 90. XX wieku, gdy aktorka grała w „Słonecznym patrolu”.
Pamela Anderson na początku września pojawiła się na przyjęciu marki Pandora w minimalistycznym looku, który uzupełniła dyskretnym makijażem. W trakcie tygodni mody regularnie stawiała na subtelne podkreślenie urody.
Pamela Anderson z rozświetloną cerą na pokazie The Row
Pamela Anderson na pokazie The Row we francuskiej stolicy mody zaprezentowała się w niezwykle naturalnym wydaniu, niemal rezygnując z makijażu. Podkreśliła tylko lekko usta i rozświetliła cerę. Uwagę zwracały cienkie brwi jak z lat 90. XX wieku, które powracają teraz do łask. Uzupełnieniem naturalnego looku była czesana wiatrem fryzura. Długie blond włosy aktorki, która niedawno wydała wspomnienia, swobodnie opadały ramiona.
Pamela Anderson w stylizacji The Row na pokazie marki w Paryżu
Gwiazda „Słonecznego patrolu” przeszła metamorfozę. Aktorka kiedyś kojarzona z kiczowatym seksapilem, coraz częściej stawia na minimalistyczne, szykowne stylizacje w duchu dyskretnego luksusu. Idąc tym tropem, na pokazie The Row w Paryżu zaprezentowała się w trzyczęściowym, oversize’owym garniturze w prążki projektu marki sióstr Olsen. Wybrany przez nią garnitur do złudzenia przypominał ten, w którym Austin Butler pojawił się kilka dni temu na pokazie Saint Laurent. W przeciwieństwie do aktora, Pamela uzupełniła stylizację białą koszulą z guzikami i eleganckim kołnierzem. Tę klasyczną kreację zestawiła z czarną torebką oraz lakierowanymi czółenkami.
Prawdziwa Pamela Anderson zachwyca bez retuszu i bez filtrów na Instagramie
Aktorka w naturalnym wydaniu pozuje także na Instagramie. Niedawno opublikowała urocze zdjęcie, na którym zaprezentowała się bez makijażu, ukazując piegi. Zachwyciła fanów tak, jak na czerwonym dywanie.
Naturalne gwiazdy, które rezygnują z makijażu
Nie tylko wiecznie młoda Pamela Anderson nie chce nosić makijażu i celebruje naturalne piękno. Bez makijażu coraz chętniej prezentują się także Selena Gomez, Michelle Pfeiffer czy Sharon Stone. Naturalne kadry bez Photoshopa na Instagramie i ani grama makijażu to nie tylko nowy trend, lecz także wyraz pewności siebie kobiet, niezależnie od wieku.
Zobacz także:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.