Rodzinne intrygi i głęboko skrywane tajemnice. Zdrady łamiące arystokratyczne konwenanse. Płomienne romanse, nieślubne dzieci i nieszczęśliwa miłość. Zemsta i pożądanie. To nie fabuła powieści Evelyna Waugha ani kolejnego sezonu „Downton Abbey”, lecz historia rodziny z brytyjskich wyższych sfer stworzona na rzecz kampanii kolekcji perfum „Portraits” marki Penhaligon’s. Zapachy są dostępne w perfumerii Galilu.
Zapachy Penhaligon’s to kwintesencja brytyjskiego stylu i jakości. Powstają w Anglii z najlepszych olejków i esencji, których cena często przekracza wartość czystego złota. Założyciel marki – William Penhaligon – twierdził, że perfumy są ekstraktem emocji i potrafią przywoływać wspomnienia. Znakomicie też opowiadają historie, czego dowodem jest „Portraits” – najnowsza seria i zarazem galeria intrygujących portretów. Każdy z tych zapachów to opowieść o jednej postaci z fikcyjnej, osadzonej w latach 20. minionego stulecia historii o brytyjskiej arystokracji. Historii przesyconej zemstą, seksem i pożądaniem.
Kolekcja „Portraits” stanowi esencję marki Penhaligon’s, która może się poszczycić już ponadstuletnią tradycją. Marka nawiązała współpracę z islandzką ilustratorką Kristjaną Williams – na opakowaniach perfum umieszczono jej hipnotyzujące rysunki przedstawiające baśniowe krajobrazy i postaci. Prace Williams, choć przepiękne, prezentują estetykę z lekkim przymrużeniem oka – nawiązują bowiem do stylu Monty Pythona. To dodaje kolekcji lekkości.
Penhaligon’s słynie z dopracowanego, eleganckiego dizajnu. Tym razem flakony wykonano z nieznacznie grubszego szkła niż zazwyczaj. Wieńczą je ręcznie polerowane głowy 16 zwierząt odzwierciedlających charakter postaci, której dedykowano daną kompozycję.
I tak, zamknięty we flakoniku o złotej zakrętce w kształcie głowy jelenia, pachnący rozgrzewającym rumem i klasycznym mydłem po goleniu brytyjski dżentelmen Lord George zdradza arystokratyczną żonę – zmysłową panterę Lady Blanche lubującą się w kwiatowo-drzewnych kompozycjach. Nie dane mu jednak zaznać szczęścia z wyzwoloną kochanką Clarą (flakon z głową pawia), z którą ma nieślubnego syna pachnącego rumem i pierniczkami Radcliffe’a (głowa lwa), bo żona szykuje wyrafinowaną zemstę.
Są jeszcze nieszczęśliwa w małżeństwie, na pozór wrażliwa i niewinna, lecz jednocześnie niezwykle zmysłowa, mandarynkowo-różana Duchess Rose (lisica) oraz młody, przystojny Książę (wyżeł) roztaczający pieprzny aromat róży, który przyprawia damy o palpitację serca. A także ujmujący kobiece serca aromatem skóry, kadzidła i ambroksanu Teddy (nosorożec) czy kusząca bogatą, orientalną nutą jaśminu, kadzidła i oud Jasmine (kocica). Oraz więcej innych nieoczywistych zapachów zamkniętych w eleganckich flakonikach pięknych jak dzieła sztuki.
Każdy zapach z kolekcji „Portraits” powstał z najrzadszych składników naturalnych. We wszystkich odnajdziemy uniwersalne cechy, które pozwolą docenić kunszt ich twórców. Seria „Portraits” stanowi owoc pracy najlepszych perfumiarzy i senselierów w branży, takich jak Alberto Morillas, Daphne Bugey, Marie Salamagne, Christophe Raynaud, Juliette Karagueuzoglou i wielu innych. Kompozycje Penhaligon’s od dziesięcioleci zdobywają uznanie koneserów. Z pewnością nie inaczej stanie się w przypadku serii „Portraits”.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.