Choć równie delikatne jak twarz, rzadko bywają traktowane z czułością, na jaką zasługują. Wiek kobiety najłatwiej zdradzają szyja i dekolt. Na dekolcie odznaczają się zmarszczki snu, na szyi tworzy się drugi podbródek.
Tech neck
Poprzeczne linie i zmarszczki na szyi nazywane są „technologiczną szyją” (ang. tech neck), a tworzą się u coraz młodszych osób. Na kondycję szyi mają wpływ predyspozycje genetyczne i cywilizacyjne. Tech neck utrwala się w wyniku pochylania głowy nad laptopem czy smartfonem, co robimy aż 220 razy w ciągu dnia! Oprócz tego w wyniku pochylania się poniżej żuchwy powstaje drugi podbródek. Skóra szyi jest trudnym obszarem do pielęgnowania, bo ma mniejszą ilość tkanki podskórnej niż twarz. Zmarszczki na szyi mogą się pojawiać wcześniej, a pogłębiać szybciej.
– Rano należy skórę szyi nawilżać lub lekko natłuszczać, w zależności od pory roku. Od zimy do początku maja stosować preparaty gwarantujące nawilżanie poprzez natłuszczanie, czyli cięższe kremy. Kosmetyki nawilżające polecam nakładać późną wiosną, latem i na początku jesieni i dodatkowo chronić kremem nawilżającym z filtrem przeciwsłonecznym (nawet tzw. filtrem miejskim, tj. 15-30 SPF). Czego używać na noc? Zawsze, jeśli chodzi o szyję i dekolt, należy stosować aktywne preparaty co drugi dzień (aby nie spowodować podrażnienia, o co łatwo w tej okolicy). Najlepsze są niskie stężenia różnego typu kwasów: glikolowego, salicylowego, mocznika, substancji, które nawilżają, niwelują warstwę rogową, rozjaśniają, dodają skórze blasku. Szczerze zachęcam moje pacjentki, by zabiegi takie wdrażały i utrzymywały przez całe życie – mówi dr n. med. Ewa Chlebus, specjalistka dermatolog z Kliniki Dr Chlebus.
Gładka szyja
Jak pozbyć się zmarszczek na szyi? Systematyczną pielęgnacją. Podobno z zabiegów odmładzających szyję w gabinetach zadowolone są tylko osoby, które o szyję dbają na co dzień, nie raz do roku.
– Z odmładzaniem szyi jest znacznie trudniej niż w przypadku twarzy przede wszystkim dlatego, że od samego początku o nią nie dbamy. Rzadko kto pamięta, żeby ją choćby smarować kremem. A skóra szyi jest cieńsza niż ta na twarzy, zawiera mniej gruczołów łojowych. Jest też bardziej wrażliwa. W jej rewitalizacji sprawdzają się zabiegi stymulujące i regenerujące. W odmładzaniu szyi uwielbiamy zabiegi mikronakłuwania – Dermapen, mikroigłową radiofrenkwencję często w połączeniu z mezoterapią, Prophilo, Skinboosterem, osoczem. Wszystkie te procedury powinny być wykonywane w serii, a serie powtarzane co jakiś czas – mówi dr Ivana Stanković, specjalistka dermatolog z Kliniki Dermea.
Skórę szyi łatwo podrażnić. Staje się zaczerwieniona, pojawiają się na niej zmiany swędzące, łuszczące lub pokrzywka kontaktowa, co może zrażać do zabiegów, jak i do stosowania składników aktywnych.
– Przeciętna kobieta o skórę szyi i dekoltu zatroszczy się 10-20 lat później niż o tę na twarzy. Jeżeli natomiast aplikujemy na szyję kremy do twarzy, mogą one drażnić albo mieć zbyt tłustą konsystencję, brudzić ubrania, co też zniechęca. Co zatem można polecić? Obiecujące i skuteczne są: laser frakcyjny, peelingi z fenolem, czy wszelkie formy mezoterapii mikroigłowej (dermapeny) lub płytszy typ nakłuwania jak w przypadku zabiegu Nanopore, które służą do odbudowy bariery skórno-naskórkowej i dają efekt ujędrnienia skóry. Fantastycznymi zabiegami są również mezoterapie, które zapewnią wypełnienie zmarszczek związanych z naszą genetyką lub ze sposobem spania (zmarszczki senne). Ważne, żeby poddać się zabiegowi pod okiem doświadczonego lekarza – mówi dr n. med. Ewa Chlebus.
Dekolt jak nowy
Problemy widoczne po zimie? Zmiany trądzikowe, takie jak krostki i zaskórniki, przebarwienia skórne i zmarszczki.
– Dekolt jest szczególnie narażony na działanie słońca i promieni UV. Dlatego do pielęgnacji tego obszaru powinno się przestrzegać tych samych zasad pielęgnacji, które stosujemy na twarz. Jakich? Oczyszczania, nawilżania, ochrony przed światłem słonecznym oraz pielęgnacji aktywnej (składników aktywnych) dostosowanych do problemu, który przeważa, oraz do wieku – mówi dr Ivana Stanković i dodaje: – Przede wszystkim należy stosować dobry krem z filtrem SPF 50+ oraz regularnie antyoksydacyjne serum w ciągu dnia. Zabiegi dobieramy indywidualnie. Często są to peelingi chemiczne połączone z mezoterapią. W przypadku przewagi zmian barwnikowych i naczyniowych często wybieramy zabiegi laserowe oraz IPL.
Zmarszczki na szyi i dekolcie pojawiają się dość wcześnie. To najlepiej widać po tzw. zmarszczkach snu. Jeśli skóra jest jeszcze elastyczna i zadbana – bruzdy i linie widoczne po przebudzeniu po kilku godzinach znikają. Natomiast jeśli tak nie jest, oznacza to, że się utrwaliły. I wówczas należy wprowadzić dedykowaną ujędrnieniu i wygładzeniu pielęgnację. Zarówno na dekolcie, jak i na szyi mogą pojawić się też charakterystyczne przebarwienia wynikające z fotouczulenia. Stosowanie na skórze dekoltu (lub szyi) perfum, kosmetyków z olejkami eterycznymi lub ekstraktami z niektórych ziół może sprawić, że powstaną plamy.
– Przebarwienia na dekolcie są jeszcze trudniejsze do leczenia niż te na twarzy. Wiążą się bowiem z uszkodzeniem włókiem kolagenowych. Leczenie twarzy trwa 3-4 lata, natomiast dekoltu nawet dłużej. Bardzo duży problem stanowi wysoki koszt preparatów używanych do usuwania przebarwień. Z tego względu pacjenci nie zawsze decydują się na podjęcie terapii. Staramy się rekomendować preparaty do smarowania, które będą wpływały rozjaśniająco, niwelowały plamy i jednocześnie wzmacniały włókna kolagenowe i odbudowywały skórę – mówi dr n. med. Ewa Chlebus.
Czas próby
– Po latach widzimy dzisiaj u kobiet powyżej 50. roku życia, że w tym obszarze tworzą się stany przedrakowe i pojedyncze komórki atypowe. Takie zmiany należy leczyć. A także zwrócić szczególną uwagę, czy skóra na dekolcie jest zdrowa, czy może wymaga podleczenia, np. trądziku, uczuleń, bądź potrzebuje nawilżenia po zimie. Dopiero wówczas można przystąpić do dalszych zabiegów. Skóra dekoltu jest trudna, bo płytko unaczyniona, stąd istnieje obawa przed powstawaniem drobnych mikroblizenek. Bardzo dobrą metodą odmładzania tego obszaru jest mezoterapia. Sprawdzają się też łagodne peelingi chemiczne, które dają poczucie gładkiej skóry, bardziej nawilżonej, z lepszym odbiciem światła. Do dekoltu stosuje się np. połączenie niskich stężeń kwasu trójchlorooctowego, salicylowego, glikolowego, a także płynu Jessnera. Peeling poprawia jędrność skóry, rozjaśnia, zwalcza niedoskonałości i zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek – mówi dr n. med. Ewa Chlebus.
Lepiej zapobiegać, niż leczyć, dlatego zanim przystąpi się do zabiegów, warto wprowadzić zasady pielęgnacyjno-ochronne, czyli oczyszczać, złuszczać, nawilżać (lub natłuszczać) i chronić dekolt kremem z filtrem. Pomocne mogą być także dobre nawyki, jak spanie na wznak (nie utrwala się wówczas zmarszczek snu), nakładanie serum ze składnikami aktywnymi dostosowanymi do kondycji i problemów skórnych oraz masaże.
– Masaże manualne są bardzo korzystne dla skóry szyi i dekoltu. Musimy jednak pamiętać, aby przy okazji nie aktywizować zmian trądzikowych w okolicy dekoltu. Jeżeli użyjemy zbyt tłustych preparatów do masażu w upalny dzień, kiedy jest zwiększone pocenie, to może to wyzwolić powstawanie na dekolcie zmian trądzikowych przypominających tzw. trądzik Majorka (Mallorca acne). Dlatego na zakończenie masażu powinno się przetrzeć skórę antybakteryjnym tonikiem z dodatkiem kwasu – mówi dr n. med. Ewa Chlebus
Natomiast po zabiegach lub zastosowaniu kwasów (także tych do użytku domowego) na dekolt bezwzględnie należy nakładać krem z ochroną SPF 50, chroniący przed UVB i UVA. I unikać aplikacji perfum czy kosmetyków z olejkami eterycznymi w tym obszarze, aby zapobiec przebarwieniom. A kiedy dekolt po wiosennej odnawiającej kuracji będzie promiennie gładki, warto podkreślić jego piękno rozświetlającym kremem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.