25 lat po wielkiej powodzi we Wrocławiu powstał serial, nawiązujący do wydarzeń z 1997 roku. „Wielką wodę” wyreżyserował Jan Holoubek, jedną z głównych ról gra Agnieszka Żulewska. W pierwszym tygodniu od premiery serial obejrzało ponad 10 milionów widzów na całym świecie.
„Wielka woda” to dramat katastroficznym. Fabuła opiera się na okresie tuż przed powodzią we Wrocławiu w 1997 roku. Główną bohaterką jest Jaśmina Trener (Agnieszka Żulewska): hydrolożka, zmuszona poradzić sobie nie tylko ze skutkami kataklizmu, ale także z biurokratycznymi przeszkodami oraz własną przeszłością – jak można się domyślać, mroczną.
25 lat temu w południowej Polsce oraz innych krajach Europy centralnej miała miejsce katastrofa, opisywana potem jako powódź tysiąclecia. W naszym kraju w jej wyniku zmarło 56 osób, konsekwencjami kataklizmu były gigantyczne straty materialne, szacowane na miliardy złotych. Wydarzenia sprzed ćwierćwiecza stały się punktem wyjścia dla scenariusza nowego serialu Netfliksa, który napisali Kasper Bajon i Kinga Krzemińska.
Za reżyserię sześcioodcinkowej „Wielkiej wody” odpowiadają Jan Holoubek, nagradzany za serial „Rojst” oraz „25 lat niewinności. Sprawę Tomka Komendy”, oraz Bartłomiej Ignaciuk, który zrealizował wcześniej „Podatek od miłości” i był jednym z reżyserów serialu „Usta Usta”.
Od dnia premiery „Wielka woda” jest najchętniej oglądaną produkcją na polskim Netfliksie. Jak się okazuje, nie tylko. Serial obejrzało już ponad 10 milionów widzów na całym świecie. Produkcja cieszy się szczególnym uznaniem w Kanadzie, Meksyku, USA, Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, Maroko i Turcji. W niespełna tydzień od premiery „Wielka woda” stała się jedną z najpopularniejszych polskich produkcji w historii Netfliksa.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.