Film sióstr Wachowskich miał niezaprzeczalny wpływ na współczesną popkulturę. Od momentu premiery inspiruje także projektantów. Nic więc dziwnego, że nowa część kultowej produkcji, „Matrix: Zmartwychwstania”, przywróciła modę na ubrania i dodatki nawiązujące do strojów Neo i Trinity. Płaszcze w stylu „Matriksa” noszą najbardziej stylowe gwiazdy, były też jednymi z największych trendów na tygodniach mody męskiej w Mediolanie i Paryżu. To trend uniseks, łatwy w noszeniu i robiący piorunujące wrażenie.
Pierwszy był John Galliano, który krótko po premierze filmu w 1999 r. zaprezentował inspirowaną nim kolekcję dla Diora. Nawiązania do obrazu sióstr (wtedy braci) Wachowskich nie były dosłowne – na paryskim wybiegu pojawiły się asymetryczne skórzane spódnice, dopasowane kozaki, lateksowe topy i body w stylu S&M – nie tylko czarne, lecz także czerwone. Całość miała być, jak podsumował dyrektor kreatywny, „diaboliczna, ale też romantyczna”.
Inspirowana „Matriksem” moda powraca 23 lata później. Chętnie czerpią z niej gwiazdy i ubierający je projektanci. Czasami na warsztat biorą charakterystyczną dla bohaterów czerń i skórę, kiedy indziej miksują ją z futurystycznymi elementami. Tworzą total looki albo wykorzystują pojedyncze akcenty. Mistrzem takich nawiązań jest dyrektor kreatywny Balenciagi, Demna Gvasalia, który w matriksowe stylizacje ubiera swoją przyjaciółkę i muzę Kim Kardashian.
Inspirowany filmem sióstr Wachowskich look może składać się z wielu elementów: obcisłego kombinezonu, okularów, lateksowych rękawiczek i spodni ze skóry, jednak jego kluczowym elementem zawsze pozostanie płaszcz: skórzany, koniecznie do ziemi, oversize’owy. To właśnie on był jednym z największych trendów na tygodniach mody męskiej w Mediolanie i Paryżu. Płaszcze wystąpiły w kolekcjach Prady i 1017 ALYX 9SM, a także na pokazie marki Ami.
Gdzie szukać najbardziej stylowych? Wybieramy najciekawsze propozycje na nowy sezon.
SundarBay: Idealna linia
Popularna brytyjska marka słynąca z minimalistycznych projektów oferuje uszyty z miękkiej ekoskóry trencz o klasycznym fasonie. Płaszcz sięga do połowy łydki, ma dwa rzędy guzików i delikatnie podkreślone ramiona. Ciekawym detalem jest widoczny szew w białym kolorze.
Bottega Veneta: Wysoki połysk
Bardzo bliska estetyce „Matriksa” jest lakierowana skóra. Błyszczący trencz z kolekcji Bottegi Venety to projekt, który przykuwa uwagę nienagannym fasonem i ciekawymi detalami: pagonami na ramionach, sprzączkami przy rękawach i paskiem z klamrą w kształcie trójkąta.
WoodWood: Siła prostoty
WoodWood to coś więcej niż marka. – To odpowiednie nastawienie i styl życia – mówi o duńskim koncepcie jego współzałożyciel Karl-Oskar Olsen. WoodWood funkcjonuje jako multibrandowy butik, ale posiada też autorską kolekcję. Prosty skórzany płaszcz to jedna z najpiękniejszych propozycji na nowy sezon. Świetny w połączeniu z klasycznymi dżinsami lub spodniami od garnituru.
Remain Birger Christensen: Stan surowy
Płaszcz z kolekcji Remain Birger Christensen to kwintesencja skandynawskiego minimalizmu. Sprawdzi się w różnych stylizacjach – od casualowych po eleganckie. Taki projekt zawsze warto mieć w szafie.
&Other Stories: W jednym rzędzie
Płaszcz z najnowszej kolekcji &Other Stories (linia Made in Stockholm) będzie świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy szukają małej odmiany od klasycznego dwurzędowego fasonu. Trencz uszyto z miękkiej skóry, ma mocno podkreśloną talię i dopasowany fason, dzięki czemu sprawdzi się też jako sukienka – w połączeniu z czarnymi rajstopami i klapkami na szpilce.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.