
Zaszufladkowano mnie jako projektanta tworzącego sneakersy i bluzy z kapturem, w rzeczywistości nie jestem tą osobą – mówił Demna krytyczce „Vogue’a” Sarze Mower po pokazie Balenciagi haute couture w 2021 r., pierwszym od 1968 r., gdy zmarł założyciel hiszpańskiego domu mody. Gruzin od sześciu lat odmienia nie tylko wizerunek tej marki, ale i oblicze mody luksusowej. Balansuje między awangardą a skrajnym realizmem, podważa definicję piękna, szydzi z modowego establishmentu, jednocześnie stawiając siebie w centrum tych drwin. Co jednak być może najważniejsze, tworzy modę zaangażowaną – powstałych z fascynacji prozaicznością projektów używa jako komentarza do tego, co aktualnie dzieje się na świecie. O fenomenie i geniuszu projektanta rozmawiam z Joanną Horodyńską.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.